A jak już ktoś domyśli się o co chodzi, mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat skuteczności tego ? ;) Niby wygląda a la rodem z filmów akcji, ale raz widziałem to w akcji i chyba jednak działa...
...
Napisał(a)
Witam :) Mam jedno proste pytanie (no może dwa). Jak się nazywa taki rzut co można zobaczyć na pokazach karate lub aikido gdzie jeden chwyta drugiego za rękę okręca się i rzuca go przez tą rękę. Widziałem to parę razy na pokazach, również kolega mi kiedyś pokazywał, ale jako, że nie mam zbyt wielkiej styczności z tradycyjnymi nie mam pojęcia co to jest i jak działa. Wyjaśniłby mi ktoś ? I nie chodzi mi o seoi nage czy coś takiego bo to jest rzut taki typowo przez wykręcenie ręki i bez kontaktu (chyba) zresztą ciała przeciwnika.
A jak już ktoś domyśli się o co chodzi, mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat skuteczności tego ? ;) Niby wygląda a la rodem z filmów akcji, ale raz widziałem to w akcji i chyba jednak działa...
A jak już ktoś domyśli się o co chodzi, mógłby ktoś się wypowiedzieć na temat skuteczności tego ? ;) Niby wygląda a la rodem z filmów akcji, ale raz widziałem to w akcji i chyba jednak działa...
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
"spacery" co by ładniej było bo to pokaz ta sama technikę można skrócić ale co wtedy byś zobaczył, jak się nie znasz to nic Powodzenia w wyborze sekcji
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
...
Napisał(a)
W aikido takie coś występuje, niewiem czy to miałeś na myśli..
Remigius.pl - IT, e-commerce, e-marketing | Centrum-evolution.pl - centrum treningowo-dietetyczne we Wrocławiu | Serwispomp.eu - dystrybutor narzędzi Graco & Festool
...
Napisał(a)
Niestety, nie o to mi chodziło, coś jakby w drugą stronę...
Ale w sumie masz rację, bliżej do aikido, chociaż mogę się założyć, że w karate też coś takiego widziałem.
1:56 coś takiego jak tutaj, ale częściej widziałem odmianę gdzie czasami rozpędzali się z przeciwnikiem i wyżej jego rękę podnosili, tak że robił jakieś salto (nie wiem czy to może nie coś w rodzaju sankyo w aikido, ale jestem tu laikiem, choć wydaje mi się, że ten rzut był bardziej dynamiczny). Polega to przede wszystkim na takim właśnie przejściu pod ręką przeciwnika i rzuceniu nim (na pokazach robili coś jak salto, ale domyślam się, że mogło to być przesadzone). To ma ktoś jakiś pomysł
Ale w sumie masz rację, bliżej do aikido, chociaż mogę się założyć, że w karate też coś takiego widziałem.
1:56 coś takiego jak tutaj, ale częściej widziałem odmianę gdzie czasami rozpędzali się z przeciwnikiem i wyżej jego rękę podnosili, tak że robił jakieś salto (nie wiem czy to może nie coś w rodzaju sankyo w aikido, ale jestem tu laikiem, choć wydaje mi się, że ten rzut był bardziej dynamiczny). Polega to przede wszystkim na takim właśnie przejściu pod ręką przeciwnika i rzuceniu nim (na pokazach robili coś jak salto, ale domyślam się, że mogło to być przesadzone). To ma ktoś jakiś pomysł
...
Napisał(a)
Na moje oko to jest, Shomenuchi Uchikaiten nage ura, morze być z wykończeniem Sankyo, chociaż słabo to jest zaznaczone. Co do padu uke, typowa pokazówka na tym filmiku
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
...
Napisał(a)
No już zdecydowanie cieplej... chociaż wciąż mam wątpliwości, to tylko rzut zbliżony :) w tamtym motoryka ruchu była bardzo dynamiczna, bez przejść i nawet nie było takiego wykorzystywania ruchu przeciwniku (głównie chodziło mi o ten ruch obrotowy przed rzutem, właśnie w tą stronę). Przeciwnik po rzucie po prostu leciał przed siebie jak do salta. To wszystko byłoby komiczne gdyby nie to, że na moich oczach koleś przerzucił tak judokę niemałej wagi.
Nie wiem właśnie jak działa ten rzut, może uznacie, że jestem upierdliwy, ale muszę to wiedzieć, ot tak dla siebie :D na moje oko to poprzez wykręcenie następuje, jak znajdę filmik dokładniejszy to dam znać. Ale dzięki za zainteresowanie :)
Nie wiem właśnie jak działa ten rzut, może uznacie, że jestem upierdliwy, ale muszę to wiedzieć, ot tak dla siebie :D na moje oko to poprzez wykręcenie następuje, jak znajdę filmik dokładniejszy to dam znać. Ale dzięki za zainteresowanie :)
...
