agt - kształtowanie sylwetki

OMG nie wiedziałam, że aż tyle kalorii pożeram, szok!

Poczytaj o typach sylwetek kobiecych i co jakiej jest zalecane a co nie, z tego co pamiętam soja odpada zupełnie, nabiał również, albo w minimalnych ilościach bo to właśnie wspomaga rozrost tkanki tłuszczowej w biodrach. Przeczytaj jeszcze raz uważnie 'co jedzą ladies' i wyeliminuj bułki, czekolady, jogurty (szczególnie to słodzenie paskudztwo), gotowe musli. W wieczornym posiłku powinno być białko + tłuszcz, nie jemy za to węglowodanów na wieczór.
Ogarniesz na pewno

soja do wywalenia - rozwala hormony u kobiety, no i proponuję zrezygnować z jogurtów typu danone :) Poza tym wygląd fajny i masz dobre perspektywy.

Wcale nie jesz ogromnych ilości kalorii. Ja przy 1200 tyłam i dopiero podnoszę po woli i wychodzę na prostą, jeśli ty przy 2400 nie tyjesz to znaczy, ze nie masz rozwalonego metabolizmu głodowymi dietami - co baaaardzo ułatwi ci schudnięcie pod okiem Ladies. Tylko miskę wyczyść ze śmieci.

masz wade postawy i to dosc konkretna, robisz cos z tym?

od dzieciństwa ćwiczę, miałam ogromną skoliozę, a w chwili obecnej mój lekarz (w porównaniu do tego co było kiedyś) twierdzi, że jest bardzo dobrze:)
co do diety to wrzucam w siebie co popadnie bez zastanowienia, czas z tym skończyć!

to dobrze mam nadzieje ze teraz tez cwiczysz
ukladaj diete na 2000kcal i do roboty, nie masz na co narzekac jest bardzo ladnie i kobieco i o to chodzi

ćwiczę, ćwiczę :)
2000 kcal? prawdę mówiąc boję się, że zacznę od razu chudnąć, a tego zdecydowanie nie chcę! bo jednak teraz jem około 2400,2500 na dzień

kurcze przestan dyskutowac, ukladaj diete na 2000kcal ludzie jedza w byle czym i 3000kcal a pozniej jak maja czystko jesc to nagle sie okazuje e im 1500kcal ciezko wcisnac
albo chcesz cos zrobic i zabierasz sie za pisanie diety i treningi i wpisywanie tego albo daj sobei spokoj bo bez sensu jest pisanie hasel typu "jem 2500kcal" czy "cwicze"
po to jest dziennik by zawieral konkrety a filozofowanie

tak jest, poprawię się:)