Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
tak jak w temacie ... bylem w niedziele na basenie i krotko mowiac spalilem sie ... najgorzej maja moje biedne barki i kaptury... w poniedzialek i wtorek jedynie bolaly mnie te miejsca gdy je mocniej dotykalem itp a dzisiaj tzn w srode i wczoraj wieczorem zaczely mnie swedziec i jest to nie do wytrzymania... czy to jest normalne ? i ile cos takiego bedzie mnie trzymac ? sa jakies srodki ktore troszke mi pomoga ? za wszelka pomoc z gory wielkie dzieki
"- E Eee Eeee Edi. To nie raaaaj ?
- A co to za raj, ktory dzis jest a jutro go nie ma"
Szacuny
0
Napisanych postów
119
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
1437
tak wogole to powinines odrazu uzyc kremu nawilzajacego... dwa razy dziennie, aby ci skora nie zeszla no i nie swedzialo. Teraz mozesz sprobowac sie poratowac kremem, ale na bank ci skora zejdzie... dzis albo jutro
Szacuny
71
Napisanych postów
10883
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
44966
Jak swedzi to znaczy, ze skora gotuje sie do opuszczenia ciala.
Nawilzaj to balsamami, najlepsze beda takie specjalne po opalaniu.
______________________________
Niepijacy kawy i nieleniwy Kawosz.
Chyba nie chce byc grubasem.
______________________________
Doradca w Odżywianiu
BTW: Nie ukladam diet!!!!
pierwsza by zobaczyc twoje oczy...
druga, druga... by zobaczyc twoje usta...
trzecia po to by zobaczyc cala twoja twarz...
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
a fu fu fu mam nadzieje ze mi nie zejdzie :) a co do kremow to uzywalem balsamu nawilzajacego z aloesem od pierwszego dnia spalenia czyli niedzieli :) apropo ile was trzymalo takie nieprzyjemne swedzenie :)?
"- E Eee Eeee Edi. To nie raaaaj ?
- A co to za raj, ktory dzis jest a jutro go nie ma"
Szacuny
7
Napisanych postów
12147
Wiek
43 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
206608
Mnie jeden dzień po niedzielnym spaleniu (siedziałem na słońcu od rana do wieczora). W sumie to na barkach jeszcze trochę mnie swędzi ale skóra mi nie zlazła.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
wiesz, też coś takiego miałam, i odrazu po plaży weszłam po ch.łodny prysznic, a póżniej nasmarowałam ciało balsamem silnie nawilżającym z alg morskich, wieczorem brat jechał mi po plecach i ramionach kostkami lodu..i pomogło
pochwały są dobre, ale krytyka jeszcze lepsza..pomaga w gubieniu wad:)
Szacuny
27
Napisanych postów
1377
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
12849
na spaloną zchodzącą skóre najlepsze na świecie są okłady z zsiadłego mleko powiedzmy na gazie .super działa .koi odrazu polecam.tylko jest problem bo od tego schodzi opalenizna.
fan magnolii
<<<<<możecie mnie zabić ale dla mnie tylko liczy sie ARKA GDYNIA>>>>>
Szacuny
6
Napisanych postów
1190
Wiek
38 lat
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
7040
ja zawsze latam do sklepu po super glue
======================================================================= 9 dziwek w 3 domach całodobowa ochrona lepsza niż dla Papierza,
Hajs, Szacunek i Sława do tego będe zmierzał
Szacuny
137
Napisanych postów
22600
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
112308
po spaleniu sobie skoory trzeba się ratować chłodnym prysznicem, robić okłady z mleka, jogoortu, kefiru loob octu (ochłodzą skórę,wroocą odpowiednie nawilżenie)
plus łagodzące mazidła %) typu alantan, bepanthen (apteka) loob inne z wit.a i e (serie 'po opalaniu')
jeśli poparzona skoora będzie bolała to nie obędzie się bez środkoow przeciwbolowych niestety :(
artystyczny leniwy' grasik
księżniczka-mafia.suple.hardcor.pl
~doradca w dziale suplementacja~
Bądź silnym i niezłomnym, aby umocnić słabość tych, którzy się chwieją.