...
Napisał(a)
Który by nie dostał walki o pas ,to by miał mniejsze szanse niż Sonnen ,a on jakieś szanse miał ,nawet duże ,ale ja stawiałem wtedy na ko/tko Spidera
...
Napisał(a)
Gala bardzo udana.
Maia piękny sub, ogólnie strasznie duży z niego WW! Chciałbym teraz zobaczyć koniecznie walkę Maia vs Ellengerger
Davis ładny sub, ale wcześniej nudnawo. Prado jak widać potrzebuje teraz kogoś słabego mniej znanego, a nie po sklepaniu iluś tam ogórów dostał od razu walkę z Top 10.
Fitch dał dobrą walkę Ale to tylko i wyłącznie zasługa Silvy.. Ogólnie wielka szkoda, bo Silva miał 2 okazje, żeby to skończyć ale co jak co Fitch to chyba niepoddawalny typ, coś jak Benson Henderson
Glover to ZWIERZ! Dawać mu kogoś z Top 10 bo mnie szlag trafi. Maldonado szczęka z tytanu
Minotauro, słaba forma, gdyby wyszedł w takiej jak na Mira + sprawna ręka to Pee Wee by leżał znokautowany w 1 rundzie. Ogólnie fajna walka jak na HW i ładne poddanie.
Anderson - Bonnar Tak mi się szkoda Bonnara zrobiło, że mu kibicowałem, żeby wygrał chociaż pierwszą rundę 10-9 Zestawienie było tak bez sensu, że aż nieprzyjemnie się to oglądało ale cóż ratowanie gali to ratowanie gali Bonnar to kawał silnego, ogromnego LHW, a Anderson mając 3,5 tyg na przygotowanie w ogóle nie ustępował siłowo.. Anderson to naturalny LHW! Walka z GSP to bezsens
Jones vs Silva błagam
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-10-19 23:22:47
Maia piękny sub, ogólnie strasznie duży z niego WW! Chciałbym teraz zobaczyć koniecznie walkę Maia vs Ellengerger
Davis ładny sub, ale wcześniej nudnawo. Prado jak widać potrzebuje teraz kogoś słabego mniej znanego, a nie po sklepaniu iluś tam ogórów dostał od razu walkę z Top 10.
Fitch dał dobrą walkę Ale to tylko i wyłącznie zasługa Silvy.. Ogólnie wielka szkoda, bo Silva miał 2 okazje, żeby to skończyć ale co jak co Fitch to chyba niepoddawalny typ, coś jak Benson Henderson
Glover to ZWIERZ! Dawać mu kogoś z Top 10 bo mnie szlag trafi. Maldonado szczęka z tytanu
Minotauro, słaba forma, gdyby wyszedł w takiej jak na Mira + sprawna ręka to Pee Wee by leżał znokautowany w 1 rundzie. Ogólnie fajna walka jak na HW i ładne poddanie.
Anderson - Bonnar Tak mi się szkoda Bonnara zrobiło, że mu kibicowałem, żeby wygrał chociaż pierwszą rundę 10-9 Zestawienie było tak bez sensu, że aż nieprzyjemnie się to oglądało ale cóż ratowanie gali to ratowanie gali Bonnar to kawał silnego, ogromnego LHW, a Anderson mając 3,5 tyg na przygotowanie w ogóle nie ustępował siłowo.. Anderson to naturalny LHW! Walka z GSP to bezsens
Jones vs Silva błagam
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-10-19 23:22:47
...
Napisał(a)
BTW jeszcze jedno do Ziumola.
Słuchaj nic się nie martw, Weidman to dzik i największy prospekt w MW od lat. Jeszcze przyjdzie jego kolej na walkę z Silva. Spokojnie przyjdzie kolej i na jego pierwszy wpierdziel w karierze i będziesz płakał, że Weidman znokautowany
Ale nie wykluczam, że po odejściu Silvy to Weidman będzie królował w MW.
Ale niektórzy pisza jak dekle, przecież Silva w ogóle miał już nie walczyć w tym roku, wcale SOBIE SAM NIE WYBRAŁ BONNARA! TO BONNAR CHCIAŁ WIELKIEJ WALKI WIĘC JOE SILVA I WHITE MU JĄ DALI ŻEBY RATOWAĆ GALĘ.
Co za ludzie... Silva sobie wybrał Sonnena, Okamiego czy Vitora? Chyba nie.
