To mój pierwszy post tutaj więc proszę o wyrozumiałość :)
Po okresie zaniedbania i olewki postanowiłem się za siebie wziąć i wrócić do dawnej sylwetki (albo lepszej ).
Biegam 3 razy w tygodniu (Pn, Śr, Pt) po około 6km (wolnym tempem). Robię A6W (już jeden cały cykl skończyłem, teraz jestem na 30% drugiego). Do tego 5dni w tygodniu ćwiczę ze sztangą łamaną (barki, biceps, triceps) + pompki. Jestem skazany na warunki domowe więc siłownia odpada na razie (taka praca). Zarówno do biegania jak i ćwiczeń zakładam pas neoprenowy.
Jeżeli chodzi o odżywianie to niestety nic nie liczę, tylko się ograniczam i staram się jeść zdrowiej.
Wygląda to mniej więcej tak:
ŚNIADANIE: torebka owsianki z orzechami i rodzynkami, do tego dodaję parę malin, jeżyn, borówek i parę plasterków banana. Zalewam to pół szklanki chudego mleka i to wszystko.
OBIAD: Różnie. Raz ryba z ryżem i warzywami, raz pizza, raz kurczak z ryżem.
KOLACJA: Też różnie. Zazwyczaj ze 2-3 kanapki + jakieś warzywo lub jakaś zupa z niską zawartością tłuszczu.
Piję jedna kawę dziennie a tak to raczej wodę niegazowaną.
Jeżeli chodzi o odżywki to do obiadu łykam dwie kapsułki ekstraktu z zielonej herbaty. Ćwiczę koło 17.00 więc na godzinę przed wypijam łyżkę stołową L-Karnityny 3000mg. Po treningu (brzuchy+sztanga+pompki) wypijam białko serwatkowe (jakieś 60g) z odtłuszczonym mlekiem. Potem kolacja i jakieś 2 godziny po tym około 21.00 - 35 minut biegania (pon, śr, piąt). Jest to jedyna pora kiedy mogę biegać.
Schudłem już jakieś 5-6 kilo, łapki urosły, klatka się wzmacnia z brzucha też spadło po A6W i wyczuwam twardą tarkę ale niestety pod sporą jeszcze warstwą tłuszczu.
Chciałbym szybciej zgubić brzuch (bo w sumie tylko tam mam tłuszcz). Zamówiłem dzisiaj OXY ELITE PRO (USP) 90 kapsułek. Mam lekkie nadciśnienie na które biorę 5mg proszki i jest w normie, więc myslę że mnie to nie zabije. Zrezygnuję z kawy i będę brał po jednej tabletce OXY.
Co byście doradzili? Macie jakieś uwagi, sugestie? Co zmienić?
Z góry dzięki.