Napisał(a)
Jeżeli nie przechodził pod ręką(kaiten) to zrobił wersję na zewnątrz(soto), wykończenie morze być przez Kokyu, Sankyo jak i nikyo. Technika działa jak reszta technik Aiki na zasadzie wychylenia środka ciężkości w ten sposób by mieć kontrolę nad przeciwnikiem w czasie wykonywania techniki. Na filmiku powyżej gość robi moim zdaniem kaszanę z tą techniką, chodzi mi o końcówkę. Zero kontroli Uke za daleko stoi, tak jak by nie wiedział co zrobić ura czy omote i wychodzi mu coś po między
Piszę to jako Aikidoka ale to morze być jakaś odmiana modern Jujutsu
Judoka pewnie był zaskoczony więc technika wyszła no ale te techniki tak działają z zaskoczenia, drugi raz na tej samej osobie już nie koniecznie
Żeby nie było, przez 4 lata ćwiczyłem w parze z instruktorem Judo oczywiście Aikido.
Piszę to jako Aikidoka ale to morze być jakaś odmiana modern Jujutsu
Judoka pewnie był zaskoczony więc technika wyszła no ale te techniki tak działają z zaskoczenia, drugi raz na tej samej osobie już nie koniecznie
Żeby nie było, przez 4 lata ćwiczyłem w parze z instruktorem Judo oczywiście Aikido.
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
...
Napisał(a)
Dzięki za profesjonalną odpowiedź, po prostu to nie moja dziedzina ;)
Wreszcie znalazłem dokładnie to o co mi chodziło !!!
W aikijutsu to występuje i chyba tutaj nie mamy do czynienia z wykorzystaniem ruchu przeciwnika (charakterystycznego dla aikido), choć mogę się mylić.
Pierwszy rzut w 0:04. Mógłbyś też ocenić na podstawie swojego doświadczenia wartość praktyczną takiego ruchu ? Czy to coś bardziej a la "latający cios smoka" :D
Wreszcie znalazłem dokładnie to o co mi chodziło !!!
W aikijutsu to występuje i chyba tutaj nie mamy do czynienia z wykorzystaniem ruchu przeciwnika (charakterystycznego dla aikido), choć mogę się mylić.
Pierwszy rzut w 0:04. Mógłbyś też ocenić na podstawie swojego doświadczenia wartość praktyczną takiego ruchu ? Czy to coś bardziej a la "latający cios smoka" :D
...
Napisał(a)
Tak to wygląda w Aiki
Yokomen Uchi Shihonage Ura, różnica wykonania jest taka, że na twoim filmiku, tori nie zamyka w końcowej fazie techniki ręki uke do barku, dlatego uke musi wykonać pad twardy bo inaczej to by się skończyło kontuzją barku atakującego.
Na chamskiego cepa działa jak najbardziej oczywiście jak ci wyjdzie
Przypatrz się na moim filmiku jak jest od samego początku wychylony atakujący( wytrącony z równowagi ) bez tej drobnostki technika nie wyjdzie. Niestety tego nie widzę na twoim filmie a raczej błąd na błędzie
Yokomen Uchi Shihonage Ura, różnica wykonania jest taka, że na twoim filmiku, tori nie zamyka w końcowej fazie techniki ręki uke do barku, dlatego uke musi wykonać pad twardy bo inaczej to by się skończyło kontuzją barku atakującego.
Na chamskiego cepa działa jak najbardziej oczywiście jak ci wyjdzie
Przypatrz się na moim filmiku jak jest od samego początku wychylony atakujący( wytrącony z równowagi ) bez tej drobnostki technika nie wyjdzie. Niestety tego nie widzę na twoim filmie a raczej błąd na błędzie
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
...
Napisał(a)
Rzeczywiście, ten Twój filmik dużo bardziej realnie wygląda (chociaż początkowo mi się wydawało, że to inna technika) niż ten wysoki "wzlot" na aikijutsu. Miałbym jeszcze parę pytań, o ile masz czas, ponieważ widzę, że całkiem nieźle się znasz.
Moje doświadczenie w tej materii jest dosyć skromne, chociaż podstawowe nikyo raz mi uratowało tyłek, ale z moją techniką działa raczej na przysłowiowych "leszczy"
No, a co do pytania jak są te rzuty poprzez skręcenie ręki na zewnątrz(dokłądniej nadgarstka) to jeśli wykonujemy to na niewyćwiczonym przeciwniku, nad którym mamy jeszcze sporą przewagę siły i zrobimy to siłowo to prędzej on upadnie czy jednak nastąpi złamanie ręki, bo będzie próbował oporować ? Jak Ty to widzisz ?