Ukręci łeb Weidmanowi, to samo zrobi z GSP(walka bez sensu i tak), Jones w stójce też by zbierał ostre cięgi więc obsrany zeszedł by do parteru i pewnie przeleżał by do decyzji i to by było na tyle
Jak Vitor, ze swoją niezbyt mocną szczeną i słaba psychiką gdy nie idzie po jego myśli dał radę wytrzymać 4 rundy TO CO SILVA BY SOBIE NIE DAŁ RADY?
Szczęka ze stali, BJJ nie gorsze od Vitora, obrona przed obaleniami znacznie poprawiona od 1 walki z Sonnenem.
Kurva musi dojśc do tej walki z Jonesem PO PROSTU MUSI! Nawet Joe Rogan to powiedział "for history sake this fight needs to happen"
Nie no facepalm w choy jak czytam te dyskusję
Nie pasują wam uniki jak w Matrixie... Nie pasuje to tamto to co może lepiej, żeby walczył jak GSP byle by do decyzji i byle by 50-45 nie więcej...
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-10-20 00:14:11
Słuchaj nic się nie martw, Weidman to dzik i największy prospekt w MW od lat. Jeszcze przyjdzie jego kolej na walkę z Silva. Spokojnie przyjdzie kolej i na jego pierwszy wpierdziel w karierze i będziesz płakał, że Weidman znokautowany
Ale nie wykluczam, że po odejściu Silvy to Weidman będzie królował w MW.
Ale niektórzy pisza jak dekle, przecież Silva w ogóle miał już nie walczyć w tym roku, wcale SOBIE SAM NIE WYBRAŁ BONNARA! TO BONNAR CHCIAŁ WIELKIEJ WALKI WIĘC JOE SILVA I WHITE MU JĄ DALI ŻEBY RATOWAĆ GALĘ.
Co za ludzie... Silva sobie wybrał Sonnena, Okamiego czy Vitora? Chyba nie.
Ukręci łeb Weidmanowi, to samo zrobi z GSP(walka bez sensu i tak), Jones w stójce też by zbierał ostre cięgi więc obsrany zeszedł by do parteru i pewnie przeleżał by do decyzji i to by było na tyle
Jak Vitor, ze swoją niezbyt mocną szczeną i słaba psychiką gdy nie idzie po jego myśli dał radę wytrzymać 4 rundy TO CO SILVA BY SOBIE NIE DAŁ RADY?
Szczęka ze stali, BJJ nie gorsze od Vitora, obrona przed obaleniami znacznie poprawiona od 1 walki z Sonnenem.
Kurva musi dojśc do tej walki z Jonesem PO PROSTU MUSI! Nawet Joe Rogan to powiedział "for history sake this fight needs to happen"
Nie no facepalm w choy jak czytam te dyskusję
Nie pasują wam uniki jak w Matrixie... Nie pasuje to tamto to co może lepiej, żeby walczył jak GSP byle by do decyzji i byle by 50-45 nie więcej...
Zmieniony przez - bulletskat w dniu 2012-10-20 00:14:11
...
Napisał(a)
Anderson zniszczyłby Weidmana tak jak to zrobił z Bonnarem albo w rewanżu z Sonnenem i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Anderson po prostu osiągnął nieporuszony stan umysłu, coś o czym rozpisywał się np. Musashi Miyamoto - traktuje walkę jako nic szczególnego i dzięki temu robi w walce nieprawdopodobne rzeczy, nieosiągalne dla większości.
A jeżeli komuś przeszkadza opuszczanie rąk itp to ten ktoś musi być d****em. Walka to nie tylko trzymanie gardy i patrzenie z trwogą na rywala, walka to także wyprowadzanie przeciwnika z równowagi psychicznej czy ekspresja samego siebie. Anderson robi to wszystko perfekcyjnie i komu się to nie podoba - niech wypier...
A tak w ogóle to nieźle załatwił Bonnara. Wyglądał przy Pająku jak amator.
Ciekawe jakby Jones w stójce sobie radził z Andersonem.
A jeżeli komuś przeszkadza opuszczanie rąk itp to ten ktoś musi być d****em. Walka to nie tylko trzymanie gardy i patrzenie z trwogą na rywala, walka to także wyprowadzanie przeciwnika z równowagi psychicznej czy ekspresja samego siebie. Anderson robi to wszystko perfekcyjnie i komu się to nie podoba - niech wypier...
A tak w ogóle to nieźle załatwił Bonnara. Wyglądał przy Pająku jak amator.
Ciekawe jakby Jones w stójce sobie radził z Andersonem.
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
...
