Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
584
Witam.
Jako, że musialem odpuscic na jakis czas treningi w klubie, a mam dostep do salki to od czasu do czasu przejde sie poobijac worek;)
Problem w tym, ze nie mam nikogo nad sobą kto moglby poprawic moje bledy.
Pomyslalem ze na pewno znajdzie sie ktos tutaj bardziej doswiadczony i rzuci subiektywnie okiem i skomentuje ;]
Szacuny
28
Napisanych postów
1892
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
11152
zresztą sam nie wiem w czym problem, chłopak wrzucił film, spytał nas grzecznie o ocenę filmiku, więc odpisujemy, a to że może nie będzie tak dobry w sparingu to przecież inny temat. To nie Chiny że nie można nic powiedzieć czy pokazać. A poza tym sztuki walki są żeby chyba walczyć głównie ze swoimi słabościami, kształtować się itp. i o to w tym wszystkim powinno chodzić .
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
167
powinno byc wiecej poruszanie do okola worka.. Stosiz praktycznie caly czas w jednym miejscu.Nie zawsze prostujesz do kona lewa rękę. szczególnie przy dłuższych seriach. Powinieneś na to zwrócić szczególną uwagę. I boksuj bardziej na luźie. żeby ręce swobodnie pracowały, wydajesz sie być spięty. Zmieniaj tępo boksowania. Ras mocniejsze ciosy, potem spokojnie.
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
584
dzięki za cenne uwagi:) Teraz wlasnie zauwazylem ze ten lewy czasem nie do konca jest prostowany. A wlasnie jakos czulem ze luzno bije, nie przypalalem sie zbytnio i nie spinalem, ale popracuje jeszcze nad tym bardziej ;)
Szacuny
2
Napisanych postów
355
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
5206
No to tak nie widać tego że rok ćwiczyłeś na sekcji.
Przy uderzaniu za bardzo myślisz o technice tzn wygląda to tak jakbyś przed każdym ciosem zastanawiał się czy dobrze go technicznie wykonujesz, a ciosy powinny być automatyczne bez większego myślenia nad nimi.
Po drugie te ciosy nie mają siły tak to wygląda, bardziej pchasz ten worek niż uderzasz. Do tego brak pracy nóg nie chodzi mi to że masz skakać jak małpa wkoło worka, ale np po kombinacji odszedł troszkę itd.
Do tego widziałem tam próbę uniku rotacyjnego ale lepiej sobie to odpuść bo robiąc rotacje z taką dynamiką wyłapał byś 2 bomby i tak by to się skończyło.
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
584
wasze cenne uwagi dużo mi dały do myslenia, dzisiaj się przejde na salke i zwroce uwage na wyzej wymienione bledy. A odnosnie tej sily ciosu, to wiem ze worek nie moze latac ale ten akurat na filmiku jest niebywale lekki i kazde szybsze silniejsze uderzenie powoduje jest kolysanie. I caly czas staram sie te ciosy wyrzucac na luzie ale widocznie jeszcze nie tak to ma wygladac:)
Szacuny
2
Napisanych postów
346
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4656
Skracasz ciosy, zwłaszcza proste. Prostuj ręce do końca. Musisz też popracować nad rotacją ciała. Prawy prosty to praktycznie sama ręka. W ogóle nie podnosi ci się stopa, biodro się nie wkręca, bark ledwo. Takim ciosem to ty co najwyżej limo nabijesz, a nie znokautujesz. No i za sztywny trochę jesteś, widać trochę spięcia w ruchach. Za dużo w miejscu stoisz, to też wada (zwłaszcza w kickboxingu). Największa wada to chyba ten brak rotacji. Bo co z tego, że ciosy są szybkie jak nic nie będą ważyły. Jak pójdziesz na wymianę bijąc w ten sposób to polegniesz.