Armstrong - teraz masa później rzeźba :)

ok

Dzień VII

Chłopaki pewnie, że mi się nic nie stanie ale wiecie staram się odzwyczaić zauważyłem, że jak przez tydzień lub dwa czegoś nie będę jadł to mi już później łatwo idzie Już powoli nie tęsknię za chlebem i paroma innymi rzeczami. Jedynie browara jak jest tak gorąco to bym żłopał cały dzień no i czasami zjadłbym jakąś zupkę bo na studiach sobie zazwyczaj coś konkretnego robiłem a nie zupki (ostatnio napiłem się troszkę barszczu był mega - nie wiem też jak to wpływa na dietę ale chyba pół kubeczka samego barszczu lub rosołu rewolucji w diecie nie zrobi ). Pro nie jesteśmy fakt (chociaż miałem parę postaci na max lvl w diabolo II i WoW ) ja nawet nie zamierzam, a i sylwetka typowo kulturystyczna mnie nie interesuje Oczywiście pełen szacunek dla wszystkich kulturystów za ciężki trening, wyrzeczenia itd itd ten styl życia nie jest dla mnie i sam osobiście nie chciałbym tak wyglądać no ale to jest taki sport i koniec Skoczek narciarski musi był lekki, chudy itd (też mi się to nie podoba) a kulturysta musi być duży Jeśli miałbym wybrać sylwetkę, która mi się podoba to chyba byłaby sylwetka osób uprawiających gimnastykę sportową.

Jeśli chodzi o sprawy bardziej "zawodowe" to zakwasy w nogach powoli schodzą a dieta w dniu dzisiejszym będzie bardziej przypilnowana
Jutro trening PUSH wiem jakie błędy popełniłem ostatnio więc jutro postaram się zrobić trening idealny przynajmniej jak na moje warunki hehe. Może dołożę trochę na sztangę w niektórych ćwiczeniach ale zobaczymy co to będzie jutro, technika na 1 miejscu ciężar na 2 - wiadomo .

mk127 W takim razie witam serdecznie i mam nadzieję, że dziennik się spodoba

Podsumowując dzisiejszy dzień pod kątem diety to wyglądało to tak:
Posiłek I - jajo, twaróg, oliwa, słonecznik
Posiłek II - filet gotowany, ziemniaki, warzywa
Posiłek III - schab, makaron, warzywa
Posiłek IV - białko
Posiłek V - twaróg, oliwa, troszkę mięska
Łącznie ok B/T/WW - 184/108/141 2200kcal powinno być 2500kcal niestety nie udało się dobić troszkę zabrakło tłuszczu (wina schabu zbyt chudy jest a zazwyczaj jadam łopatkę lub żeberka prawie 2x tyle tłuszczu mają no i więcej kalorii). Kalorii może troszeczkę więcej było no ale dokładnie nie policzę wszystkiego mam nadzieję, że nie brakło tak dużo. W następnym tygodniu się zważę i zmierzę bf jeśli nic się nie zmieniło to dorzucę więcej kalorii, zapewne z WW bo białka w diecie dość jest a tłuszczu to już więcej nie ścierpię pożyjemy zobaczymy. Jutro trening już się nie mogę doczekać

Zmieniony przez - Armstrong w dniu 2012-07-08 21:21:30

Dzień VIII
Witam, właśnie pochłaniam posiłek przed treningowy to napiszę może parę słów co było do tej pory, a więc:
Posiłek I - jaja (240g) ser żółty (40g) oliwa (20ml) + ogórek łącznie B/T/WW - 41,6/53,4/1,5 646kcal
Posiłek II - spaghetti z łopatki (205g) makaron (50g) oliwa (20ml) łącznie B/T/WW - 39,05/62,82/35,2 687,5kcal
Zdjęcie drugiego posiłku i posiłki wczorajszego poniżej.







Zmieniony przez - Armstrong w dniu 2012-07-09 11:37:03

mmm... idę coś oyebać

mk127 idź w końcu jeść trzeba

Jeśli chodzi o trening nie jestem z niego zadowolony już wczoraj jakiś taki zmęczony byłem a nic nie robiłem dzisiaj pełen energii i zapału poszedłem na siłowni gdzie spotkało mnie rozczarowanie...
Trening PUSH
wyciskanie na ławce poziomej 50x5/60x5/70x5/80x5/82x3 bardzo słabo może za tydzień będzie lepiej, nie wiem czy to przez pogodę czy jak, trochę mnie już ten upał dobija
wyciskanie żołnierskie 30x8/35x8/40x8/45x6 postanowiłem zwiększyć tutaj zakres i jak widać ciężary od razu poszły w dól... ehh, aż się płakać chce jak przypomną mi się czasy gdzie brałem 70kg na w serii a teraz taka lipa nie mówię, że 70kg to dużo no ale w porównaniu do 45...
wyciskanie na skosie ( głowa do góry ) hantle 19x8/22x8/24x8/26x8/27x8? ostatniej serii nie jestem pewny bo musiałem sam sobie złożyć hantle a nie wiem ile one ważą (w sensie te gryfy małe) niestety gotowe hantle powyżej 26kg to już tylko 32kg za dużo jak na razie, mam nadzieję że we wrześniu będzie za mało
unoszenie hantli na boki 6x12/7x12/8x12/10,5x8
pompki na poręczach TOTAL 30 dzisiaj było 10/10/10 za tydzień może zrobię 3x max
Ogólnie ćwiczyło się dość dobrze i wyszedłem z siłowni dobrze zmęczony jednak wyniki siłowe troszkę mnie dołują, ale z drugiej strony sam sobie jestem winny. Gdybym nie zrobił sobie przerwy przez cały 2011 i początek 2012 to by było o niebo lepiej z siłą i wyglądem. Siła przyjdzie z czasem na obecną chwilę stawiam jak najbardziej na technikę

Dieta
Posiłek III - białko + banan łącznie B/T/WW - 38/3,/47,7 306kcal
Posiłek IV (właśnie skończyłem jeść) - filet + ryż + mizeria (co widać poniżej) łącznie B/T/WW - 46,85/6,55/39 408,8kcal

jak Ty nie masz siły to spójrz do mnie co ja mam powiedzieć

Wszedłem, zobaczyłem, że urodziłeś się tego samego dnia co ja (tylko 3 lata wcześniej) i uznałem, że doczytam do końca, bo 5 stron da się przeżyć
Poza tym nick i avatar przekonują mnie do śledzenia dziennika, trzymaj się!

Posiłek V - twaróg + śledź + oliwa + warzywko łącznie B/T/WW - 27/18/7 313 kcal
Łącznie cały dzień B/T/WW - 195/145/148 2452kcal
Reszta dnia minęła mi spokojnie zrobiłem sobie małą wycieczkę po aptekach w poszukiwaniu fałdomierza ale niestety w żadnej z 7 aptek nie mieli a w większości nie mieli nawet pojęcia o co chodzi No cóż pewnie zamówię przez internet i będzie najłatwiej

Mikers avatar miałem lepszy, ale zmieniłem bo jedna z bardziej rozpoznawalnych osób na forum taki sobie używało ostatnio i przyjęło się, że on go ma osobiście miałem go wcześniej bo od początku jak założyłem konto ale może być i ten Ale dlaczego nick Cię przekonał ?

Nie wiem, czy wziąłeś swój nick, bo oglądałeś Fullmetal Alchemist, ale ja owszem, twój nick (i awatar) to całkiem ciekawa tam postać

Nick prawie jak kolarz - wielokrotny zwycięzca TdF lub pierwszy człowiem na Księżycu. Podkreślam PRAWIE...