czy dzzieki jezdzie na rowerze rozbudue mase miesniowa

Nudzi Ci sie? Ban.

forx, mi się wydaje, że autor nie pytał o trening kolarski, czy biegowy dla olimpijczyków. Bieganie lub jazda na rowerze w przypadku zwykłych ludzi służy raczej odchudzaniu. Poza tym pytanie tyczyło się masy mięśniowej - ja to interpretuję całościowo, czyli nie tylko łydki, barki i przedramiona.

ale ja nie pisze o treningu dla olimpijczyków nie rozumiem czemu w tym kraju każdy posiadacz roweru szosowego uważany jest za zawodowego kolarza a każdy kto biega to chyba jakiś maratończyk .Przecież multum ludzi trenuje zupełnie amatorsko ,dla siebie a nogi mają równie dobrze a nawet lepiej rozbudowane co zawodowcy,bo tak się składa że akurat zawodowcom w kolarstwie czy biegach nie chodzi o umięsnienie a o czas,więc trenują bardziej pod kątem techniki,wydolności,wytrzymałości niż rozwoju umięsnienia.Amator jak postawi sobie za cel tylko rozwój mięsni to akurat w tej kwestii może wypaść lepiej od zawodowca,np ja w sezonie robie raptem 7 tys km a nogi równie umiesnione co roboty z Lampre czy Astany którzy robią po 30 tys km a nawet więcej a na co dzień na trasie widze sporo osób z łydami rzędu 45-50 cm ,no ,także wiesz...







Zmieniony przez - forx w dniu 2012-07-23 09:52:57

Zmieniony przez - forx w dniu 2012-07-23 10:05:57

Jasne, to była tylko taka przenośnia ;) Ale sam przyznasz, że jest to i tak dość spory trening. No i jeśli dobrze zrozumiałem autora (chodziło o masę całego ciała), to chyba mniej czasochłonne będzie ćwiczenie tych łydek na siłowni. Takie jest moje zdanie.

7 tys w sezonie,na szosówce to nie jest aż tak dużo,na jakims forum,zdaje sie na bikestats jest gościu co machnął 50 tys .Rower w ramach samych aerobow ,4 razy w tyg po 25 km,to już wychodzi 3-4 tysiace w skali sezonu a wiec 7 tys to tylko troche wiecej niż aeroby

Zmieniony przez - forx w dniu 2012-07-23 11:30:34

Rower nie zbuduje masy mięśniowej - zbyt lekki wysiłek, aby zachodziła odpowiednio duża hipertrofia, jak np. przy treningach siłowych. A jeżeli ktoś dalej uważa że zbuduje tym mase, to ok, widocznie chce zdobyć tytuł MR. Oświęcim. Koniec tematu.

to inny typ wysiłku co nie znaczy że jest lekki.Wszystko zależy od klasy sprzętu,szerokośc opon,przełożenia,ukształtowania terenu.Na rowerze również można jeździć siłowo ,np jazda na przełożeniu 52/14 na 8-10 % podjeździe wg mnie daje większego kopa niż robienie przysiadów,to samo jadąc na szerokich oponach MTB po asfalcie,nawet na płaskim.A skoro rower jest lekkim wysiłkiem to ciekawe czemu kolarze wcinają 7- 8 tysięcy kalorii dziennie a przy wadze 80 kg legitymują się 70 cm udem

Zmieniony przez - forx w dniu 2012-07-23 15:39:58

Dobra, ile siadałeś, chociaż te 150kg przekroczyłeś chyba w tylnim?

Nie mówię że jest lekkim, ale niezbuduje masy. Pamiętaj też o tym, że zawodowcy lecą dobry towar, więc to nie zasługa samego odżywiania i jazdy na rowerze.

robiłem w życiu jedno i drugie.Przysiady owszem też świetnie budują masę nóg tylko taki niuans - np.ja czułem sie bardzo ociążały po przysiadach.

Wystarczy znaleźć trasę, w której są 2-3km stromego podjazdu i wałkować codziennie z progresem i na pewno wyrzeźbisz łydki i uda, a co do masy tych mięśni to nie wiem, u siebie nic takiego nie zauważyłem.