Nie edytuję, większa szansa, że ktoś zajrzy
Wrzucam miskę, która była podobna przez dwa dni (z braku czasu wykorzystałam te same składniki michy) oraz od razu jutrzejszą, a także pomiary po 4 tygodniach
Widać postępy, aczkolwiek nie wiem, czy rzeczywiście są tak duże, jak na to wygląda (kwestia napięcia centymetra, umiejętnych pomiarów itd.). Były dwie duże wpadki żywieniowe, co na pewno spowolniło to i owo. Jednak uczę się cierpliwości, uczę się, że tak zaplanowany jadłospis ogranicza trochę chętki na przekąski, uczę się gotować
Dziś 1. trening B wg Agak z obciążeniem 2x4kg oraz 1x4 przy wyciskaniu francuskim (2 obwody, wg planu). Były dwa dni wolnego/aero, ale w międzyczasie
nocka w pracy, potem bezsenne przejście do dnia i gość w dom ]
Dziś tylko po pożegnaniu wzięłam się za hantelki :D