prośba o ocenę palnu

Uwierz mi, że się nadają. A równowaga to kwestia wprawy.

Absolutnie sie nie nadają do budowy mięśni. Mozna je wykowywać dla ogólnej satysfakcji że potrafimy , bo są ćwiczeniem trudnym, ale niema szans by na tym zbudować mase. Angażowanie mięśni jest niewielkie bo skupiamy sie na równowadze , poza tym malo kto potrafi na każdą ręke , poprawnie technicznie wykonac przynajmniej te 12 powtórzeń.

Całe szczęście, że dopiero teraz o tym piszesz, bo nie powiększyłbym obwodu klatki w 2 miesiące o 7 cm bazując na pompkach na jednej i podciąganiu. Kamień z serca

Wiesz klatka o 3,5cm miesiecznie do przodu to sukces na diecie i profesjonalnej siłce...
Suche mięso ? i robiłes tylko pompki na jednej ręce ?

Trochę mnie podlało, wiadomo, ale w niewielkim stopniu. Wprawdzie zaczynałem od zera praktycznie, ale przyrost odnotowałem, więc nie pisz bzdur, że pompki na jednej nie budują masy, bo budują. I tak najbardziej dowaliłeś do pieca z tym, że jest niewielkie zaangażowanie mięśni. Więc co się angażuje? Kości? Stawy? Wyjaśnij mi, bo jestem leszczem, jeżeli chodzi o pompki na jednej i nie wiem, co to czucie mięśni podczas ich wykonywania - potrafię ich zrobić zaledwie 17, i na prawą, i na lewą

Pomyśl troche... podlało to raz więc te 7 cm podziel przez 2. Pomki na 1 ręce można dodac do treningu , nie mówie że nie , ale nie moga byc jedynym ćwiczeniem na klatke jakie wykonujesz. Duzo bardziej wartościowe sa inne odmiany pompek. Mięsnie są angażowane wiadomo , tak jak przy wielu czynnościach domowych. To że tyle ich zrobisz to ok , to szczerze gratuluje bo to sporo. Powiedz mi czy to było jedyne ćwiczenie na klatke jakie robiłes ? Bo wątpie

Jeżeli jest bardziej wartościowa odmiana pompek, to tylko poręcze, i to z dowieszanym ciężarem. A wtedy w planie miałem tak: dynamiczny pistolet podparty, podciąganie, pompkę na jednej i chyba babkę. W każdym razie, pompka na jednej była jedynym ćwiczeniem na klatkę, tylko że sobie ją urozmaicałem: poszerzałem zakres ruchu, dodawałem zatrzymania izometryczne etc. Głównie mi chodzi o to, że pompki na jednej są bardzo niedocenianym ćwiczeniem, a niesamowicie wartościowym, szczególnie, jeżeli nie mamy poręczy. Ciekawi mnie jej przełożenie na wyciskanie leżąc, poręcze mają bardzo duży, a czy pompki na jednej - musiałbym sprawdzić.

Na siłe owszem działają nie wątpie. Lecz masa mięśni raczej dużo nie wzrośnie. Czy są niedoceniane ? Wątpie , osoby których interesuje masa nie robia ich bo tak naprawde nic nie tracą , ale zgodze sie że na siłe , sprawnośc itp. to bardzo przydatne ćwiczenie

Wiesz, czemu ich nie robią? Nie dlatego, że nie są masotwórcze, ale po pierwsze: są trudne koordynacyjnie, a po drugie z reguły tacy ludzie mają lepszy arsenał środków: ławka, sztanga, poręcze, w takiej sytuacji też bym robił pompki na jednej bardzo rzadko. Ale my jesteśmy w dziale trening w domowych warunkach, a do domowych warunków pompki na jednej są jak znalazł.

krzyh93, jeśli bym miał typować to Twój większy obwód klaty to głownie zasługa podciągania i rozrostu najszerszych a nie pompek na jednej ręce. Wartości pompek na jednej ręce negować nie będę, jak na warunki domowe niezłe ćwiczenie,ale raczej tylko jak na warunki domowe.