To moje drugie podejście do redukcji. Pierwsze było udane (pod okiem Konia) lecz niestety nie dobrnąłem do końca. Z wagi 95kg udało mi się zejść do 89kg od której się odbijam, miałem kilka wzrostów i spadków wagi lecz niestety 89kg stało się granicą. Obwody różnie, w pasie i biodrach pomimo poprzedniego spadku wagi o 6kg spało -1cm natomiast rozrosłem się w barkach czego akurat nie chciałem (musiałem wymienić wszystkie koszule ponieważ się nie mieściłem). Ze względów zdrowotnych nie wykonuje ciężkich ćwiczeń.
Dziennik zakładam dla siebie aby monitorować co się dzieje i jakie są efekty oraz aby nie zapomnieć co mam robić :)
Dieta: DNT: 1900kcal, DT: 2050-2100 kcal
Trening: DNT: szybszy chód 30 min,
DT: na przemian wtorek, czwartek, sobota/niedziela
bieganie - trucht 30-40 minut
FBW lekkie + trucht 20 minut
Ad 1. Dieta na chwile obecną: 4 posiłki po 475 kcal, węgle rano a później zmniejszenie ich ilości. Rozkład B\T\W - 150-180/120/60. W DT dodatkowy posiłek po treningu 150-200 kcal.
Ad 2. FBW z małym obciążeniem
wykroki z hantlami 3s
wiosło sztangą 3s
wyciskania na ławeczce prostej hantlami 3s
"jaskółka" na barki 3s
uginanie ramion stojąc hantlami 3s
wyciskanie francuskie hantlami 3s
unoszenie nóg w zwisie 4s
Ad 3. Zdjęć nie daje ponieważ nie jestem fotogenicznym grubasem :)
Ad 4. Jeżeli macie jakieś pomysły dotyczące treningu jestem otwarty na propozycje.