Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
54
Witam
Mam dość poważne problemy z kręgosłupem, siłownia całkowicie odpada. Wykonuję ćwiczenia z taśmą, nawet po zwykłych pompkach odczuwam dyskomfort. Przymierzam się do treningu bodylastics, dużo pływam stylem grzbietowym, mam zamiar zacząć biegać i chcę zapisać się na jogę. Chciałbym się zapisać na jakiś sport walki typu boks. Słyszałem jednak że boks nie jest wskazany dla ludzi z podobnymi problemami do moich. W takim razie za jaki sport walki mógłbym się zabrać ? Dodam że chcę trenować bardziej dla relaksu, ruchu. Tak żeby w razie czego się obronić, mieć jakieś pojęcie.
Szacuny
43
Napisanych postów
5517
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
54876
Hmm, skoro masz taki problem to jedyne co mogę powiedzieć to bjj/zapasy i chyba wszystkie chwytane style odpadają stanowczo. Skoro słyszałeś że boks źle wpływa to muay thai i kickboxing też... ale na temat uderzanych się za bardzo nie wypowiem, ale wydaje mi się że też może być problem, jednak uniki, szybkie odchylenia, kopnięcia wymagają skrętu tułowia itd... Ciężka sprawa
Szacuny
43
Napisanych postów
5517
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
54876
Na pewno krzywdy sobie nie zrobisz Ale teraz pytanie, mówiłeś wczesniej że chciałbyś " ... się obronić..." a nie wiem jak ze skutecznością tego stylu. Ogólnie jeżeli masz problemy z kręgosłupem to ciężko będzie ci uniknąć kontuzji podczas walki. Walka to ostre napjerdalanie i przeciwnik przeważnie (na ulicy) myśli żeby cię połamać/skopać/wybić zęby w najlepszym przypadku obezwładnić, a to wiąże się z możliwym a nawet powiedział bym pewnym w 100% "naruszeniem" twojego kręgosłupa. Niech wypowie sie kto inny
Szacuny
0
Napisanych postów
15
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
54
A co myślicie o jakiś kursach samoobrony czy coś takiego ? Jest to coś warte czy pic na wodę ? Chodzi mi o takie podstawy, blokowanie uderzeń, kopnięć ;p Nie chce nikomu nic łamać, co najwyżej jakieś techniki obezwładniające.
Zmieniony przez - Humbak_92 w dniu 2012-07-08 23:03:51
Szacuny
43
Napisanych postów
5517
Wiek
28 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
54876
Jeśli mam być szczery ? Imo pic na wodę. Każdy przerosnięty koksik co bił się "pare razy w życiu" bez problemu poradzi się z "podstawowym kursem samoobrony". A imo najlepszy do obezwładnienia jest prawy sierpowy albo suples hehe. Nie chcę cię zrazić do innych sportów walki itd ale taka jest prawda.