new lifestyle by nonanomum

Wiek : 21
Waga : 57
Wzrost : 165
Obwód w biuście : 85
Obwód pod biustem : 78
Obwód talii w najwęższym miejscu : 67
Obwód na wysokości pępka :76
Obwód bioder : 89
Obwód uda w najszerszym miejscu: 53
Obwód łydki : 34
W którym miejscu najszybciej tyjesz : uda, biodra
W którym miejscu najszybciej chudniesz : biust, klatka piersiowa
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: siłownia (3-4/tydz.) w zależności od rodzajów treningów + 2/tydz same aeroby 50 min, rower w ciepłe dni
Co lubisz jeść na śniadanie: płatki owsiane, kakao
Co lubisz jeść na obiad : makaron + mięso + warzywa
Co jako przekąskę : kakao ;>
Co jako deser : też kakao, kawa.
Ograniczenia żywieniowe : brak
Stan zdrowia, czy regularnie miesiączkujesz, czy bierzesz tabletki hormonalne : stan zdrowia dobry, nie jestem chorowita; nie miesiączkuje regularnie, mam z tym spory problem. Parę miesięcy temu miałam cykl który trwał tylko 18-19 dni. Było to prawdziwe utrapienie. Teraz jakby wszystko wraca do normy. Męczy mnie tylko to, że mój okres trwa dobrze ponad tydzień. ; )
Preferowane formy aktywności fizycznej: bieganie, basen, siłownia.
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty : omega3, komplet witamin.
Stosowane wcześniej diety : wysokowęglowodanowa :P



Hej.

Tu Angelika. Jestem osobą pragnącą zmienić swój styl życia. Bardzo proszę Was sprawdzenie mojego treningu i diety. Jesteście dziewczyny ekspertami, więc nie kryję, że wasza pomoc jest mi bardzo potrzebna, ponieważ jestem osobą która w tej dziedzinie życia stawia swoje pierwsze kroki.

Moim problemem jest nietrzymanie wagi. To męczące kiedy w ciągu roku przybywa ci 3-4 kg a potem tyle samo w wakacje spada. Moja skóra, ogólne samopoczucie i szafa tego już nie wytrzymają :P Analizując typy sylwetek u was na forum stwierdzam, że jestem chyba gruszką. To stwierdzenie ma sens z racji na moje szczupłe ręce i małe piersi.

Jeśli chodzi o dietę nie było ciekawie, aczkolwiek tragedii też nie było. Zawsze lubiłam warzywa i owoce, nie brakowało ich w mojej diecie. Tak samo nie brakowało makaronów i słodyczy. Jakiś Fast Food też się zdarzał, ale tylko od czasu do czasu. Przyznam że byłam amatorką czekolady, jakiś czas nie potrafiłam wypić kawy w pracy bez batonika. Obecnie zastąpiłam ją kakao, łyżeczkę rozpuszczam w wodzie lub mleku, raz słodzę słodzikiem, raz nie. Mam nadzieję, że zgodzicie się na taką alternatywę. Uwielbiam makarony pod każdą postacią, czy to z sosem czy w zapiekance. Zjadałam ich jednak stanowczo za dużo. Dopiero kiedy kupiłam wagę zdałam sobie sprawę jak dużo pożywienia potrafię przyjąć na raz! Miałam tendencję do zapychania, a więc zjadałam tyle ile się zmieściło w żołądku. Kolejnym błędem w mojej diecie był kompletny brak mięsa. Na rzecz węglowodanów potrafiłam bardzo długo nie jeść mięsa. Nawet miesiąc. Doprowadziło to oczywiście do niskiego poziomu hemoglobiny. Dostałam od pani doktor niezły opieprz :P Obecnie jadam mięso, ale w małych ilościach, powoli, powoli będzie dziewczyny więcej. Mięso daje mi poczucie sytości bez obciążenia jakie dawały mi węglowodany.

Obecnie testuję nową dietę. Kaloryczność jaką sobie przyjęłam to 1400-1500 choć jestem czasami głodna i dojadam jeszcze trochę dochodząc do 1600. Warzyw zgodnie z waszymi wytycznym do bilansu nie wliczam. Pijam pokrzywę, rumianek, wodę mineralną, zieloną herbatę. Czarną herbatę w nadmiarze. Chciałabym w przyszłości przejść na dietę LC. Bardzo proszę o pomoc w proporcjonalnym rozłożeniu B/T/W.