Napisał(a)
ta ekspresja samego siebie przy powolnym Bonnarze z brakiem mocy w łapach i przećpanym Griffinie ,szkoda ,że sonnen zdołał posłać go na deski ciosem... w 1 walce...czyli jednak anderson już nie jest kumplem z Bonesem i teraz chce walkę w 195? fajnie...
bonnar chciał dużą walkę?!!??!?! fajnie Sonnen też chciał...I co? I dostał za TRASHTALK zasłużył? NIE.
Dlaczego Anderson w takim razie nie chciał sprać na lajcie Weidmana tylko bonnara?
Anderson miał 3,5 tygodnia na przygotowania? A bonnar nie walczył od roku.
bonnar chciał dużą walkę?!!??!?! fajnie Sonnen też chciał...I co? I dostał za TRASHTALK zasłużył? NIE.
Dlaczego Anderson w takim razie nie chciał sprać na lajcie Weidmana tylko bonnara?
Anderson miał 3,5 tygodnia na przygotowania? A bonnar nie walczył od roku.
...
Napisał(a)
Ok bullet. Czekam z niecierpliwością na gwałt na Weidmanie. Oby tym razem (w przypadku wygranej Chrisa z Boetschem) Anderson i jego sztab nie kręcił nosem, że jest mało znany i za mało napełni kieszenie Andersona i jego świty.
Więcej nie będę z Tobą gadał na temat Andersona bo mija się to z celem.
Więcej nie będę z Tobą gadał na temat Andersona bo mija się to z celem.
...
Napisał(a)
Z tym,że walka z GSP kompletnie bez sensu to się zgodzę, gościu o 2 kategorie mniejszy, ma kozackie zapasy ale na tyle większego Silvę to może być za mało.
Gwałtu na Weidmanie raczej nie będzie, gość zjadł Munoza, Maie(mając tydzień na przygotowanie), z Silva IMO i tak by przegrał ale decyzją.
Gwałtu na Weidmanie raczej nie będzie, gość zjadł Munoza, Maie(mając tydzień na przygotowanie), z Silva IMO i tak by przegrał ale decyzją.
...
Napisał(a)
Weidman w stójce nie miałby żadnych argumentów, ale w parterze zawsze mógłby popracować łokciami i nad poddaniami, bo gnp pięściami raczej mija się z celem, bo Spider ma granit i zawsze istnieje szansa wpadnięcia w jakieś poddanie z pleców mimo, że wątpię żeby go Spider poddał. Stawiałbym na KO przez Spidera w 1/2 rundzie jednak Weidman ma argumenty w przeciwieństwie do takiego Bispinga co teraz chce sobie wyszczekać walkę o tytuł Weidman musiałby wyjść z dobrym gp, w najlepszej formie fizycznej jak i psychicznej żeby mieć jakiekolwiek szanse..
Co do superfightów typu Jones vs. Spider, Spider vs. GSP to jak dla mnie tak sobie teraz myślę są bez sensu... Fakt jestem strasznie ciekaw ich wyniku i z punktu widzenia biznessowego to strzał w 10, ale:
- fighterzy powinni walczyć w swoich naturalnych kategoriach wagowych a jeśli fighter (np. Spider) już wyczyścił swoją dywizję i jest już bliżej emerytury to może przejść wagę niżej/wyżej i tam zawalczyć z mistrzem o unifikację pasów i wtedy jest konkretny cel i nie ma wybierania sobie przeciwników, bo albo bronisz pas albo go tracisz,
- catchweighty powinny być tylko i wyłącznie wtedy jak ktoś nie zrobi wagi albo walka jest short notice i nie mogą obaj ściąć w tak krótkim czasie wagi...
- jeśli ktoś z tej trójki: Jones, Spider, GSP przegra owszem na superwalce zarobi i tak, ale co potem!? Potem już może takiej kasy z PPV nie kosić... a tak Jones, Spider, GSP to prawdziwi mistrzowie, którzy dominują rywali w swoich kategoriach. Jones przejdzie prawdopodobnie do HW nawet z pasem LHW jak nie straci... Może wtedy Spider by poszedł wyżej, bo jakby Jonesa nie było to by pasek mógł zdobyć
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:11:51
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:16:29
Co do superfightów typu Jones vs. Spider, Spider vs. GSP to jak dla mnie tak sobie teraz myślę są bez sensu... Fakt jestem strasznie ciekaw ich wyniku i z punktu widzenia biznessowego to strzał w 10, ale:
- fighterzy powinni walczyć w swoich naturalnych kategoriach wagowych a jeśli fighter (np. Spider) już wyczyścił swoją dywizję i jest już bliżej emerytury to może przejść wagę niżej/wyżej i tam zawalczyć z mistrzem o unifikację pasów i wtedy jest konkretny cel i nie ma wybierania sobie przeciwników, bo albo bronisz pas albo go tracisz,
- catchweighty powinny być tylko i wyłącznie wtedy jak ktoś nie zrobi wagi albo walka jest short notice i nie mogą obaj ściąć w tak krótkim czasie wagi...
