ZAMBO (old school bodybuilding)
...
Napisał(a)
szeryf-81 piszesz nie na temat.To on chce zrobic kariere w mma a nie my wiec niech walczy z liczacymi sie zawodnikami a nie emerytami.Wiecej sie juz nie nauczy.Nie te lata
...
Napisał(a)
Ciekawy jestem Mameda z kim mu ustawia walke.BO w UFC tez sa rozni zawodnicy roznej klasy wiec zeby nie dostal znowu jakiegoś szrota.I bedzie podnieta.Powinnni mu ustalić walke z zawodnikiem z górnej tabeli żeby bylo jakieś porównanie.CO do tej walki na gali KSW to takie nokauty są najmniej miarodajnymi wynikami kto jest lepszy.Ot akurat wszedł mu strzał bez gardy.Błąd przeciwnika.
ZAMBO (old school bodybuilding)
...
Napisał(a)
Khalidov w ufc bedzie na sredniej wyzej polce ale moze wtedy przez walki i oby wygrane doswiqdczenie i wejdzie level wyzej up o/
...
Napisał(a)
Jak dla mnie KSW było i jest jako "federacja" kompletną porażką. Jeszcze kilka lat temu, gdy walczył na galach Puhaka chociaż było na co popatrzeć, a teraz?
Na każdej praktycznie gali Chmielewski, Materla, Pudzianowski, Błachowicz i Khalidov. Zwykle walczą z kelnerami.
Nie inaczej było wczoraj.
Chmielewski po raz n-ty pokazał, że jest zerowym zawodnikiem - dostał lody od typa o aparycji technowikinga, który walczył tak, jakby jedynym jego celem było kładzenie się na plecach i wypracowywanie rubber guardu. Gdy już przyszedł moment, że chcąc nie chcąc musiał zacząć bić Antosia robił to tak, aby sprawić mu najmniej bólu. Żałosny spektakl.
Materla wygrywa na punkty, podczas gdy tak naprawdę powinno dojść do dogrywki, w której prawdopodobnie dostałby KO - widzieliście jak wyglądało jego oko i jak ciężko mu się walczyło - gdy sędzie na ostatnie 20 sekund rundy podniósł walkę do stójki przeciwnikowi zabrakło dosłownie kilkunastu sekund, aby MAterlę znokautować. Fakt, że Michał wsadził na szczękę oponenta chyba 5 czystych prawych sierpowych nie świadczy o niczym innym poza brakiem siły ciosu Polaka.
Mamed pięknie nokautuje, ale co dalej? na każdej gali walczy z zawodnikiem niby z przyzwoitej półki, ale wykańcza ich gilotyną bądź nokautuje w pierwszej rundzie. Czy to powoduje rozwój zawodnika? nie sądzę. Chłopak nie chce walczyć gdzie indziej tylko w ksw i w moim odczuciu to go zgubi bo albo spowoduje, ze nigdy się nie rozwinie i bedzie tylko maskotką ksw, albo ktoregos pieknego dnia zwwalczy z kims faktycznie z czolowki i dostanie baty.
Pudziana z Sappem nawet nie chce mi sie komentowac - Bobby to cien zawodnika, ktorym byl kilkanascie lat temu w k1 czy pride...
Na każdej praktycznie gali Chmielewski, Materla, Pudzianowski, Błachowicz i Khalidov. Zwykle walczą z kelnerami.
Nie inaczej było wczoraj.
Chmielewski po raz n-ty pokazał, że jest zerowym zawodnikiem - dostał lody od typa o aparycji technowikinga, który walczył tak, jakby jedynym jego celem było kładzenie się na plecach i wypracowywanie rubber guardu. Gdy już przyszedł moment, że chcąc nie chcąc musiał zacząć bić Antosia robił to tak, aby sprawić mu najmniej bólu. Żałosny spektakl.
Materla wygrywa na punkty, podczas gdy tak naprawdę powinno dojść do dogrywki, w której prawdopodobnie dostałby KO - widzieliście jak wyglądało jego oko i jak ciężko mu się walczyło - gdy sędzie na ostatnie 20 sekund rundy podniósł walkę do stójki przeciwnikowi zabrakło dosłownie kilkunastu sekund, aby MAterlę znokautować. Fakt, że Michał wsadził na szczękę oponenta chyba 5 czystych prawych sierpowych nie świadczy o niczym innym poza brakiem siły ciosu Polaka.
Mamed pięknie nokautuje, ale co dalej? na każdej gali walczy z zawodnikiem niby z przyzwoitej półki, ale wykańcza ich gilotyną bądź nokautuje w pierwszej rundzie. Czy to powoduje rozwój zawodnika? nie sądzę. Chłopak nie chce walczyć gdzie indziej tylko w ksw i w moim odczuciu to go zgubi bo albo spowoduje, ze nigdy się nie rozwinie i bedzie tylko maskotką ksw, albo ktoregos pieknego dnia zwwalczy z kims faktycznie z czolowki i dostanie baty.
Pudziana z Sappem nawet nie chce mi sie komentowac - Bobby to cien zawodnika, ktorym byl kilkanascie lat temu w k1 czy pride...
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
...
Napisał(a)
jakos w innych krajach tez faworyzuja swoich zawodnikow i wszyscy sie ciesza ze wygra ich zawodnik a u nas wszystko zle .przeciez kazdy jak zaczyna nie bije sie niewiadomo z kim chyba musi nabrac doswiadczenia odrazu nie bedzie mistrzem moim zdaniem ludzka zazdrosc i tyle
...
Napisał(a)
ale gdzie ludzka zazdrość? ze chmielewski, walczacy w ksw zdaje sie od poczatku istnienia tej organizacji, dostaje za przeciwnika goscia zachowujacego sie jak pod wplywem grzybow halucynogennych i dostaje od niego ciezkie baty? cale szczescie, ze jurkowski juz nie walczy bo to byl kolejny przyklad kelnera, ktory dostaje za przeciwnikow jeszcze gorszych kelnerow zeby tylko wygral?
Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.
...
Napisał(a)
tu zazdrosc ze trzeba sie cieszyc ze nasi zawodnicy wygrywaja ,chmielewski to pala wiec to osobny temat,kazdy zaczynal i odrazu nie byl swietny a Pudzian widac ze sie poprawil i z tego trzeba sie cieszyc w koncu cos sie dzieje a nie tylko sprzedajna pilka.moim zdaniem nie podoba mi sie to nie ogladam a nie tylko narzekanie,zobaczymy jak bedzie walczyl dalej ale tez bedzie sie nie podobalo ze walczy co by nie zrobil to bedzie zle
...
Napisał(a)
pawson... Matt Horwich to wcale nie kelner zobacz sobie chociażby jego walkę z Michałem Materlą. Wirtuozem to on nie jest ale serce do walki ma i tlenu na 5 rund....
masz obejrzyj jeszcze 2 cześć i zejdź na ziemie.
masz obejrzyj jeszcze 2 cześć i zejdź na ziemie.
Poprzedni temat
Poznań 19 maj
Następny temat
sarsaparilla tabletki sterydy
Polecane artykuły