ps:
nie uwazam sie za kilera ale tak wyszlo niektorzy sa barzdo plosi wystarczy glosniej krzyknac i juz wieja !!!
chcesz sensacji?
kiedys na wiankach pojechalem z moja panna do jej znajomych ktorzy bawili sie po drugiej stronie jeziora podchodze (bylem po paru bronkach)a tam podlatuje kumpela i mowi ze jej kolesiowi ***neli tel , gosci stalo ok 20paru w wieku 18-25 lat podchodze i ten ktory ***nal mu komure cos sie burzyl zabralem mu komure dostal w morde upadl i zaczal wolac do kolesi zeby mu pomogli bo w szyscy to mi napewno rade dadza no to ja sie odwracam do kolesi a tamci powiedzieli ze go juz zabieraja i sobie ida bo niechca zadymy!! (tez byli lysi i wcale niemali) po prostu wystarczylo przykozaczyc!! a jakby ruszyli to by nie bylo co zbierac ze mnie!!!
ale najlepszy jest fakt ze z tym kolesiem co mu rabneli komure byla cala jego paczka ok 7 chlopa i z 5 kobitek i jak tamci odeszli to goscie powstawali z ziemi i zaczeli mowic ze dobrze ze tamci poszli bo juz im chcieli w***ac!! i co wy na takich kolegow?? ta sama sytuacja co pisalem!!!
a teraz wzuce historyjke jak dostalem becki zebym znow nie wyszedl ze wszyscy sie mnie boja i ze jestem najlepszy!!
a wiec pod moim ulubionym klubem miala miejsce mala akcja z klawiszami ktorzy przyjechali na balety koles odemnie zalatwil jednego goscia na cacy ale wyskoczyl jesze jeden klawisz do mojego kumpla ! ja podszedlem i mowie ze moj kumpel jest zmeczony i ze jak chce to moze zemna sie bic, koles sie zgodzil nio i byla ladna walka okazal sie lepszy i mialem ladne fioletowe okulary chociaz on tez dobrze oberwal!! ale wyszlo 1-0 dla niego!!
podalismy sobie rece i ja do domu on do szycia do szpitala ! pelna kultura tak jak lubie!!
oki koniec moich historyjek!! ma nadziejez ze nie wyszlem na kaliskiego rambo ??
pozdrawiam@ll
GINO