Szacuny
24
Napisanych postów
371
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3926
Witam
Wiek: 18 lat
Staż treningowy i uprawiane sporty: tenis ziemny 9 lat, siłownia 2 lata.
Suplementy: obecnie kreatyna
Waga: 74 kg
Wzrost: 182 cm
Problem polega na tym że od jakiegoś czasu mam problem z jedzeniem. Jeszcze do niedawna problem był z rana tylko, że dużo nie mogłem jeść bo jak wciskałem to na wymioty mnie brało ale później było już ok. Teraz problem pojawia się nawet przez większość dnia wraz z wieczorem kiedy zawsze miałem największy apetyt. Co nie przełkne to przez chwile wymiotować mi się chce ale po kilkunastu minutach przechodzi ale apetyt nie wraca.
Ostatnio w sumie jadam tłuste potrawy może to od tego?
Warto kupować jakieś suple na apetyt?
Wie ktoś czym to może być spowodowane, jak sobie z tym radzić?
Dodam, że mam też chorobę lokomocyjną dość mocną to może też coś przez żołądek powiązane?
Szacuny
24
Napisanych postów
371
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3926
Wzdęć nie mam, stolec norma wszystko jak trzeba.
Tylko jedzenie na siłe idzie i od razu chce się zwrócić. Najgorzej z rana, później lepiej. No i właśnie z samochodami najgorszy problem.
Póki co pogorszenie wydaje mi się przez to, że pizze i kebaby dzień w dzień jem. Przestane i jak nie zobaczę poprawy to wybiorę się do lekarza. Może coś na apetyt przepisze.
Mam takie wrażenie jakby mi nie funkcjonowało coś albo w żołądku albo wątrobie.
Od siebie byście coś polecili na apetyt?
Szacuny
0
Napisanych postów
40
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
5484
to prawdopodobnie od kebabów, tez tak miałem. Lepiej ich nie jeść, często jakość mięsa jest zamaskowana dużą ilościa przypraw. Z moich obserwacji pizza jest ok.
Szacuny
24
Napisanych postów
371
Wiek
30 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3926
domer jak jadłem kebaby i pizze to jeszcze nie miałem problemu. Gdy problem się pojawił uświadomiłem sobie, że ostatnio zacząłem dużo fast foodów jeść.
Czekam weekend teraz jak sie nic nie poprawi przejde sie w poniedziałek do lekarza rodzinnego.
Dzisiaj przed basenem specjalnie zjadłem posiłke z 2 godz przed zeby zdąrzył się strawić i bylo ok. Jakbym zjadł jakąś 1 godz przed to byłoby ciężko...
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
171
Jeżeli nie masz apetytu tylko z rana to dobrze dla ciebie, jeśli objadasz się wieczorem przed snem.
Generalnie poziom glukozy wpływa w pewnym sensie na apetyt.
Moze masz zatruty org.a bym sie nie zdziwił kebaby,pizza dzień w dzień... najlepsze są głodówki 1-2 dniowe a wody pijesz tyle ile dasz rady.
Albo ogranicz żywność,czyli wyrzuć to co zbędne(chociaż na kilka dni)
Odstaw koksy na ten czas a wszystko powinno wrócić do normy,jeśli to nic poważnego.
Co do kreatyny mam nadzieje ze nawadniasz się odpowiednio?w dzień treningowy 3l+ wody conajmniej.