Rocznica śmierci Bruce Lee

a wiecie co mi sie w nim nie podoba? to ze w pewnym sensie sprzedal karate =/ przez te filmy =/
bo marny byl z niego karateka jezeli chodzi o zasady =/ (bo co do umiejetnosci to nie mam zastrzezen :D)
ale i tak spoko koles z niego byl ;D

__________________________________________________________

wOle mIeć bRzuCh oD piWa, nIż garBa oD prAcy...

Karateka powiadasz... Okej, pomińmy kwestie stylu, bo jak sie uprzeć to mógł być takim karateką jak ja aikidoką

Niby czemu występy przed kamerami nazywasz sprzedawaniem MA? Czy Goshin Funakoshi nie robił pokazów? Czyż Oyama nie był jednym z większych showmanów?

____________________________________________
Żenujący i żałosny OloKK, burak od "Tradycyjnych"...
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

dla mnie BL to wielki człowiek. Dzięki niemu zacząłem trenować sw. zaczeło sie to od judo(jako dziecko) ale tak naprawde to dzięki niemu było karate kyoku. i tak pszło. Potem oyama .......Mimo że to nie jego styl ale dzięki BL za to że był........ Zapale świeczke ku jego pamięci.


kenedy

Tak naprawdę to dla większości ćwiczących na całym świecie Bruce Lee był i jest idolem tylko te oszołomy po pierwsze nie umieją się do tego dzisiaj przyznać bo duma i umiejętności im na to nie pozwalają, a po drugie nie mają bladego pojecia kim on naprawde był i co zrobił dla sztuk walk. Karateka?................hm ...........dobre,,,,,,,,,ha , ha , ha.
Pozdrawiam i łączę się z wszystkimi , którzy naprawde szanują tego jakże Wielkiego Artystę Sztuk Walk.

Wojciech Adamusik

byl wielki i szacunek mu sie nalezy

-------------------------------
SZERYF W DZIALE HUMOR
"...IF YOUR ENEMY REFUSES TO BE HUMBLED...DESTROY HIM...... EMOTIONS ARE WEAKNESS.."

to co on trenowal? :DDDDDDDDDD

__________________________________________________________

wOle mIeć bRzuCh oD piWa, nIż garBa oD prAcy...

Wing tzun Kung-fu trenowal

odświerzasz temat temat z przed pięciu lat i do tego odpowiadasz gościowy który ostatnio był aktywny z 4, 5 lat tema bo nawet nie ma już nazwy konta tylko napisane SFD

[*]

A teraz jakiś kolejny agent, bez namysłu zapala "świeczkę" w temacie odkopanym z archiwum przez trolla. Ja się zastrzelę kiedyś przez takich ludzi...