...
Napisał(a)
Bardzo lubie i treningi z p90x i z insanity ale one raczej mijają się z Twoim celem bo jesteś chuda, więc samo insanity co ma niby dać? może brzuch będzie ładny, ale góra i dół zostanie taki sam p90x ma serie ćwiczeń siłowych i mnie na ręce dały sporo, są twardsze i silniejsze, ale nie ćwiczyłam z hantlami tylko gumami, więc nie wiem jak ma się te obciążenie do hantli. Chcesz to próbuj, ja zaczynam 10 tydzień i jestem z nich zadowolona, bo kondycja i wytrzymałość lepsza, ciało twardsze, ale trochę żałuję, że nie trafiłam tu wcześniej i nie 'pizgam żelastwem'
...
Napisał(a)
Podsumowanie dnia
Trening:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 2*15 powtórzeń, 15 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 2*15 powtórzeń - po 2 kg (łapki tomi się konkretnie trzęsły i musiałam zejść, jak ta słodka galaretunia <ściana>
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 2*15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 2*15 - po 3 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 2*15 - 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc - 2*15 - 20 kg
9. Uginanie nóg leżąc - 2*15 - 15 kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 2*15 - 35 kg
11. Odwodziciele j.w. - 2*15 - 35 kg
12. Wspiecia na palce siedząc - 2*15 - 20 kg
Aeroby: bieganie 20 min - 11 km/h, bez szału i krótko bo musiałam zasuwać do roboty (i tak się spóźniłam).
W domu dotłukłam jeszcze brzuszki 3*15 sit upów i 3*15 brzuchów na piłce
Dwa tygodnie słodkiego nicnierobienia zrobiły swoje, czuje mięśnie konkretnie - jutro będzie gorzej :D. Sam trening - super. Ćwiczenia w seriach są cięższe, to i efekt będzie lepszy :D Dzięki ladies!
Miskę sobie "dorobiłam", ale nie do końca jak należy jeśli chodzi o węgle. Właśnie jestem po ogromnej kolacji i już nic w siebie nie wepcham :/
Do treningu chciałabym dołożyć jeszcze coś "ekstra" na moje obwisłe poślady. Ale nie bardzo wiem czym dotłuc. W ogóle jak dzisiaj spojrzałam w lustro to moje przywodziciele wołają o pomstę do Świętej Panienki :(
Duuuużo pracy
Trening:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 2*15 powtórzeń, 15 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 2*15 powtórzeń - po 2 kg (łapki tomi się konkretnie trzęsły i musiałam zejść, jak ta słodka galaretunia <ściana>
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 2*15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 2*15 - po 3 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 2*15 - 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc - 2*15 - 20 kg
9. Uginanie nóg leżąc - 2*15 - 15 kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 2*15 - 35 kg
11. Odwodziciele j.w. - 2*15 - 35 kg
12. Wspiecia na palce siedząc - 2*15 - 20 kg
Aeroby: bieganie 20 min - 11 km/h, bez szału i krótko bo musiałam zasuwać do roboty (i tak się spóźniłam).
W domu dotłukłam jeszcze brzuszki 3*15 sit upów i 3*15 brzuchów na piłce
Dwa tygodnie słodkiego nicnierobienia zrobiły swoje, czuje mięśnie konkretnie - jutro będzie gorzej :D. Sam trening - super. Ćwiczenia w seriach są cięższe, to i efekt będzie lepszy :D Dzięki ladies!
Miskę sobie "dorobiłam", ale nie do końca jak należy jeśli chodzi o węgle. Właśnie jestem po ogromnej kolacji i już nic w siebie nie wepcham :/
Do treningu chciałabym dołożyć jeszcze coś "ekstra" na moje obwisłe poślady. Ale nie bardzo wiem czym dotłuc. W ogóle jak dzisiaj spojrzałam w lustro to moje przywodziciele wołają o pomstę do Świętej Panienki :(
Duuuużo pracy
...
Napisał(a)
witam, Ruda proponowala Ci wiecej wegli (180g) - dodaj w sniadaniu wiecej platkow owsianych. Tak samo w posilku 2 i 4 powinny znalesc sie jakies wegle.
Ogolne na forum - w szczegolnosci przy redukcji - panuje zasada max 150 nabialu (mleko, jogurty, serki), u Ciebie jest tego troche za duzo (450g! ;) ) a poza tym odradzane jest mleko 0,5% - produkty odtluszczone sa mniej wartosciowe.
Ogolne na forum - w szczegolnosci przy redukcji - panuje zasada max 150 nabialu (mleko, jogurty, serki), u Ciebie jest tego troche za duzo (450g! ;) ) a poza tym odradzane jest mleko 0,5% - produkty odtluszczone sa mniej wartosciowe.
...
Napisał(a)
te jajka, to jest niestety blad strony potreningu... Znajdz inne, gdzie jest wiecej tluszczu, a mniej wegli... One maja wegli sladowe ilosci. Ja uzywam zdaje sie 'jaja kurze cale' i one powinny byc OK
Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-08-13 20:15:50
Zmieniony przez - Bunia77 w dniu 2012-08-13 20:15:50
...
Napisał(a)
Z nabiałem przegiełam, fakt :D A to "sine" mleczko zastąpie półtłustym albo w ogóle wywale. Teraz będę kminić gdzie tu i co podokładać. Nie wiedziałam, że są takie różnice w jajach ;| Jaja jak berety :D Jutro będzie perfect
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
To ostatnie zamierzam jeszcze dzisiaj wciąć oczywiście, na grillu :D Co prawda to jeszcze nie ideał, ale dopracowuje miche.
...
Napisał(a)
Trening:
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 2*15 powtórzeń, 15 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 2*15 powtórzeń - po 2 kg (łapki tomi się konkretnie trzęsły i musiałam zejść, jak ta słodka galaretunia <ściana>
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 2*15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 2*15 - po 3 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 2*15 - 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc - 2*15 - 20 kg
9. Uginanie nóg leżąc - 2*15 - 15 kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 2*15 - 35 kg
11. Odwodziciele j.w. - 2*15 - 35 kg
12. Wspiecia na palce siedząc - 2*15 - 20 kg
Dzisiaj w ciągu dnia był taki tłok na siłce, że musiałam czekać w kolejce na ławeczke jak pomarańcze za komuny. Kuuuurza twarz
1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce skośnej - 2*15 powtórzeń - po 3 kg
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem - 2*15 powtórzeń, 15 kg
4. Wyciskanie sztangielek siedząc - 2*15 powtórzeń - po 2 kg (łapki tomi się konkretnie trzęsły i musiałam zejść, jak ta słodka galaretunia <ściana>
5. Prostowanie tułowia na ławeczce - 2*15
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) - 2*15 - po 3 kg
7. Prostowanie ramion na wyciągu - 2*15 - 10 kg
8. Prostowanie nóg siedząc - 2*15 - 20 kg
9. Uginanie nóg leżąc - 2*15 - 15 kg
10. Przywodziciele na ginekologu - 2*15 - 35 kg
11. Odwodziciele j.w. - 2*15 - 35 kg
12. Wspiecia na palce siedząc - 2*15 - 20 kg
Dzisiaj w ciągu dnia był taki tłok na siłce, że musiałam czekać w kolejce na ławeczke jak pomarańcze za komuny. Kuuuurza twarz
Poprzedni temat
Ocena ogólna stanu i diety
Następny temat
Powiększenie, ujędrnienie pośladków.
Polecane artykuły