W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
...
Napisał(a)
Będzie dziś ciekawie wieczorem na pływalni jak już wspominałem wyżej Korzeniowski popłynie w finale na 200m motylkiem, a w półfinałach zobaczymy Konrada Czerniaka i Otylię Jędrzejczak
...
Napisał(a)
No Otylia brak szans na medal, Czerniak raczej też natomiast Korzeniowski kto wie. No ale Phelps wczoraj pokazał, że nadal się liczy
"Ten, kto nigdy nie upadł, nie wie, jak się podnieść" - Fedor Emelianenko
...
Napisał(a)
Wczoraj pierwsze trzy grupy lekkoatletów dotarły do Londynu. Wśród przybyłych m.in. obrońca mistrzowskiego tytułu Tomasz Majewski, prezes PZLA Jerzy Skucha oraz dyrektor sportowy Związku Piotr Haczek.
Dzisiejszy poranek przywitał naszych reprezentantów deszczem – na szczęście w Londynie jest ciepło.
- Dziś pierwsze lekkie treningi. Jutro na stadionie głównym oficjalny trening. – takie plany na najbliższe godziny przedstawia nam dyrektor Haczek.
Zawody lekkoatletyczne startują 3 sierpnia czyli w najbliższy piątek o godzinie 11:00 czasu warszawskiego. W porannej sesji – w rundach eliminacyjnych – zaprezentują się Tomasz Majewski, Paweł Fajdek, Szymon Ziółkowski, Łukasz Parszczyński oraz w pierwszych konkurencjach wielobojowych Karolina Tymińska.
Tymczasem dziś w Warszawie kolejna grupa przedstawicieli Królowej Sportu złoży uroczyste przyrzeczenie, odbierze nominacje oraz otrzyma piąte kółka olimpijskie. Najbliższe wyloty lekkoatletów do Londynu zaplanowano na 1 sierpnia (o godzinie 07:50 i 15:10 z warszawskiego Lotniska im. F. Chopina).
Dzisiejszy poranek przywitał naszych reprezentantów deszczem – na szczęście w Londynie jest ciepło.
- Dziś pierwsze lekkie treningi. Jutro na stadionie głównym oficjalny trening. – takie plany na najbliższe godziny przedstawia nam dyrektor Haczek.
Zawody lekkoatletyczne startują 3 sierpnia czyli w najbliższy piątek o godzinie 11:00 czasu warszawskiego. W porannej sesji – w rundach eliminacyjnych – zaprezentują się Tomasz Majewski, Paweł Fajdek, Szymon Ziółkowski, Łukasz Parszczyński oraz w pierwszych konkurencjach wielobojowych Karolina Tymińska.
Tymczasem dziś w Warszawie kolejna grupa przedstawicieli Królowej Sportu złoży uroczyste przyrzeczenie, odbierze nominacje oraz otrzyma piąte kółka olimpijskie. Najbliższe wyloty lekkoatletów do Londynu zaplanowano na 1 sierpnia (o godzinie 07:50 i 15:10 z warszawskiego Lotniska im. F. Chopina).
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
To już pewne. Mimo że Paula Radcliffe jest na oficjalnych listach startowych w maratonie, nie zobaczymy jej na Igrzyskach Olimpijskich w Londynie. Szkoda !!!
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Łapanka dopingowiczów przed IO trwa
Marokanka miała walczyć w Londynie o medal olimpijski w biegu na 1500 metrów, ale najprawdopodobniej zostanie dożywotnio zdyskwalifikowana. W 2009 roku Selsouli była już zawieszona przez IAAF na dwa lata po wykryciu w próbce jej moczu środków dopingowych.
Marokanka wpadła po kontroli antydopingowej na mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu, w organizmie 28-letniej zawodniczki wykryto jeden z diuretyków i wykluczono jej start w Igrzyskach Olimpijskich. W stolicy Francji zwyciężyła na 1500 m, uzyskując najlepszy tegoroczny wynik na świecie na tym dystansie - 3.56,15. Selsouli poprawiła wtedy swój rekord życiowy aż o cztery i pół sekundy.
