...
Napisał(a)
Ja się aż tak nie boję, aczkolwiek nie wie ma jak to wpłynie do końca na mój mózg/zdrowie. Trenuję miesiąc, więc narazie nie wiele, ale według mnie w dzisiejszych czasach przydaję się trenować jakieś sporty walki :)
...
Napisał(a)
Pisząc o tych rękawicach masz na myśli ich wagę? 10/12?
12oz minimum i żeby to były rękawice wydawane przez trenera/sędziego, a i tak pasuje się im przyjrzeć.
W żadnym wypadku nie sparować jak dopuszczalne są własne rękawice bo zawsze jest możliwość, że były świadomie/nieświadomie "tunningowane".
12oz minimum i żeby to były rękawice wydawane przez trenera/sędziego, a i tak pasuje się im przyjrzeć.
W żadnym wypadku nie sparować jak dopuszczalne są własne rękawice bo zawsze jest możliwość, że były świadomie/nieświadomie "tunningowane".
...
Napisał(a)
FrostiPisząc o tych rękawicach masz na myśli ich wagę? 10/12?
12oz minimum i żeby to były rękawice wydawane przez trenera/sędziego, a i tak pasuje się im przyjrzeć.
W żadnym wypadku nie sparować jak dopuszczalne są własne rękawice bo zawsze jest możliwość, że były świadomie/nieświadomie "tunningowane".
U mnie w sekcji trenujemy 30% siły, bez kasków, a sparingi w inny dzień z kaskami. Ja osobiście i spora część trenujących ćwiczy w klubowym sprzęcie 10-12oz, dokładnie tak nie patrzę na nie, ale wydaję mi się, że dużo jest 'dziesiątek'
...
Napisał(a)
U nas najwięcej 10 i 12. Walka na luzie jest sporadyczna często sparing partner wagi ciężkiej, żeby się popisać idzie na full'a :P Hmm może temu ostatnio u Mnie źle z pamięcią/koncentracją... a już myślałem, że mam alzheimera :P
...
Napisał(a)
Frosti, nie strasz chłopaka.
żeby sie dorobić poważnych uszkodzeń, trzeba trenować latami i bić sie na poziomie zawodowym, boks amatorski jest relatywnie bezpieczny wiadomo, że szachy to nie są i przyjmowanie uderzeń na głowę zawsze ma jakieś konsekwencje, ale nie ma potrzeby robienia paniki.
zapraszam do lektury: https://www.sfd.pl/[ART]_wpływ_boksu_na_mózg-t491301.html
żeby sie dorobić poważnych uszkodzeń, trzeba trenować latami i bić sie na poziomie zawodowym, boks amatorski jest relatywnie bezpieczny wiadomo, że szachy to nie są i przyjmowanie uderzeń na głowę zawsze ma jakieś konsekwencje, ale nie ma potrzeby robienia paniki.
zapraszam do lektury: https://www.sfd.pl/[ART]_wpływ_boksu_na_mózg-t491301.html
"No matter your goal, achieving it always starts with belief
- do not underestimate the strength within."
http://www.sfd.pl/Lady_M/_The_only_limit,_is_the_one_you_set_yourself_-t958189.html
...
Napisał(a)
Dzięki Lady M, bo jak na razie ludzie z 1 miesięcznym doświadczeniem myślą że mi pomogą
@Lodo ->
Po paru poczytanych tematach, no i ogarnięciu paru słynnych zawodnikow MT (którym specjalnie się nic nie stało w karierze co by im przeszkadzało w przyszłości) mogę się nie martwić. Może nawet kiedyś fullcontact (oczywiście po kilku latach treningu), opieka medyczna powinna się mną już tam zaopiekować o ile będzie oczywiście potrzebna :)
Jedynie co to te otępienie, w końcu chce zostać fizjoterapeutą (graniczy prawie że z medycyna), a to by mi przeszkodziło w karierze.
@Lodo ->
Po paru poczytanych tematach, no i ogarnięciu paru słynnych zawodnikow MT (którym specjalnie się nic nie stało w karierze co by im przeszkadzało w przyszłości) mogę się nie martwić. Może nawet kiedyś fullcontact (oczywiście po kilku latach treningu), opieka medyczna powinna się mną już tam zaopiekować o ile będzie oczywiście potrzebna :)
Jedynie co to te otępienie, w końcu chce zostać fizjoterapeutą (graniczy prawie że z medycyna), a to by mi przeszkodziło w karierze.
...
Napisał(a)
Drżenie rąk po treningu to normalna sprawa i nie masz się czym przejmować. Twoje mięśnie jeszcze się nie przyzwyczaiły do intensywnego wysiłku.
A co do urazy głowy to wszystko się może zdarzyć i trzeba się liczyć z tym, że może coś się stać. Jednak takie sytuacje zdarzają się rzadko i to raczej wśród zawodowców.
A co do urazy głowy to wszystko się może zdarzyć i trzeba się liczyć z tym, że może coś się stać. Jednak takie sytuacje zdarzają się rzadko i to raczej wśród zawodowców.
...
Napisał(a)
Każdy sport wyczynowo uprawiany niesie za sobą ryzyko przeciążeń,utraty zdrowia itp.Wczoraj np. tragicznie zmarł na zawodach sportowych żużlowiec Lee Richardson.Tragiczne ale podejrzewam,że zginął robiąc to co kochał najbardziej. W takim razie jeśli dręczą Ciebie wątpliwości to albo się przełamujesz albo wybierasz sport w formie turystycznej.
...
Napisał(a)
Jeżeli myślisz ,że zgłupiejesz przez SW a czytając twój temat doszedłem do wniosku ,że o to poniekąd chodzi to zdania są podzielone ;P Jedni uważają ,że za częste bęcki spowodują to ,że będziesz mówił jak Pan Andrzej G. a inni ,że to nieszkodliwe. Poczytaj sobie artykuły jakieś na internecie na ten temat, a nawet na forum.
Z tego co pamiętam to nawet Lady M kiedyś wrzucała artykuł o podobnej treści ; )
Zmieniony przez - eq3 w dniu 2012-05-14 16:23:12
Z tego co pamiętam to nawet Lady M kiedyś wrzucała artykuł o podobnej treści ; )
Zmieniony przez - eq3 w dniu 2012-05-14 16:23:12
-
Polecane artykuły