DT/maniulkowe życie treningowe/podsumowanie s.22

aha, więc łopatologicznie Czyli mam zmniejszyć obciążenie w I serii względem tego, które podnoszę teraz, II to aktualne, a III starać się robić więcej? na kolejnym treningu np. drążek mam zacząć 20, IIs 25, a III 30 próbować?

sobota, jak zwykle z tych samych względów, rozyebana jedzeniowo
hambuksy wg przepisu sfd - dooobre

ale wrzucam, to już chyba nałóg... co ja miałam zrobić, coś miałam zrobić..ach tak, michę trzeba wrzucić na sfd!

idem na trening, resztkami sił może coś zdziałam






Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-21 18:31:03

maniulka, to o czym 4nn piszę, to jest to: https://www.sfd.pl/-t529953.html
Świetny artykuł, jak go przeczytasz, to za każdym razem jak będziesz na siłce widziała Pana z machającymi łapkami to się uśmiechniesz ;)

Cześć Maniukla, nieźle Ci idzie, , byłaś kiedyś u mnie, ale ze wzg. na remont zaczęłam prawdziwy start w poniedziałek dopiero
Jak z tym serem żółtym, podobno raczej nie na redukcyjnej i nie pieczemy tylko gotujemy, chyba że ja coś źle wyczytałam

Dzięki Cascada, już zasiadam do lektury!

Cześć Sezen, dzięki że wpadłaś

Ser żółty może być od czasu do czasu, byleby bilans się zgadzał Ale nie jest to zbyt "opłacalne", bo kilka plasterków ma dużo tłuszczu i kalorii, a jakoś się nażreć nie mogłam

Oj chyba źle wyczytałaś coś... pieczemy, a i owszem! my smażymy nawet - na odpowiednich tłuszczach oczywiście.
Gotowane jest ohydne, no co kto lubi. Ale trzeba jeść co się lubi, ale zdrowo, to ma być nowe życie, a nie kilka tygodni pospolitej męczarni na kurczaku na parze

wrzucam miskę z wczoraj, ktoś powinien mnie ostro zyebać
dzień rybno-chlebowy


napoje: kawa, woda, sok jabłkowy świeżo wyciskany, herbata owocowa
suple: magnez+B6




Zmieniony przez - maniulka w dniu 2012-04-23 10:51:02

oki, skoro tak piszesz

Dzisiaj byłam na urlopie , nadrabiam zaległości. Miska z wczoraj i dziś + rozpiska treningowa.
Czy teraz trening jest w miarę ok?

Kilka dni przerwy na siłowni i znów dziś czuję, że żyję

Nadszedł dzień prawdy - pomiary ,

wow super masz spadki, w sumie doliczyłam się -23 cm! rewelacja! gratuluję szczerze i zazdroszczę

Ładnie, a Ty w uginaniu naprzemiennym i wyciskaniu siedząc jesteś pewna techniki? Masz takie same ciężary jak w wyciskaniu leżąc, a pracują mięśnie o zupełnie innych możliwościach siłowych