Oto przykładowy jadłospis:



+ warzywa: rukola, sałata lodowa, pomidor, ogórek zielony, rzodkiewka, brokuły.

Suplementacja:

Dietę uzupełniam omega 3, kompleksem witamin oraz od czasu do czasu białkiem Syntrax Matrix.

Mój trening z https://www.sfd.pl/-t803543.html po małych modyfikacjach:

Plan treningów siłowych na 8 tygodni:

tydzień 1-2: 2 serie x15 powtórzeń
tydz. 3-4: 2x12
tydz. 5-6: 3x10
tydz. 7-8: 3x8

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
4. Wyciskanie sztangielek siedząc
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne)
7. Prostowanie ramion na wyciągu
8. Przysiady ze sztangą
9. Wejścia na ławkę (naprzemiennie)
10. Wspięcia na palce siedząc lub stojąc
Do tego po każdym treningu 30 min na orbitreku.

Celem jest ujędrnienie ciała, poprawa kondycji oraz utrata ok. 3 kg.

Zdjęcia sylwetki dodam jutro wieczorem.


Zmieniony przez - nonanomum w dniu 2012-03-23 19:58:33

Trening 28 III 2012

Każde ćwiczenie - 2 serie x15 powtórzeń

1. Rozpiętki ze sztangielkami na ławce poziomej (sztangielka 5,5kg)
2. Wyciskanie sztangielek leżąc na ławce poziomej (sztangielka 5,5kg)
3. Przyciąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem (obciążenie 20 kg)
4. Wyciskanie sztangielek siedząc (sztangielka 5,5kg)
5. Prostowanie tułowia na ławeczce
6. Uginanie ramion ze sztangielkami (naprzemienne) (sztangielka 5,5kg)
7. Prostowanie ramion na wyciągu (obciążenie 10kg)
8. Przysiady ze sztangą (obciążenie 20kg)(było ciężko )
9. Wejścia na ławkę (naprzemiennie) (sztangielka 5,5kg)
10. Wspięcia na palce siedząc lub stojąc (obciążenie 30kg)
Po treningu 30 min na orbitreku.

Dodałam jabłko dzisiaj, ale cóż głodna byłam Reszta czysto.

Zapraszam ; )

Chciałabym w przyszłości przejść na dietę LC.
Dlaczego od razu tak? Poza tym, jeżeli twierdzisz, że jesteś gruszką to tym bardziej węglowodany są Ci przyjazne.

Kaloryczność jaką sobie przyjęłam to 1400-1500 choć jestem czasami głodna i dojadam jeszcze trochę dochodząc do 1600.

Jak widzisz, mądry organizm sam daje znak, że kiepsko dobrałaś kaloryczność diety
Ps. W każdym posiłku powinnaś mieć białko, a tak nie jest, np. dodaj coś do owsianki. Zjedz oddzielnie jajka itp.

Obecnie zastąpiłam ją kakao, łyżeczkę rozpuszczam w wodzie lub mleku, raz słodzę słodzikiem, raz nie.

Lepiej przy takich problemach zrobić sobie odwyk Spróbuj kilka tygodni wytrzymać bez a skończy się ciągnięcie do słodkiego. Jak będziesz jadła porządnie ilościowo i jakościowo to też ułatwi opanowanie tych ciągot. A słodziki nie są dobrym zamiennikiem, mimo że nie zawierają kalorii to organizm reaguje na nie podobnie jak na cukier. Powodują wyrzut insuliny.

Wrzuć fotki, bo wyglądasz na chudzinę

Hej Oveja, dzięki za odpowiedź.

Jeśli chodzi o dietę LC, jestem ciekawa jak zareaguje na nią moje ciało, czy zmieni się moje samopoczucie. Wiele dobrego o tej diecie się naczytałam, więc czemu nie.

Co do kaloryczności, masz rację, dlatego proszę, bardzo ładnie proszę, o pomoc w ustaleniu granicy oraz podziału B/T/W z racji, że nie mam o tym pojęcia. Z białkmi mam zawsze problem, zawsze mi ich brakuje w jadłospisie.

