UFC 148 Silva/Sonnen - wyniki i dyskusja po gali

a ja wlasnie chyba slyszalem uwage od sedziego
ale nie wazne. Niektorzy tu nie "rozumia" ze spider wygral juz drugi raz i sam sonnen sie chyba z tym pogodzil

Myśle, że to wszyscy doskonale rozumieją chodzi o to, by sie nie zachwycać Andersonem po tej walce z Sonnenem, przestać z Andersona robić boga i "best ever"

Ale imo statystyki nie kłamią, 10 razy obronił pas , Walka słaba owszem, ale jako zawodnik jest spełniony jak nikt inny w mma

no bogiem nie jest, podobnie jak Alistair, Jones czy GSP, ale mistrzem jest, a gdybanie nie ma sensu, bo on po prostu obronil tytul po raz kolejny

Po 1 rundzie byłem pewny, że Sonnen by UD. Jednak tak jak ktoś już tu napisał Sonnen zaczął się gubić i nie wiedział co zrobić gdy nie udawało mu się w 2 rundzie obalić Silvy i stąd ten spinning elbow.

Byłem za Sonnenem jednak same zapasy nei wystarczyły Silva to prawdziwy mistrz jednak mało brakło z tym kolanem wystarczyło zejście w nogi i Sonnen zostałby znokautowany co oznaczało by no właśnie... NC? Czy porażke Sylvy!? Nie ma co gdybać Spider jest lepszy.

Nie będzie już imo nigdy 3 starcia a szkoda, bo kto w MW może zagrozić Spiderowi? Walka z Jonesem MARZENIE! Imo szanse 50:50

Tito dał dobrą walkę, dobrze, że kończy, bo to już sensu dalej nie miało, ale Griffin też bez formy. Decyzja dobra w 100%. Griffin się wk***ił, bo myślał, że przegrał jakiś zły cynk miał i wyj**ał z oktagonu a potem Rogana zastępuje

Cung powinien iść grać w filmach Cote to taki średniak a Wanderlei już pokazał, że Cung poza obiciem "kelnerów" w UFC nic nie zdziała

No ale tak zmieniajac lekko temat, wiadać ze dobry, w zasadzie bardzo dobry zapasnik moze silvie pokrzyzować plany, tylko pytanie kto teraz?? Tylko Munoz przychodzi mi na mysl.... , z 'nie' zapasnikow dawałbym jeszcze cien szansy dla belforta, bo jako chyba jedyny ma tak szybkie rece, ze moglby cos ugrać. Jest Lombard ale wątpie czy z jego warunkami dla silby cos zrobi. Identycznie palhares, belcher dla silby to drugi sort. Reasumujac jak dla mnie , munoz/belfort. Choc na 99% silva moze odejsc z oktagonu niepokonanym

Evans niech schodzi do MW i walczy z Silvą

Munoz jeśli wygra z Weidmanem powinien dostać TSa to znów możemy zobaczyć Silve na plecach chociaż zapewne skończy jak Sonnen. Bisping za bardzo leży stylowo dlatego mecz do jednej bramki poza tym przyj**ał ostatnio z Sonnenem i decyzja była dobra nie żaden remis ^ ^ Belfort owszem ma szansę jednak po takiej porażce może psychika nawalić. Weidmana by zgwałcił, Belcherowi jakieś szanse bym dawał, Palhares TSa nie dostanie nigdy a już na pewno nie za panowania Spidera a Lombard/Boetsch to nie ta liga nie ma co się sugerować win streakiem Lobarda skoro pokonywał gorszych kelnerów niż Mamed.

BTW ten Nurmagomedov to całkiem cieawy zawodnik ładnie poradził sobie z Tibau, świetlna wydolność 23 lata i 18-0 rekord

Ty, nie głupi pomysł z tym Evansem :]

A ja ciągle nie mogę pokapować co się stało w walce Maia Stun Gun....

DOświadczony fajter i 4 dan w Judo rozwalony przez uderzenie w matę jak jakiś barowy wymiatacz.....