Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
FilipDlu - głownie ze względu na tragicznie wysoką śmiertelność wśród dzieci i noworodków. Przypominam, że w epoce kamiennej nie było nie tylko wielu leków nam wspólczesnie znanych, ale biorąc pod uwagę tamtejsze realia nawet głupie skręcenie kostki to był wyrok śmierci...
edit: Lejjla była pierwsza
Zmieniony przez - faftaq w dniu 2012-05-01 20:36:45
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
tomcichy - odnośnie dokładnychg proporcji b./w/t - to trudno operować tutaj precyzyjnymi wartoścmia, dlatego ilości podawane są w przedziałach. Dzięki m.in. użyciu metod izotopowych, anatomii porównawczej, wiedzy na temat występowania określonych źródeł pożywienia w określonym miejscu i określonym czasie oraz obserwacji trybu życia współczesnych łowców-zbieraczy jest możliwe oszacowanie jak wyglądała dieta naszych przodków w czasach paleolitu.
Co do zdrowia - wiele wskazuje na tu, że rozwój kultury agrarnej, czyli uprawa roli (i porzucenie zbieracko-łowieckiego trybu życia) oraz udomowianie zwierząt związany był z pogorszeniem "naszej" kondycji zdrowotnej. Pojawiły się w wtedy choroby zupełnie nieznane w czasach paleolitu jak choćby anemia czy próchnica. Wiele wskazówek dają takze obserwacje współczesnych populacji prowadzących zbieracko-łowiecki tryb życia (choćby plemienie H, ich przedstawiciele nie znają zupełnie chorób krążenia, nie doświadczają nagłych incydentow wieńcowych.
Szacuny
3
Napisanych postów
112
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
4948
thx za odpowiedź
ale co do anemii czy próchnicy
może wcale nie jest tak że te choroby powodowały właśnie zboża, nabiał czy mięso ze zwierząt hodowlanych ale to że człowiek z lenistwa zamiast biegać za zwierzyną i spożywać codziennie dziczyznę wolał jeść całymi dniami chleb popijając mlekiem? (bo przecież wiadomo że zwierzęta hodowlane zabijało się od święta)
po prostu dieta była za mało zbilansowana?
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
no właśnie dieta była gorzej zbilansowana, a jej zbilansowanie utrudniał fakt, że spory udział kalorii pochodził ze zbóż.
Jako punkt odniesienia weź sobie dietę okinawską: jest w niej bardzo mało białka (zwłaszcza zwierzęcego), które pochodzi głównie z okazjonalnie jadanej wieprzowiny. W diecie tej nie ma zbóż i nabiału, a Okinawianie cieszą się wzorowym zdrowiem, a przeciętna ilość 100-latków jest ponadprzeciętnie wysoka.
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
co to znaczy, że są dozwolone? Okinawianie jedzą stosunkowo niewielkie ilości zbóż i to w zasadzie jedynie pod postacią ryżu - który w przeciwieństwie do pszenicy, owsa czy żyta zawiera niewiele substancji antyodzywczych. POdstawowym źrodłem skrobii w ich diecie są bataty.
Co do 'naszych' ziemniaków, moim zdaniem są rozwiązaniem lepszym niż większość zbóż.
Szacuny
1417
Napisanych postów
35562
Wiek
41 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
150829
PacMan12 - jeśli chodzi o moje zdanie - to ryż nie pospuje efektu diety paleo. Jeśli chodzi o moej podejście, to koncepcja diety paleo powinna stanowić raczej inspirację i nakreślać kierunek modyfikacji niż być wzorem do kopiowania. To jak bardzo chcesz się wgłębić w ten styl jedzeniowy zależy od Ciebie. Ja bym proponował metodę drobnych kroków.
Szacuny
11148
Napisanych postów
51566
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
faftaq
no właśnie dieta była gorzej zbilansowana, a jej zbilansowanie utrudniał fakt, że spory udział kalorii pochodził ze zbóż.
Jako punkt odniesienia weź sobie dietę okinawską: jest w niej bardzo mało białka (zwłaszcza zwierzęcego), które pochodzi głównie z okazjonalnie jadanej wieprzowiny. W diecie tej nie ma zbóż i nabiału, a Okinawianie cieszą się wzorowym zdrowiem, a przeciętna ilość 100-latków jest ponadprzeciętnie wysoka.
A czy tego zdrowia nie zawdzięczają większemu spożyciu owoców morza? Kiedyś coś czytałem o jakichś ekstremalnie zdrowych społecznościach które spożywały dużo większe ilości o-3 gdzie stosunek do o-6 był nawet 1/2.
Nie wiem więc, czy znowu jest to zasługa wyeliminowania zbóż i nabiału, bo pewnie spożycie owoców morza dokłada tu swoją cegiełkę