Wychodzę z założenia, że 5 gramami kakao dziennie się nie utuczę, ale jak trzeba to pozbędę się go. Słodzik planuje zastąpić naturalną Stewią.

Miłej soboty!

Zmieniony przez - nonanomum w dniu 2012-03-23 23:49:14

Jak Oveja powiedziała, dużo można tu wyczytać, że LC może więcej szkód wyrządzić gruszkom. Też jestem jedną z nich i przy węglowodanach chudłam najszybciej. A jak zmieniasz dietę na LC to już jest decyzja na całe życie... więc jak nie ma potrzeby to po co rezygnować z węglowodanów.

powodzenia

Słonko, czekamy na zdjęcia, bo bez nich nijak. W wymiarach patologii żadnej nie widać, domyślam się, że jesteś bardzo szczupła?
Jak foty zobaczę, to dokładniej napiszę co i jak

Hej UNKNOVVN, hej Martucca ; )
Dzięki za odpowiedź.

Skoro tak mi odmawiacie LC to zastanowię się nad tą dietą. Myślę, że ma na to jeszcze czas. Kiedy ustalimy już granicę i rozkład ciało samo mi da znać, czy dobrze się czuję przy tym jak będzie.

Owszem jestem osobą szczupłą, ale mam zamiar, przy waszej pomocy, zmienić moje plackowate uda w uda zgrabne : ) Aparat już rozgrzewam, zdjęcia tak jak powiedziałam będą wieczorem. Korzystając z pięknej pogody uciekam i biorę się za mycie okien.

Miłego dnia.



Zmieniony przez - nonanomum w dniu 2012-03-24 12:10:46

Zdjęcia sylwetki:







Dziś w celach zapoznawczych pierwszy raz robiłam w/w trening i już mam pytanie Zrezygnowałam z wspięć na palce, ponieważ nie chce rozbudowywać jeszcze bardziej łydek, gdyż jak na mój wzrost i wagę są one już dość mocno rozbudowane. Raczej chciałabym je zmniejszyć. Może jakieś propozycje co do ćwiczeń poprzez, które mogę je zmniejszyć ?

Zmieniony przez - nonanomum w dniu 2012-03-24 22:53:15

nie rezygnuj z niczego... nie "rozbudują" ci się łydki... ja podniosę wszystkie możliwe sztabki w wznosie na palce i mam chude jak patyki... nie ma ćwiczeń na miejscowe spalanie tłuszczu... ty tam nawet tłuszczu nie masz wiele... zdaje ci się, że są duże... bo masz chude uda

i co ma wzrost + waga do rozbudowania łydek?

https://www.sfd.pl/Odchudzanie_Łopatologicznie,_czyli_odpowiedzi_na_najczęściej__zadawane_przez_kobiety-t585708.html 

poczytaj to.. w tym punkt 7

no i Oveja miała rację... chudzinka jesteś

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-24 23:25:23

Zmieniony przez - UNKNOVVN w dniu 2012-03-24 23:26:32

34cm w łydce to dużo wg Ciebie?
Jestem o 5cm niższa, mam tyle samo w obwodzie łydy i cały czas uważam, że to za mało...

Hej dziewczyny.

nie rezygnuj z niczego... nie "rozbudują" ci się łydki... ja podniosę wszystkie możliwe sztabki w wznosie na palce i mam chude jak patyki... nie ma ćwiczeń na miejscowe spalanie tłuszczu... ty tam nawet tłuszczu nie masz wiele... zdaje ci się, że są duże... bo masz chude uda

i co ma wzrost + waga do rozbudowania łydek?

Ok, ok. Nie wiem czemu ale nie lubię moich łydek. Mam prawo mieć kompleksy, choć może tak jak mówisz, nie mam powodu by je mieć.
A co do pytania, jestem niska i szczupła, a uda na dole mam tej samej grubości co łydki, więc tak mi się napisało, porównało - jak kto woli.
Lekturę poleconą przeczytałam.

34cm w łydce to dużo wg Ciebie?
Jestem o 5cm niższa, mam tyle samo w obwodzie łydy i cały czas uważam, że to za mało...

Lucyferko, dla mnie to dużo.