Bedzie walka KOKSU vs ANDY BRYNIARSKI ?

Ja do koksa sie nie lize. Masone - poprostu pewnych rzeczy nie moge powiedziec, a tak juz powiedzialem za duzo. Mowil ze marketing ze ludzie to kupuja...on taki jest w zyciu tez...szczegolnie jak chodzi o kase, wiec niech juz nie gra glupa... Masz racje ze z saleta mowil ze wygral mimo ze przegral, a ile razy mowil o zakonczeniu kariery? taki k***a slowny...jak w interesach, tak samo slowny, same wymowki. Koks mial byc osilkiem do obicia, pozniej sie tlumaczy ze zawsze dostaje kogos wiekszego, co by bylo jak by mu pijak z pubu nawalil co wazy 78kg i nic nie trenowal , do tego byl pijany?jak wtedy by sie tlumaczyl? ze wzial go z zaskoczenia, przewrocil sie czy nie chcial go skrzywdzic? litsoci.

Ale eseje dowaliliście

dobrze sie z masonem dyskutuje:) to czemu by nie pisac:) a Ty mlekolak juz krete za 200zl zjedles?

Nie stać mnie, więc pogodziłem się z tym, że do końca życia będę mały

http://www.sadistic.pl/andrzej-golota-tribute-vt118724.htm

Troszkę krwi się polało na ostatnim UFC:






Zmieniony przez - Mlekołak w dniu 2012-05-28 00:18:48

Nie no nie mówię że akurat ty liżesz tylko ogólnie choć nie powiem że w porównaniu z krytyką Najmana to Koksa oszczędzasz ;p No dla mnie typowym marketingiem były potczyki słowne przed walką z Pudzianem, później było widać że oni nie czują do siebie jadu tak jak było to przedstawiane. Z Saletą wiadomo jak było i jedyne co o tej walce można powiedzieć to burackie wypowiedzie ze strony Salety zaraz po przynajmniej po tej 1 walce, tłumaczenie Najmana że wygrał choć przegrał, powiem tak 1 walkę przegrał, 2 nie oceniam bo doznał kontuzji, w 1 jednak zabrakło mu charakteru. No co by nie mówić na pewno żadnej z nich nie wygrał choć trzeba przyznać że w obu była stroną aktywniejszą, dominującą, jednak mimo to zabrakło szczęścia, charakteru. Jednak moim zdaniem Koksu ma z Marcinem wiele wspólnego i może ich porównywać:

1.) Obu nie wyszło w sportach z których się że tak powiem wywodzą, Najman w końcu na samym początku kariery zapowiadał się przyzwoicie,jednak im dalej tym gorzej. Koksowi do czołowych kulturystów była i jest daleko.

2.) Obaj stali się, stają się celebrytami, nie wyszło w sporcie, to może wyjdzie przed kamerami, Najman już od dłuższego czasu, Koksu właśnie zaczyna się wkręcać i jak widać mu się to spodobało.

3.) Obaj mają parcie na kasę.

4.) Obaj to niezłe kłamczuchy Koksu wyj**ał własnych fanów wmawiając i wychwalając suple cybera, Najamn tu nic nie napiszę bo nie wiem ale kult coś na ten temat wie więc pewnie też jest coś na rzeczy.

5.) Koksu dla mnie nie grzeszy inteligencją, Najman za to nie przebiera w słowach i czasmi go ponosi, cwaniakuje.


Noo w sumie to tak by jeszcze można pisać i pisać jak dla mnie obaj są spaleni i siebie warci. Kończę bo w sumie pisząc tak o nich, czytając i oglądając to sami nakręcamy ten cyrk i pchamy im kasę do kieszeni.

Pozdrawiam

Zmieniony przez - Masone w dniu 2012-05-28 00:34:50

Ej a tak na marginesie bo w jednym z tematów Michał napisał że żona Roberta, Kasia urodziła się w USA. W takim razie co tak wszyscy trąbią że pochodzi z Polski ? Nawet sam Koksu w wywiadach mówił...

Masone zaj**iste masz rozmumowanie gratulacje ......

No i jest i on ;) Dzięki dzięki, tak na marginesie to możesz nas oświecić czy Koksu faktycznie rozważa występ w programie typu ("Taniec" Celebrytów) ? WP podało taką informację w wywiadzie z samym Robertem, ale zawsze warto mieć informację z pierwszej ręki więc...

cos p******a malo wiedza :) jak wiesz Robert sobie czesto jaja sobie robi zreszta zapytam go na nastepnej audycji Radia

Robert nie jest głupi. Wystarczy czytać między wierszami. Facet sobie jajca robi. Też kiedyś myślałem że nie grzeszy inteligencją ale radio koksu zmieniło mój pogląd. Facet ma łeb na karku. Kreuje taki swój wizerunek bo się najlepiej sprzedaje i tyle.