To nie pierwsza dopingowa afera przed IO. Podobnie jak Selsouli, kolejny raz na dopingu przyłapano specjalizującego się w biegach na 3000 m z przeszkodami Nooureddine Gezzara. Francuz został przyłapany na stosowaniu EPO i wykluczony z reprezentacji na IO.
-Pozytywny wynik badania antydopingowego dały próbki pobrane 17 czerwca podczas mistrzostw Francji. Gezzar został tymczasowo zawieszony, dalsze kroki zostaną podjęte po analizie próbki B - informowała francuska federacja.
32-letni zawodnik, który zajął na ME w Helsinkach czwarte miejsce, w 2006 roku został zdyskwalifikowany na dwa lata za stosowanie nandrolonu.
Podejrzany o stosowanie EPO jest także hiszpański przeszkodowiec - Angel Mullera. Zawodnik został wykluczony z reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Londynie przez hiszpańską federację lekkoatletyczną (RFEA).
Ze startu na IO została wycofana również Amerykanka Debbie Dunn. W organizmie 4. zawodniczki Mistrzostw USA na 400 m, wykryto podwyższony poziom testosteronu. Mimo że nie ma jeszcze wyniku próbki "B" Dunn na własną prośbę została już skreślona z ekipy olimpijskiej. Mistrzyni świata z hali z 2010 roku miała biegać w sztafecie 4x400 m.
Czy dopingowiczom powinno dawać się drugą szansę? Na przykładzie Marokanki Selsouli i Francuza Gezzara widać, że sportowym oszustom nie warto powierzać kredytu zaufania. Na IO na szczęście ich nie zobaczymy, jednak na londyńskiej arenie nie zabraknie zawodników, którzy zapisali niechlubną kartę w swojej sportowej karierze aferami dopingowymi. W reprezentacji gospodarzy wystąpi Dwain Chambers, zawieszony za doping w latach 2003-2005. Brytyjski Komitet Olimpijski skazał zawodnika na dożywotnią banicję, która dotyczyć miała startów Chambersa we wszystkich zawodach rangi olimpijskiej. W 2012 roku Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), cofnęła jednak wyrok BOA zezwalając na start Brytyjczyka w Londynie.
Za podwyższony poziom testosteronu w 2006 zdyskwalifikowano także Justina Gatlina, który w Londynie będzie rywalizować na 100 m i 200 m. Co ciekawe była to już druga w karierze dyskwalifikacja mistrza olimpijskiego z Aten i początkowo groziło mu dożywotnie wykluczenie. Ostatecznie Amerykanina ukarano 8-letnią dyskwalifikacją.
Na 400 m w reprezentacji USA wystąpi najprawdopodobniej LaShawn Merritt, który w 2010 roku został zawieszony na 21 miesięcy, także za dopingową wpadkę z testosteronem. Start wicemistrza świata z Daegu stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż podczas DL w Monako, Amerykanin nabawił się kontuzji i nie ukończył biegu.
Obyśmy podczas Igrzysk Olimpijskich mogli cieszyć się wspaniałą i czystą rywalizacją sportową bez afer dopingowych w tle.
Marokanka miała walczyć w Londynie o medal olimpijski w biegu na 1500 metrów, ale najprawdopodobniej zostanie dożywotnio zdyskwalifikowana. W 2009 roku Selsouli była już zawieszona przez IAAF na dwa lata po wykryciu w próbce jej moczu środków dopingowych.
Marokanka wpadła po kontroli antydopingowej na mityngu Diamentowej Ligi w Paryżu, w organizmie 28-letniej zawodniczki wykryto jeden z diuretyków i wykluczono jej start w Igrzyskach Olimpijskich. W stolicy Francji zwyciężyła na 1500 m, uzyskując najlepszy tegoroczny wynik na świecie na tym dystansie - 3.56,15. Selsouli poprawiła wtedy swój rekord życiowy aż o cztery i pół sekundy.
