Szacuny
5
Napisanych postów
11349
Wiek
43 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
35553
Maya S
Odchodzi się od robienia rozgrzewki statycznej na początku - chcesz rozgrzać mięśnie i je uelastycznić a nie ostudzić - statyczna na koniec tylko. A już np. Poliquin odradza robienia statycznego rozciągania w okolicy treningu, nalezy z tym poczekać do wieczorka i rozciągac sie przed snem. Ale to już sprawa dyskusyjna
Antos, gdzie tu jest napisane że kategorycznie się nie robi?
Strong, ja mam mocne spadki wymiarowe z malutkimi spadkami wagi więc wychodzi na to ze pali się głównie fat z bardzo małym ubytkiem masy mięśniowej. Ale racja - wielkich progresów siłowych się na tym nie zrobi. Musisz zdecydować na czym ci bardziej zależy - ja wolę się najpierw zredukowac a dopiero potem walczyć o siłe. Ale to moja droga, nie twierdzę nigdzie że jedyna słuszna.
Shitman - skłony, wymachy, kręcenie ramionami itp to cześci rozgrzewki dynamicznej która powinna byc obowiązkowa zaraz po krótkim aero przed treningiem. Tak mnie przynajmniej na kursie uczyli.
Zmieniony przez - Maya S w dniu 2012-04-04 23:41:27
Rafał- racja, nie chcę wypaść asekurancko, ale to mniej więcej miałem na myśli. Ty robisz trening siłowy, ja robię trening siłowy, Maja robi trening siłowy. Pojęcie worek, nie muszę tłumaczyć.
Czym innym jest lekkie rozciąganie, a czym takie rozciąganie do bólu, po którym nie da rady ruszać kończynami.
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31633
Shitman, nie łap mnie za język już, ani za inne narządy
Dzięki za link Darek. Jak będę bardziej dysponowany (czytaj: mniej śpiący), to poczytam. Rozumiem, że przy stosowaniu IF miałbym spadek cukru we krwi i tym samym miałbym większą chętkę na podjadanie, a właściwie na podpijanie coca-coli?
Zmieniony przez - strongzonk w dniu 2012-04-05 00:11:11
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31633
Dobra, wrzucam zdjęcia mojego posiłku nocnego, bo kolację jako taką już miałem. W skład tego posiłku wchodzi: kakao 0,5 litra, 135 gram sera białego półtłustego.
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31633
Tak przy okazji kolacji: zapomniałem dodać jedną rzecz. Jadłem po treningu jajka sadzone. W poprzednim dzienniku odradzaliście mi taki posiłek potreningowy, ponieważ wtedy organizm potrzebuje szybkiej dostawy składników odżywczych do odbudowy mięśni i zapasu glikogenu wraz z lepszym wzrostem poziomu insulinopodobnego hormonu wzrostu. Spoko. Rozumiem. Pomimo to nadal uparcie jadam jajka na posiłek po treningu, ponieważ przez lata przyzwyczaiłem swój organizm do takiego zestawu. I to do tego stopnia, że być może w grę wchodzi zjawisko predestynacji genetycznej. Po prostu mój organizm załapał, że skoro dostaje taki a nie inny produkt do spożycia, który musi mu posłużyć do odbudowy mięśni i siły, to będzie musiał przyśpieszyć trawienie i wchłanianie kurzych jaj.
Dlatego też normalne dla mnie jest, że już w godzinę po zjedzeniu jajek mam apetyt na coś jeszcze. I dlatego też nigdy nie jem jajek, gdy muszę wyjść z domu na dłużej wiedząc, że nie będę za bardzo mógł się w coś zaopatrzyć.
Szacuny
479
Napisanych postów
12579
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
288453
Jakos nie wierze ze twoj organimz jaki cudowny by nie był wyszkolił sie do takiego stopnia ze szybciej trawi tłuszcz itp... od normalnego, przecietnego ludzia
Szacuny
17
Napisanych postów
2580
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
31633
Darek, Krystian, właśnie że jest tak, że organizm stopniowo coraz bardziej przyzwyczaja się do potraw i produktów, które systematycznie jada. Wiecie dlaczego nie należy jeść w dużej ilości potraw, które po raz pierwszy próbujesz? Dlaczego sportowcy jadąc do innych krajów na zawody starają się zabierać ze sobą żarcie? Ponieważ jedzenie nowych rzeczy w dużej ilości może skończyć się problemami trawiennymi lub gastrycznymi.
I to wcale nie jest cudowna metoda, ale normalne prawo fizjologiczne.
Zmieniony przez - strongzonk w dniu 2012-04-05 00:33:26