Trening A:
Squat:
20 - 22 - 33 - 44 - 55 kg x 5/5/5
Straszne zmęczenie w czasie tego ćwiczenia, ostatniej i przedostatniej serii sztanga szła bardzo ciężko, wręcz czułem jak po drugim powtórzeniu w serii uchodzi ze mnie moc. Trzy ostatnie powtórzenia w ostatniej serii i dwa w przedostatniej serii niepoprawnie technicznie.
Dodam tu mikroobciązenie, może moje obciążniki 0,5 kg będą już zrobione na weekend to się pochwalę fotką.
Wl:
20 - 27 - 37,8 - 48,6 - 54 kg x 5/4/4
również bardzo ciężko mino że nałozyłem o 0,5 kg więcej niż ostatnio, czwarte powtórzenia musiałem się spinać żeby wycisnąć więc technika poszła w las.
tutaj też pójdzie mokroociązenie
MC:
22 - 33 - 38,5 - 46,75 - 55 kg x 5 powt.
dobrze poszło, dołożyłem 5 kg więcej niż ostatnio żeby zapewnić sobie dłuższy progres a nie paść tak jak przy wiośle czy wyciskaniu na płaskiej
Dipsy:
4/4/2 powt. Cieszę się bo jeszcze przed zaczęciem przygody z FWB i SS byłem w stanie zrobić 2 powtórzenia dipsów i zgon.
Sau napisał na str. 5
SauCo do podciągania możesz raz robić podchwytem raz nachwytem, chociaz moim zdaniem dopóki robisz 3x5 to tylko będzie negatywnie wpływać na podnoszenie ciezarów w podstawowych cwiczeniach - jak tylko to odczujesz to odpusc dodatkowe rzeczy
Tyczy się to też dipsów, więc powoli będę je eliminował z planu żeby się nie osłabiać do WL mimo, iż widzę, że bardzo fajnie mi się klatka rozrasta. Z podciąganiem już to zrobiłem wcześniej chociaż wiem, że bymi się przydało bo czytałem na forum, że
podciąganie koryguje wady postawy a ja takową mam. Nawet w domu jak skończyłem FWB traktora ostatnio powiedzieli mi, że nie jestem już taki krzywy jak kiedyś :)
Zmieniony przez - mellow w dniu 2012-03-27 19:53:47
Zmieniony przez - mellow w dniu 2012-03-27 19:55:41