UFC 144 Wyniki

jeszcze nie widzialem
fajnie, ze Benson i Hunt wygrali, szkoda bardzo Rampage'a ale coz, jak sam mowi teraz oprocz MMA ma inne hobby jak chociazby aktorstwo

Wczoraj już mi się przysneło na mian card i dzisiaj dopiero oglądam. Na razie widziałem Hunt'a k.o. rewelacja że wygrał bo zawsze mu kibicuje i walkę Hendersona z Edgarem ... co do tej drugiej walki to ..wow.. rewelacja.. Nie wiem jak kawulski może porównywać ksw z ufc i mówić że walki są równie dobre u nich.. no nic. Idę oglądać dalej

Dla mnie to najlepsza gala od bardzo długiego czasu: były na niej: duże nazwiska, knock out'y, comeback oraz zacięta do ostatniej chwili walka wieczoru.
Boetsh to prostu zwierzak... taki comeback to sama przyjemność oglądać. Swoją drogą Okami to dał się wciągnąć w coś niezbyt dobrze mu wychodzi... ciężko będzie mu wrócić na szczyty...
Pettis dość szybko radzi sobie z Lauzon'em, ciekawe kogo teraz mu dadzą, bo na TS nie liczyłbym - zdecydowanie za wcześnie. Poza tym chyba zbyt krótka trwała ta walka, by można było coś więcej powiedzieć.
Hunt MOŻE USADZIĆ ABSOLUTNIE KAŻDEGO W HW. Rośnie z niego potęga w dywizji.
Bader zrobił dokładnie to samo z Jackson'em co wcześniej Rashad tj. kontrola przy siatce + gnp. Rampage jest zbyt przewidywalny, styl przestarzały ma... albo niech się weźmie solidnie do roboty, albo już tylko plan filmowy a nie oktagon.
Benson zasłużone zwycięstwo, po walce wyglądał na świeżego, bez obrażeń, a Edgar obita twarz i jeszcze nie rozumie decyzji... Owszem punktować to Frankie potrafił, ale obrażeń żadnych nie zrobił. Mimo, że walka wyrównana to wg mnie Edgar i jego obóz przesadzili z tym celebrowaniem "zwycięstwa" tuż po ostatnim gongu. Benio to potwór jak na LW.

Brawo Hunt Ja bym go zestawil z Nelsonem teraz. Benson mnie jakos nie zachwycil, jak sie zostaje mistrzem to w jakis bardziej efektowny sposob. Fakt faktem byl lepszy niz Frankie, chodz mam nadzieje ze Frankie jeszcze powroci, moglby zejsc nizej i zawalczyc z Aldo.

Kogo dostanie Bader teraz ? Machide ? Shoguna ?

Hunt piękna wygrana, a interwencja sędziego dobra. Ucieszyłem się jak dzieciak, haha. Uwielbiam tego skurczybyka Dawać mu Pata Barry'ego, będzie rzeźnia w stójce.

Tim Boetsch zniszcył system, aż złapałem się za głowę. Co za koleś. Serce tego typa, a podejście Kamila B. to jak różnica pomiędzy Jowiszem, a kamykiem, hehehe. Wielki szacun dla barbarzyńcy.

Bader ładne zasłużone zwycięstwo. Rampage powinien już chyba rozumieć, że współczesne MMA wymaga nieco więcej niż polowanie na jeden strzał.

Henderson większy, silniejszy, lepszy, bardziej niszczycielski. Dla Edgara szacunek mam wielki, jak do każdego kto nie ścina mnóstwa kilogramów, aby tłuc jak najmniejszych przeciwników, ale z drugiej strony lubię typów, których ciosy swoje ważą i którzy potrafią walkę zakończyć rzeźnią.

Bardzo fajna gala, bawiłem się świetnie.

Nie kukałem jeszcze na walki,ale że Hunt dał radę,to jest rzecz niesamowita dla mnie.Już zasysam a że gala przednia to było wiadome,w sumie ostatnio czekałem tylko na nią.

To kto jak nie Pettis o Pas?Anthony już pokonał raz Bendo i miał mieć wcześniej TS'a.Diaz/Miller dopiero w maju,a pozatym Bendo pokonał Millera.Zakładając ,że byłby to np. Diaz to walka odbyła by się gdzieś dopiero za pół roku oczywiście jeśli obyło by się bez kontuzjii Nate'a.

Zmieniony przez - xper w dniu 2012-02-26 17:07:44

A niech zrobią ten rewanż, tamta walka była bardzo wyrównana z kontrowersyjną decyzją, nie ma co czekać na Diaza, on jakby co następny będzie. Co innego jakby walczył jakoś niedługo, a tak czekać do maja na ich walke, i potem znowu przerwa przed walką o tytuł ma być...

A tak to przed następnymi, Benson będzie mógł udowodnić Pettisowi że jest znacznie lepszy biorąc pod uwage widowiskowość ich pierwszej walki, druga przyciągnie znaczną ilość ludzi przed ekrany i na żywo i obejrzą oni dobre show.

Albo Maynard vs. Pettis o TS, a teraz zrobić Edgar vs. Henderson 2 żeby nie było wątpliwości. Ciągle się tym Huntem jaram nie ważne z kim go teraz zestawią to będę mu kibicował i tak trochę mam do niego żal, że tak powiem, bo gdyby nie olał parteru nie miałby rekordu 5-7 (wcześniej) i na pewno w MMA miałby jakieś sukcesy na szczęście wziął się za siebie w tej płaszczyźnie (walka z Rothwellem) i oby tak dalej

Świetna gala Hunt przypomniał wszystkim emerytom jak to było ponad 10 lat temu Frankie przegrał ale ja bym dał split decision, Bader diabelnie szybki w porównaniu z Quintonem (pytanie czy taką formę zrobił czy Jackson taki niemrawy wyszedł?).