Nasze Problemy na Siłowni

bierz wiatrówkę i jazda;D musi być tam piasek drobny skoro lubią tam szczać więc pomysł co pod tym oknem możesz zrobić żeby go nie było i problem z głowy

Chętnie bym użył wiatrówy, ale teraz za takie coś grozi nie mała grzywna, albo i nawet kratki jak zwierzak zginie... Nie no, nie miał bym sumienia... Faktycznie pisak jest, ale teraz kiedy jest śnieg to jest zakryty, a ostatnio znowu się zlał...

Fajny temat!

Na koty są specjalne preparaty żeby nie sikały. Wiem jednak, że te preparaty są do domu, także nie wiem czy na zewnątrz nie wywietrzeją.

Moim problemem związanym z treningiem jest
- dieta - robiąc masę jem zbyt dużo. Nie jem niezdrowo, ale np. po 7 jabłek, łażę co chwilę do kuchni i dosypuje do pyska nasion słonecznika, orzechów i tak robi się opona którą potem trzeba zrzucać...
- brak motywacji do aerobów - mianowicie chodzi mi o biegi długodystansowe. W maju mam maraton a przez te kijowe mrozy a teraz śnieg i roztopy nie biegałem ponad dwa miesiące, tylko orbitrek ale to nie to samo...
- też borykam się z wieloma problemami dotyczącymi wyboru ćwiczeń.

W ogole ta pogoda już mi się nudzi. Siedzę w domu jak burak, oglądam tv, pije kawy i żre za dużo. Tylko tyle że treningi raczej codziennie...

Pozdrawiam!

walleast jak chcesz to po weekendzie spytam się zootechnika który obeznany w tych sprawach o ile nie zapomnę

połóż psa pod oknem

atu, będę wdzięczny! U mnie są poj**ane koty fajtery. Nie srają się przed psami Ten co leje, bo go przypaliłem to bez ogona i oka... Krejzol

bez oka ? jeszcze zobacz czy ma opaskę na oku bo jak tak to wiem na pewno kto to jest KAPITAN HAK !

Co prawda opaski nie nosi, ale ma to


Czasami jak trenuję to widzę jak luka do okna... Już ile razy go przestraszyłem, bo przez zaparowaną szybę g**** widzi. Myślałem, że już sobie odpuści lanie pod oknami, a ten dalej Psów pod domem nie ma, to się panoszy...

Wracając do sedna sprawy to naprawdę to jest uciążliwe. Idziesz na trening, wchodzisz i nagle zbiera Ci się na wymioty. Zimno, wietrzenie jeszcze bardziej wychładza siłkę... W sumie late jak gorąco jest to też lipa, także coś muszę z tym zrobić. Ale faktycznie jak kolega wcześniej wspomniał, że może leje tam dlatego, że jest piasek... Między oknem, a drogą jest wnęka na 10 cm i tam zbiera się piasek. Będę pamiętał, żeby go usuwać, więc może da to efekt.

Zmieniony przez - WallEast w dniu 2012-02-19 09:27:18

to co nas robisz w bambuko all ? przeciez to kotka a nie kot :D

Słyszałem że można spróbować zrobić roztwór z wody i octu w odpowiednim stężeniu i podobno działa odstraszająco lub druga wersja widziałem program w tv że w jakimś Zoo za wpłacenie cegiełki np 50 zł pracownicy wysyłają ci mocz tygrysa lub innego z wielkich kotów i podobno skutecznie działa odstraszająco, albo specjalny granulat ludzie robią ścieżkę dookoła samochodu żeby te futrzaki nie właziły pod maskę itp .