P.S. dałbym SOGacza, ale abonament ;/
Moje doświadczenie w tej materii jest dosyć skromne, chociaż podstawowe nikyo raz mi uratowało tyłek, ale z moją techniką działa raczej na przysłowiowych "leszczy"
No, a co do pytania jak są te rzuty poprzez skręcenie ręki na zewnątrz(dokłądniej nadgarstka) to jeśli wykonujemy to na niewyćwiczonym przeciwniku, nad którym mamy jeszcze sporą przewagę siły i zrobimy to siłowo to prędzej on upadnie czy jednak nastąpi złamanie ręki, bo będzie próbował oporować ? Jak Ty to widzisz ?
P.S. dałbym SOGacza, ale abonament ;/
...
Napisał(a)
Chodzi ci o Kotegaeshi ?
Powiem tak, można ją wykonać w ten sposób że zamiast wkręcać nadgarstek na maxa, wyciągamy nadgarstek uke z kierunkiem jego natarcia, wtedy musi zrobić fikołka albo zaryje twarzą w podłoże
Tak to wykonanie na laiku wygląda by nie zrobić mu krzywdy
Jeżeli oporuje, a przeważnie polega to na ściąganiu ręki do siebie, to nam w to graj Wtedy zaciskamy rękę uke w pięść i pozwalamy by ściągał ją do swojego brzucha w dół, jak to uczyni cofamy się jakieś 2 kroki do tyłu i rozkładamy uke na glebie
To co ty opisałeś to klasyczne wykonanie tej techniki, niestety jak atakujący nie umie padać, to poleci mu nadgarstek a nie on sam
Odradzam wykonywanie siłowo techniki Aiki bo to nie są techniki sportowe(bezpieczne) Sam miałem skasowany nadgarstek i łokieć przez takich siłaczy
Zmieniony przez - A36 w dniu 2012-06-10 23:49:59
Powiem tak, można ją wykonać w ten sposób że zamiast wkręcać nadgarstek na maxa, wyciągamy nadgarstek uke z kierunkiem jego natarcia, wtedy musi zrobić fikołka albo zaryje twarzą w podłoże
Tak to wykonanie na laiku wygląda by nie zrobić mu krzywdy
Jeżeli oporuje, a przeważnie polega to na ściąganiu ręki do siebie, to nam w to graj Wtedy zaciskamy rękę uke w pięść i pozwalamy by ściągał ją do swojego brzucha w dół, jak to uczyni cofamy się jakieś 2 kroki do tyłu i rozkładamy uke na glebie
To co ty opisałeś to klasyczne wykonanie tej techniki, niestety jak atakujący nie umie padać, to poleci mu nadgarstek a nie on sam
Odradzam wykonywanie siłowo techniki Aiki bo to nie są techniki sportowe(bezpieczne) Sam miałem skasowany nadgarstek i łokieć przez takich siłaczy
Zmieniony przez - A36 w dniu 2012-06-10 23:49:59
Stary ale jary !!!
UWAGA, czytam...
...
Napisał(a)
Tak, chodzi mi właśnie o tą technikę (nie znam większości tych nazw, więc musiałem najpierw sprawdzić :) ). Cofnięcie się zdecydowanie ułatwia wykonywanie techniki, zgoda.
Próbuję wyobrazić sobie to ściąganie do brzucha, najczęściej owszem tak przeciwnik robi i wtedy ten sposób zadziała :) Ale co jeśli przeciwnik złapie się za rękę drugą ręką i jeszcze pochyli tułów do przodu to co wtedy ? Nie umiem tego inaczej wyjaśnić, ale może będziesz wiedzieć o co mi chodzi :) Czasami jak się odwróci uwagę, poprzez na przykład szybkie kopnięcie w piszczel to wyjdzie, ale jak się uprze i zablokuje w wyżej wymieniony sposób rękę to już nie mam pomysłu co dalej z nią zrobić.
Co do rozwiązań typowo siłowych na takie stawy staram się raczej unikać... Chyba siła wynikająca z obrotu w sam raz wystarczy niż stękanie, napinanie i siłowanie się z oponentem :D
Próbuję wyobrazić sobie to ściąganie do brzucha, najczęściej owszem tak przeciwnik robi i wtedy ten sposób zadziała :) Ale co jeśli przeciwnik złapie się za rękę drugą ręką i jeszcze pochyli tułów do przodu to co wtedy ? Nie umiem tego inaczej wyjaśnić, ale może będziesz wiedzieć o co mi chodzi :) Czasami jak się odwróci uwagę, poprzez na przykład szybkie kopnięcie w piszczel to wyjdzie, ale jak się uprze i zablokuje w wyżej wymieniony sposób rękę to już nie mam pomysłu co dalej z nią zrobić.
Co do rozwiązań typowo siłowych na takie stawy staram się raczej unikać... Chyba siła wynikająca z obrotu w sam raz wystarczy niż stękanie, napinanie i siłowanie się z oponentem :D
Polecane artykuły