- jeśli ktoś z tej trójki: Jones, Spider, GSP przegra owszem na superwalce zarobi i tak, ale co potem!? Potem już może takiej kasy z PPV nie kosić... a tak Jones, Spider, GSP to prawdziwi mistrzowie, którzy dominują rywali w swoich kategoriach. Jones przejdzie prawdopodobnie do HW nawet z pasem LHW jak nie straci... Może wtedy Spider by poszedł wyżej, bo jakby Jonesa nie było to by pasek mógł zdobyć
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:11:51
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:16:29
...
Napisał(a)
takie podsumowanie mistrzów sobie zrobiłem:
JDS - w HW został mu: rewanż z Cainem (WAR CAIN ), Cormier i Overeem <--- to są pretendenci, którzy mogą go pokonać, reszta jakieś tam szanse ma, ale nawet 1/2 z tego co ta trójka. Ponadto z biznessowego punktu widzenia też reszta niewypały. Tylko, że JDS już wyżej nie pójdzie...
Jones - teraz Sonnen <- tego już nie będę po raz 100 komentował, potem hmmm... rewanż z Machidą/Shogunem albo ktoś z tej trójki: Hendo, Gustaf, Glover, bo reszta raczej wątpię, ewentualnie rewanż z Evansem, ale czy ma to wszystko sens.. Jones już powinien być w ciężkiej, bo pokonał 5 byłych mistrzów UFC z LHW
Spider - z MW to tak naprawdę Weidman jeśli zdominuje Boetscha a Bisping/Rockhold (jeśli SF upadnie) to missmatch jak Jones vs. Sonnen, ogólnie to wyraźnego pretendenta Spider nie ma..
GSP - teraz Condit, winner Kampann/Hendricks może Maia/Marquardt kiedyś chociaż wątpię, Rory i Diaz jeśli po zawieszeniu rozwali kogoś z TOP 5.
Benson - ten ma dużo do roboty
Aldo - po przejściu Edgara i Guidy (jeśli wygra 2-3 walki) narobiło się trochę pretendentów o pas
Cruz - też sporo zwłaszcza, że wróci po kontuzji pewnie minimum 1.5 roku przerwy i Barao od razu czeka
Johnson - wiadomo nowa kategoria wagowa...
Jak widać najmniej pretendentów jest im ciężej..
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:38:37
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:39:48
JDS - w HW został mu: rewanż z Cainem (WAR CAIN ), Cormier i Overeem <--- to są pretendenci, którzy mogą go pokonać, reszta jakieś tam szanse ma, ale nawet 1/2 z tego co ta trójka. Ponadto z biznessowego punktu widzenia też reszta niewypały. Tylko, że JDS już wyżej nie pójdzie...
Jones - teraz Sonnen <- tego już nie będę po raz 100 komentował, potem hmmm... rewanż z Machidą/Shogunem albo ktoś z tej trójki: Hendo, Gustaf, Glover, bo reszta raczej wątpię, ewentualnie rewanż z Evansem, ale czy ma to wszystko sens.. Jones już powinien być w ciężkiej, bo pokonał 5 byłych mistrzów UFC z LHW
Spider - z MW to tak naprawdę Weidman jeśli zdominuje Boetscha a Bisping/Rockhold (jeśli SF upadnie) to missmatch jak Jones vs. Sonnen, ogólnie to wyraźnego pretendenta Spider nie ma..
GSP - teraz Condit, winner Kampann/Hendricks może Maia/Marquardt kiedyś chociaż wątpię, Rory i Diaz jeśli po zawieszeniu rozwali kogoś z TOP 5.
Benson - ten ma dużo do roboty
Aldo - po przejściu Edgara i Guidy (jeśli wygra 2-3 walki) narobiło się trochę pretendentów o pas
Cruz - też sporo zwłaszcza, że wróci po kontuzji pewnie minimum 1.5 roku przerwy i Barao od razu czeka
Johnson - wiadomo nowa kategoria wagowa...
Jak widać najmniej pretendentów jest im ciężej..
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:38:37
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2012-10-23 21:39:48
Poprzedni temat
K1 wgp 2012 Tokio
Następny temat
Dos Santos/Velasquez vs. Overeem w marcu/kwietniu 2013
Polecane artykuły