LAPSON - czyli do WSOWL na pełnej .... motywacji1

"Co do thrustersów- Knife wrzucił film jak robi je na 110 kg i to jest już jakiś bodziec dla nóg. "
Oglądałem właśnie ten filmik, tam bodajże było właśnie podwójne dno.

"Jeżeli nie używasz przynajmniej 3/4 tego, to nie dajesz nogom żadnego impulsu. (Co oczywiście nie oznacza, że nie możesz się zmęczyć) "
Tu sie niestety nie zgodze. Wiadomo że Knife ćwiczy latami i ma silne nogi to dla niego pewnie 50kg przy tym ćwiczeniu było by tylko rozgrzewką, napewno nie impulsem. Dla mnie w tym przypadku 50kg byłoby wystarczające w zupełności. To przecież tak jak w przysiadzie. Typ, który ćwiczy 2 lata siady, 50-siątki nie poczuje zaś dla typa, który dopiero zaczyna będzie to nie lada wysiłek i napewno impuls do wzrostu masy jak i siły.

"Jak będziesz szło- ok. Jak nie będziesz szło- wiesz gdzie szukać źródeł niepowodzeń. "
Dokładnie tak.


Zmieniony przez - Lapson1 w dniu 2012-06-15 13:43:04

Wiadomo, że nad głowę wypchniesz dużo mniej, niż jesteś w stanie to przysiąść. Ogranicza Cię więc siła barków i tricepsów (siła i tak idzie z biodra, także trochę to upraszczam), a nie siła nóg.

Thrusters nie są impulsem do rozwoju nóg- to jakby mówić, że rozwijasz sobie nogi od ćwiczenia bicepsa sztangą stojąc, bo muszą one dźwigać dodatkowy ciężar.


Z ciekawości- ile chcesz kg w thrustersach założyć?

"Thrusters nie są impulsem do rozwoju nóg- to jakby mówić, że rozwijasz sobie nogi od ćwiczenia bicepsa sztangą stojąc, bo muszą one dźwigać dodatkowy ciężar. "
Dziwne porównanie bo thrusters składa się z przysiadu i wyrzutu sztangi w góre,a uginanie z uginania :) Chyba że chodzi Ci o właśnie ten niewielki ciężar z uwagi na potrzebe wyrzutu tej sztangi w góre.

Na początku założe 30kg. Wiem że może Cie to śmieszyć, ale nie dbam o to a o poprawną technike. Na większe ciężary jeszcze przyjdzie czas (mam nadzieje).

Masz może jakiś tutorial jak poprawnie wykonywać siad rwaniowy? Albo jakieś rady, wskazówki bo planuje jutro od tego zacząć i coś bym poczytał.

https://www.sfd.pl/jaka_jest_różnica_między_zarzutem_a_podrzutem-t856065.html  link w którym Pandarek zapodał mi rwanie i podrzut, do przestudiowania techniki :)

Dzięki na pewno się przyda. SOG poszedł.

To, że thruster angażuje nogi, to nie znaczy, że pomoże Ci je rozwinąć. Tak jak już Pandarek napisał: ogranicza Cie siła małych, w stosunku do mięśni nóg tricepsów i barków.
Jak myślisz, dlaczego w kulturystyce nikt nie robi tego ćwiczenia? Właśnie z powyższego powodu. To tak, jakbyś po każdym wyciśnięciu sztangi na płaskiej wstawał i robił przysiad- z punktu widzenia kulturysty - bez sensu.
Thruster jest dobry ale dla ogólnego rozwoju, czyli w takim celu w jakim zająłeś się crossfitem.
W ogóle powinieneś odpuścić klasyczne ćwiczenia i zająć się ciężkimi, bardziej złożonymi ruchami: podrzut, rwanie, thruster, przysiad i inne.


Zmieniony przez - Badr w dniu 2012-06-15 17:09:59

Zacznij naukę od rdl (pierwszy ciąg) i od high pulla (drugi ciąg) i zwracaj uwagę w tym ostatnim na wspięcie na palce i ciągniecie kapturami, a nie łapą (wtedy będzie szła naokoło).

Sztanga może też iść Ci naokoło na dole- przy kolanach. Ma być cały czas ciągnięta po udzie i wybicie ma iść z biodra.

Oczywiście trzeba wrzucać technikę do oceny, bo większość osób zaczyna robić zarzut w ten sposób, że sztanga nigdy nie dotyka nóg- zerowe rozumienie ćwiczenia.

Jak to Ci będzie szło, to możesz pomyśleć o power cleanie- po prostu wykręcasz łokcie w ostatniej fazie ruchu jednocześnie skacząc. Bez skoku nie ma zarzutu/rwania.

Radziłbym już teraz rozciągać nadgarstki na sztandze. Podchodzisz to sztangi i jedną ręką chwytasz w odwróconym nachwycie starając się podjechać łokciem maksymalnie do góry.



A i nie wiem czy wiesz, ale zarzuty, wybicia, wyciskopodrzuty, rwania robi się w 95% nogami, a nie rękoma- choćby dlatego powinno Ci zależeć na sile nóg....
Tutaj masz film pokazujacy jak zrobić wybicie na nożyce WYŁĄCZNIE za pomocą nóg, z zerowym udziałem rąk: (dodam tylko, że Spencer bawi się teraz zarzutem i ciągnie na ugiętych łapach- tego się NIE POWINNO robić, ale to jest bój just for fun)




Zmieniony przez - Pandarek w dniu 2012-06-15 18:39:56

No, nie ma się co oszukiwać, że technika gra tu pierwsze skrzypce. Ten "trick" chyba najlepiej świadczy o tym, że siła idzie w większości z nóg.

Dzisiaj po crossie będe próbował sił z high pullem. Ofc tylko sama sztanga
"No, nie ma się co oszukiwać, że technika gra tu pierwsze skrzypce."
Chyba na odwrót :) Technika właśnie jest tu podstawą.

Lapson1

Dzisiaj po crossie będe próbował sił z high pullem. Ofc tylko sama sztanga

No, a ja bym zrobił dokładnie odwrotnie Załóż sobie cały nakład, jak masz 60 kg w domu, i postaraj się to wciągnąć wysoko. MA TO SŁUŻYĆ NIE UCZENIU TECHNIKI, A ZROZUMIENIU ĆWICZENIA.

Pustą sztangę bez problemu wciągniesz łapą, a 60 kg już nie. Przygniecie Cię i będziesz musiał ciągnąć po udzie i yebnąć to z biodra, a nie z ugięcia łap. Najlepiej zrobisz jak nagrasz filma i wrzucisz do oceny, to może ktoś to skomentuje.