"Nie liczy się to, co się zdarza, ale to co myślimy o zdarzeniach." J.Murphy
...
Napisał(a)
...
Napisał(a)
W sumie, tak sie domyśliłam, że to o ten przyrząd chodzi... aczkolwiek na razie, ostatnia przypadłość trochę nauczyła mnie pokory do kondycji moich palców... jednak, jak się rysuje, maluje, fotografuje... ręce wydają się dość przydatne ;) na ściankę wrócę chyba za 2 tygodnie, ale powoli będę wracać do formy :)
"Nie liczy się to, co się zdarza, ale to co myślimy o zdarzeniach." J.Murphy
...
Napisał(a)
Powrócę jeszcze na chwilę do tematu :) z ręką jest dobrze, choć czasem jak kilka razy popróbowałam pewych pozycji z podporem przy pilatesie, to się nadgarstek trochę zemścił kłuciem na kilka godzin, ale myślę, że przy tym to normalne.
Ponieważ bardzo oszczędzałam rękę, widzę że jest osłabiona w ścisku, trochę osłabły mięśnie kciuka. Czy moglibyście polecić jeszcze jakieś ćwiczenia na wzmocnienie mięśni ręki? Oczywiście nie mówię od razu o jakiś treningach siłowych, chyba jeszcze na to trochę czasu, ale bardziej o charakterze rehabilitacyjnym.
Pozdrawiam :)
Ponieważ bardzo oszczędzałam rękę, widzę że jest osłabiona w ścisku, trochę osłabły mięśnie kciuka. Czy moglibyście polecić jeszcze jakieś ćwiczenia na wzmocnienie mięśni ręki? Oczywiście nie mówię od razu o jakiś treningach siłowych, chyba jeszcze na to trochę czasu, ale bardziej o charakterze rehabilitacyjnym.
Pozdrawiam :)
"Nie liczy się to, co się zdarza, ale to co myślimy o zdarzeniach." J.Murphy
...
Napisał(a)
Dorzucę od siebie dwa tytuły: Wspinaczka. Jak poprowadzić VI.4 oraz Trening wspinaczkowy - obie by Eric J. Horst, przy czym druga tak naprawdę jest dużo szerszym ujęciem tematu i wszystko co w pierwszej w drugiej znajduje się również
...
Napisał(a)
Zaopatrzyłam się w drugi tytuł już pół roku temu. Czytam od czasu do czasu, bo na razie trochę brakuje mi czasu na płynną lekturę. Ale naprawdę - książka godna polecenia :) myślę, że można dzięki niej naprawde dobrze przygotować się do wspinania :) Pozdrawiam!
"Nie liczy się to, co się zdarza, ale to co myślimy o zdarzeniach." J.Murphy
...
Napisał(a)
Witam
Przedewszystkim na początku skup się na wykonywaniu trawersów, zawsze na początku i na końcu treningu. Następnie wspinaj się po łatwych dla ciebie drogach tak na 70% możliwości, gdy wspinasz się na granicy odpadnięcia niczego się nie uczysz, to tylko "walka o życie"
Zmieniony przez - razill w dniu 2013-04-05 08:52:21
Przedewszystkim na początku skup się na wykonywaniu trawersów, zawsze na początku i na końcu treningu. Następnie wspinaj się po łatwych dla ciebie drogach tak na 70% możliwości, gdy wspinasz się na granicy odpadnięcia niczego się nie uczysz, to tylko "walka o życie"
Zmieniony przez - razill w dniu 2013-04-05 08:52:21
Polecane artykuły