Trening wcześnie rano, dla mojego organizmu nie jest to najlepszy pomysł.
Wyciskanie płasko sztangi to nauka wyciskania klatą, spotkałem Antosia, który poprawił moje błędy. Wiedziałem od początku że wyciskam źle, jednak nie potrafiłem odkryć w czym rzecz, teraz powinno być już tylko lepiej :)
Sztangielki skos to mały ciężar, chyba 9kg po 12 powtórzeń.
Przez pomyłkę wpadły sztangielki na barki, ciężar także mały.
Żołnierskie 4s skończone na 25kg, 12 powtórzeń.
Wyciskanie francuskie sztangielki na 5 i 7 kg,4 serie po 12 powtórzeń.
Wspięcia na palce to 4s na 40 kg do do upadku mięśniowego.
Dieta standard, brak czitów.
Poczułem znaczną różnicę w klatce, w końcu poczułem że ją ćwiczę.