SAMOOPALACZ - input/output???

Stosował ktoś samoopalacz do użytku wewnętrznego albo zewnętrznego?
jak to działa jak sie czuliscie jakie skutki uboczne itd. itp.
dzieki za odpowiedzi!
sorki nie wiedziałem gdzie dac post. widziałem podobny wiec dałem go do fitnesu nie chciałem pisać tego pytania bo moglobvy zostać pominiente
dzieki z góry
piszcie!

jołki połki

fajnie... dzięki wam, za konkretne odpowiedzi w tym poście, bez spamu i off-topicu sogi dla wszystkich

jołki połki

Ja stosowałam i nie odczułam żadnych skutków ubocznych, tyle, że jednak moim zdaniem to nie daje takiego efektu jeśli chodzi o kolor skóry, jak opalanie. No, ale jest zdrowsze :)

ale efekty były szybkie? szybsze niż na słońcu? a jakby połonczyć?

jołki połki

jak mozna stosowac samoiopalacz do uzytku wewnetrznego ?

"Dużo poświęcisz aby osiągnąć swój cel, zdrowie nie powinno być jednak częścią poświeceń"

actiVe nie wiesz? są takie tabletki, które wywołują zmianę pigmentu skóry

jołki połki

No efekty są w miare szybkie, tyle, że jeśli chcesz mieć trwałą opaleniznę na całym ciele to musisz je praktycznie codziennie smarować

Ja kiedys uzylam samoopalacza i od tamtej pory juz nie uzywam :D. No wiec, aby nie meic smog zrobilam sobie piling (na nogach) i wysmarowalam sie calkiem spokojna tym cudem, ale nogi i tak mialam cale w plamach, a juz nic nie mowie o rekach ;D. Musialam zszorowywac to to pod prysznicem. Ostatnio gdzies slyszalam, ze wymyslili cos takiego jak 'prysznic samoopalajacy'. Sie wchodzi pod taki natrysk z roznymi srodkami samoopalajacymi i sie ma piekna brazowa skore. Tylko za takie cos u nas trzebabylo pewnie zaplacic z kilkaset albo kilka tysiecy zlociszy :). Na sloncu sie nie opalam, bo po jedej takiej sesji mam 50 nowych pieprzykow, wiec laze biala jak sciana i jest mi z tym dobrze :D.

pozdrawiam

nic nie wymysle :P

Masz racje Iska ja też do tych zjaranych nie należę :D i mi z tym dobrze chociaż skłonnności do piegów po słońcu itp nie mam. Też słyszałam o tych prysznicach, ale to tak jak mówisz kosztuje kupe forsy, a poza tym trzeba takie opalanie stosować raz na tydzień czy jakoś tak no bo schodzi szybko. Co do smug to ja raczej nie miałam, schodziło stopniowo przy myciu.

Ja też się zawsze opalałem na pomidora dopóki nie trafiłem na witaminę PABA, zwiększającą tolerancję skóry na UV. Biorąc codziennie Vitapil (PABA jest jeszcze w kilku multiwitaminach) w zeszłym roku spędziłem miesiąc nad Morzem Czarnym, wylegując się godzinami na plaży i nawet skóra mi nie zeszła, a kremu z filtrem używałem tylko na początku - potem już byłem Murzyn .

"Wszystko jedno gdzie się żyje,
Raz się chudnie, raz się tyje..."

super ja sie opalam na balkonie i na pole wychodze. na twarzy juz mam spox jeszcze teraz tylko nogi i plecy

jołki połki

no to szybciutko bo został niecały miesiąc :D