Witam
To mój pierwszy wpis tutaj, więc na początku chciałem wszystkich pozdrowić i serdecznie przywitać.
Jestem całkowicie zielony w tym temacie i chciałem zapytać o pare rad.
Od niedawna postanowiłem zacząć trening z ciężarami. Nie chce uprwiać kulturystyki jako takiej, chce tylko w miare dobrze wyglądać. ( tak być lekko przypakowanym ;) )
Mam 24 lata, 178 cm wzrostu i waże okoł 65 kg. Z natury jestem strasznie szczupły, chodź też wczesniej raczej ogromnym ilości to ja nie jadłem, a jeżeli juz przytyje raz na ruski rok, to raczej osadza mi się to na brzuchu, ręce i nogi takie chude jak zawsze :)Ogólnie nigdy nie podnosiłem ciężarów, kiedys jedynie chodziłem 2 miesiące na siłownie i chodź spedzałem tam 3 godziny dziennie, to 2,5 rozmaiwałem raczej z kolegami. Wogóle chodziłem prawie codziennie, więc odezwało sie u mnie przetrenowanie lekkie, wszystko mnie bolało, nie miałem siły już tak ćwiczyć i zamiast jakis efektów, notowałem raczej spadki i wkońcu tym rzuciłem. Wtedy jeszcze nie wiedziałem wielu rzeczy, teraz od dwóch tygodni czytam wszystkie artykuły, wypowiedzi na forum i zdaje sobie sprawe jakie katastrofalne błedy popełniałem. Zawsze należałem do ludzi wysportowanych, ale od jakis 3 lat zacząłem prace i nie mam czasu na sport, a większoć dnia w pracy i domu spędzam przed kompem :( więc narazie nie moge powiedzieć o tym że prowadze, aktywny sportowy tryb życia.
Dlatego bardzo zależałoby mi abyście mi doradzili jak dobrze wrócić do sportu, aby znów nie popełnic tych błedów co kiedyś.
Niestety bede ćwiczył tylko w domu. Kupiłem sobie ostatnio ławeczke, sztange i dwie sztangielki, z wymiennymi ciężarkami tak że moge przekładać jedno do drugiego. Jeżeli wszystko umieszcze na sztange to wraz z gryfem waży gdzieś około 60 kg. z czasem mam nadzieje, że będzie trzeba dokupic więcej :)
Narazie że jestem raczej chudy i mam wymiary klatka chyba 93, biceps 30 - nie smiejcie się :) więc moim priorytetowym planem jest narazie trening na mase
Mam zamiar ćwiczyć w poniedziałki, środy i piątki. Myślałem żeby ćwiczyć tak :
Pon
klatka i biceps - na każdy rodzaj mięsnia po 3 rózne ćwiczenia
środa
nogi , brzuch i triceps - na każdy rodzaj mięsnia po 3 rózne ćwiczenia
piątek
plecy i barki - na każdy rodzaj mięsnia po 3 rózne ćwiczenia
Wszystkie chciałem robić w 4-6 seriach przy około 8 powtóreniach.
Nie wiem czy ta kolejnośc jest dobra, czy wykonując takie połaczenia będe miał siłe przez cały trening wykonać wszystkie ćwiczenia, jęzeli ktos ma lepszy plan, prosze o pomoc
i teraz pare pytań, których nie umiałem znaleźć nigdzie
1. czy używanie cięzaru 60 % (1 RM) dotyczy tylko klatki, czy mniej więcej powinienem sprawdzic ile raz maksymalnie wycisne na triceps i tam też ćwiczyć 60 % ciężarem
2. Czy jak w pierszym tygodniu ćwicze np. 4 serie to już w następnym zmienić na 5 serii lub powiększyc np. ciężar o 2 kg, czy najpierw tym samym ćwiczyc conajmniej 3 tygodnie , a potem dopiero podnieść cięzar i znów 3 tygodnie tym samym. ( czy powinno się cotydzień )
3.Czy po 3 miesiącach, moge juz zmienić na 4 razy w tygodniu, czy powinienem zostac przy 3 dniowym ale ziekszyć np ilość seri lub ćwiczenia.
4.Ponieważ nie chce używać żadnych suplementów, więc mam zamiar zmienić tylko zwykłe posiłki na bardziej białkowo-węglowodanowe i miałem zamiar też np. robic sobie po treningu taki posiłek, że 2 jogurty, banan, do tego ryż gotowany i szklanka mleka zagryzając snikersem.Ale przeczytałem że mozna kupic mleko w proszku cyz cos w tym stylu, jako tako to może zastąpić na początku suplement, oczywiście jest 100 razy gorsze. ale mam pytanie czy zamiast tych jogurtów itd, może lepiej naładować się tym koktailem z tego proszku, czy jest to białko gorzej przyswajalne(dłużej) dla organizmu i lepiej jest jeść taką porcje przed snem. A jeżeli nie to kiedy najlepeiej, czy może przed treningiem.
To narazie na tyle , jeżeli jeszcze czegos nie będe pewny to napisze. Mam nadzieje, że mi odpowiecie, bo nie chce znów popęłniać błedów, i krażyc w kółko ;)