To nie pierwsza dopingowa afera przed IO. Podobnie jak Selsouli, kolejny raz na dopingu przyłapano specjalizującego się w biegach na 3000 m z przeszkodami Nooureddine Gezzara. Francuz został przyłapany na stosowaniu EPO i wykluczony z reprezentacji na IO.
-Pozytywny wynik badania antydopingowego dały próbki pobrane 17 czerwca podczas mistrzostw Francji. Gezzar został tymczasowo zawieszony, dalsze kroki zostaną podjęte po analizie próbki B - informowała francuska federacja.
32-letni zawodnik, który zajął na ME w Helsinkach czwarte miejsce, w 2006 roku został zdyskwalifikowany na dwa lata za stosowanie nandrolonu.
Podejrzany o stosowanie EPO jest także hiszpański przeszkodowiec - Angel Mullera. Zawodnik został wykluczony z reprezentacji na igrzyska olimpijskie w Londynie przez hiszpańską federację lekkoatletyczną (RFEA).
Ze startu na IO została wycofana również Amerykanka Debbie Dunn. W organizmie 4. zawodniczki Mistrzostw USA na 400 m, wykryto podwyższony poziom testosteronu. Mimo że nie ma jeszcze wyniku próbki "B" Dunn na własną prośbę została już skreślona z ekipy olimpijskiej. Mistrzyni świata z hali z 2010 roku miała biegać w sztafecie 4x400 m.
Czy dopingowiczom powinno dawać się drugą szansę? Na przykładzie Marokanki Selsouli i Francuza Gezzara widać, że sportowym oszustom nie warto powierzać kredytu zaufania. Na IO na szczęście ich nie zobaczymy, jednak na londyńskiej arenie nie zabraknie zawodników, którzy zapisali niechlubną kartę w swojej sportowej karierze aferami dopingowymi. W reprezentacji gospodarzy wystąpi Dwain Chambers, zawieszony za doping w latach 2003-2005. Brytyjski Komitet Olimpijski skazał zawodnika na dożywotnią banicję, która dotyczyć miała startów Chambersa we wszystkich zawodach rangi olimpijskiej. W 2012 roku Światowa Agencja Antydopingowa (WADA), cofnęła jednak wyrok BOA zezwalając na start Brytyjczyka w Londynie.
Za podwyższony poziom testosteronu w 2006 zdyskwalifikowano także Justina Gatlina, który w Londynie będzie rywalizować na 100 m i 200 m. Co ciekawe była to już druga w karierze dyskwalifikacja mistrza olimpijskiego z Aten i początkowo groziło mu dożywotnie wykluczenie. Ostatecznie Amerykanina ukarano 8-letnią dyskwalifikacją.
Na 400 m w reprezentacji USA wystąpi najprawdopodobniej LaShawn Merritt, który w 2010 roku został zawieszony na 21 miesięcy, także za dopingową wpadkę z testosteronem. Start wicemistrza świata z Daegu stoi jednak pod znakiem zapytania, gdyż podczas DL w Monako, Amerykanin nabawił się kontuzji i nie ukończył biegu.
Obyśmy podczas Igrzysk Olimpijskich mogli cieszyć się wspaniałą i czystą rywalizacją sportową bez afer dopingowych w tle.
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
to jeszcze nie koniec IO Polaków :)
będą medale !!!
będą medale !!!
moderator sprinterek
...
Napisał(a)
Jutro moze Zielinski w ciezarach poowalczy,poki co ci najwiecej szczekali,daja d.u.py po calosci Radwanska,Zawrotniak,Gruchala.
...
Napisał(a)
niestety to jest sport! Od jutra zaczyna sie LEKKOATLECI !!!!
moderator sprinterek
Poprzedni temat
trening
Następny temat
Atak pozycyjny 5 0 koszykówka
Polecane artykuły