Bcaa SFD i miarka ?

w wielu produktach nie ma miarki czy to lepszych firm czy gorszych i niby w kazdej z nich produkcja itd zajmuje sie specjalisci jak piszesz a jak juz jest to czesto jest tak ze wcale miarka nie odpowiada porcji a na opakowaniu nie ma np.opisu ze porcja to pół miarki czy cała... wiec mimo miarki i tak masz zgaduj zgadule, nieraz z kolei masz napisane ze jedna miarka to porcja a faktycznie tak nie jest wiec jeszcze gorzej,
a waga na prawde spore udogodnienie, ja np, nie sypie wg miarek jezeli juz sa w suplach bo po prostu im nie ufam

Zmieniony przez - wincol w dniu 2012-03-30 16:50:46

bierz lyzke tak jak ci pisali i nie narzekaj ze nie ma miarki, ten 1-2g roznicy jak wezmiesz to nic takiego. w wielu produktach ktore uwazam za jedne z najlepszych i robią je konkretne firmy miarek nie ma.

Chyba niezbyt zrozumiałeś to co Ci napisałem na poprzedniej stronie.

Waga to podstawa i każdy powinien ją mieć. Dla mnie dziwnym jest przypadek taki jak Twój, ćwiczysz pewien czas, dietę zapewne stosujesz, suple widzę że kupujesz, a jednorazowo na wagę 20zł szkoda.

Łyżka łyżce natomiast absolutnie nierówna, na jednej będzie to 3 na innej 8g!

Umownie natomiast przyjeło się że średnia łycha to 5g .

Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2012-03-30 18:13:07

Nie chodzi oto czy mam wage czy nie, ani o to czy na łyzce jest 3 gr więcej lub mniej. Chodzi o fakt, pewne drobne udogodnienie. Nie brońcie sprawy przegranej. To że firmy odpie.....ją maniane z miarkami bo albo ich nie ma, albo co gorsza jak są to i tak niedokładne, to nie znaczy że jest to dobre. O ile podejrzewałbym różne firmy o ignorancje, tak SFD akurat nie. Tak jak mówie, krótkie info, ale dokładne załatwiłoby wiele. I nie takie jak kolega powyżej napisał mniej wiecej: "bierz łyżke jak ci piszą a będzie dobrze". I na tym polega cały bajer, bo cały czas mowa o małej łyżeczce. Ten drobny szczegół robi ogromną różnice, bo jak mają na opakowaniu pisać "łyżka" mając na myśli "łyżeczka" to lepiej niech już nic nie piszą. Co do kolegi to może być też tak że jego akurat 15 gr w tą czy w tą wali. Dla mnie tyle to już margines przekroczony. Nie zrozumcie mnie źle, to nie jest czepianie się, chodzi tylko o pewną dokładność która sprawiłaby chociażby na tym forum, że nie byłoby tak wielu non stop powtarzających się zapytać o jedno i to samo. Będą expertem już dawno byłbym wqrwio.y

Eliasz jest jeszcze jedna metoda, przesypanie bcaa miarką i wtedy mozna policzyć ile ma gram jedna miarka. Niecałe 10 minut roboty.

Więc jaki według Ciebie miałoby sens podanie iż łyżka - przepraszam bądźmy dokładni łyżECZKA, pure bcaa wynosi 5g skoro jak już wspominałem nie będzie to dokładną wartością - wręcz z bardzo dużym marginesem błędu (!) - według mnie żaden.

Amentoris, specjalnie dla Ciebie: porcja Bcaa = łyżeczka (mała) stołowa płaska, lub czubata, lub coś po między. Ten krótki opis mysle że zawiera max do 3 gr błedu. To tyle. Ot tak, nic specjalnego. Tak dużo roboty ? Kosztów ? Wqrwiania się bo poraz 1000000000000 ktoś o to samo zapytał ??? Życie byłoby prostrze, ale NIE, Wy znawcy od biznesu uważacie że tak jak jest jest lepiej...
Diabeł tkwi w szczegółach i nikt nie przekona mnie że jest inaczej. Za długo siedze w tym i tamtym żebym dał się zwieść Waszej błędnej logice. Krótka, aczkolwiek szczegółowa informacja - to nic nie kosztuje, a będzie Was wyróżniało z pośród wszystkich firm które odwalają ignorancką padlinę. To że wszyscy tak robią to nie znaczy że dobrze. Prawda stara jak świat...

Zmieniony przez - eliasz79 w dniu 2012-03-31 02:48:10

BCAA to BCAA spokojnie mozesz przyjąć gramaturę od innej firmy np od olimpa 10 g proszku - 25 jednostek miarki (ml/cc) dużej różnicy błędu nie będzie raczej.