Ból w stawie kolanowym

Mam pewien kłopot z kolanami.
Wczoraj zagrałem 1,5h w piłke nożną(a gram stosunkowo rzadko) i po grze i nawet w czasie gry, bardzo mocno zaczęły mnie boleć kolana, ale oczywiście grałem do końca.
To samo (choć nie tak intensywny ból) zdarza mi się gdy np. stoje z 40min(np. w kościele) i nagle mam kleknąć także nawalają mnie kolana.

Przed grą nie miałem zbyt dużo czasu na rozgrzanie, ale kolana rozgrzewałem. Przed treningiem nóg także ostro rozgrzewam kolana.

Miał ktoś podobny przypadek?

Jeśli chodzi o nogi to ćwicze je około 1,5 roku(Jak każdy nowicjusz myślałem- a po co nogi ćwiczyć:D)
We wtorek zagram w piłke i rozgrzeje się bardzo dobrze, zobaczę wtedy czy objawy również się pojawią, jeśli tak będzie trzeba coś myśleć poważniej o tym

Kolana, to bardzo często występująca dolegliwość i zazwyczaj ma podłoże przeciążeniowe. Dobrze byłoby teraz dać odpocząć kolanom, a następnym razem wchodzić w trening stopniowo. :) W moim przypadku pomogły narty, prawdopodobnie wzmocniłem mięśnie wspomagające stawy.

Przysiady to chyba najlepsza sprawa dla kolan

i wykroki prawidlow robione tzn kolana nie wysuwaja sie poza linie palcow u nog

W zasadzie, to robiłem trochę przysiadów przed wyjazdem na narty, więc mogły się też przyczynić do poprawy stanu kolan w moim przypadku.

Ja regularnie robie przysiady, trening FBW 5x5.
Podczas treningu przy nawet dużym obciążeniu, nie czuje żadnego bólu w kolanach, a po grze w piłke już tak.

Więc możliwe, że problemem są przykurczone mięśnie, które uciskają na nerwy, lub przykurcz mięśni powoduje nadmierne naciąganie ścięgien. Trudno jest określić przyczyny takiego bólu.
U mojej dziewczyny występował ból kolan podczas biegania, a podczas gry w piłkę nie. Wielu lekarzy i fizjoterapeutów próbowało pomóc bez skutku przez około 3 lata. Przypadkowo trafiła na specjalistę, który miał doświadczenie w sporcie i okazało się, że powodem bólu kolan było złe stawianie stopy podczas biegania. Zmieniła technikę biegu, kupiła buty po komputerowej analizie stopy i jak ręką odjął :)

Ja bym radził się porozciągać

Ja przy treningu na siłowni bardzo dużo uwagi poświęcam rozgrzewce.
Może powodem tego jest to, że miałem długą przerwę, nie grałem ponad rok w ogóle- a to był może mój trzeci mecz po przerwie, za każdym razem miałem takie objawy.

A rozgrzewasz się przed meczami? Co do kolan - po plyometryce mają ochotę odpaść, ale po przysiadach na jednej nodze jak nowo narodzone. Jak długo już ćwiczysz?

Wiem, że trudno się zmusić do rozgrzewki, bo kiedy dostanie się piłkę po dłuższej przerwie, to myśli się tylko o strzelaniu bramek. ;)
Rozgrzewaj się przynajmniej 5 min i przez 5 minut rozciągnij nogi przed grą (jeśli to możliwe), a w dni kiedy ćwiczysz górne partie mięśni, możesz po siłowni zrobić porządny stretching nóg.