...
Napisał(a)
Brzuch, nogi itp. można uodpornić na ciosy przez trening ale twardość szczęki to chyba bardzie sprawa tego jaki się urodziłeś, pewnie po pewnym czasie da się przyzwyczaić ale ogólnie twarzy na ciosy nie uodpornisz jakimiś ćwiczeniami, po prostu przyjdzie z czasem, co innego brzuch czy nogi, sam zauważyłem, że im lepiej mam rozbudowane uda tym lżej przyjąć mi np. lowkicka, ale tu dochodzi chyba jeszcze lata okopywania i wykręcania tych nóg :)
...
Napisał(a)
Nie da się utwardzić twarzy . W boksie najważniejsza jest praca nóg. To nie trzymanie gardy ale poruszenie się i skręty ciałem przy blokach sprawiają że przyjęcie ciosu nie zwali cię z nóg oraz nie wyłapiesz KO. Tego to ty się nauczysz dopiero po wielu miesiącach treningów, bo na razie to jesteś sztywny. Pracuj na skakance jak najwięcej to ci poprawi wytrzymałości i pracę nóg w walce.
Nekrosadystycznyturbosperminator
...
Napisał(a)
Freed nie da się utwardzić ale da się przyzwyczaić do uderzeń, w końcu przestaniesz padać, jak się nauczysz jak przyjąć cios.
...
Napisał(a)
Czyli po prostu blokować ciosy twarzą, cała filozofia.
Polecam ustawki kibiców i lecieć w pierwszym rzędzie tzw. "wariatów"
Polecam ustawki kibiców i lecieć w pierwszym rzędzie tzw. "wariatów"
...
Napisał(a)
Cokta, trochę kontuzyjny pomysł, zajrzyj do mnie, bo jest co poprawiać w treningu.
...
Napisał(a)
Dziwne ze mu nie oddałeś ale jak nie jestes "doswiadczony" to nokaut, wątpie ze ktos by ustał takie uderzenie z bliska.
Chcesz sie odpornic na ciosy? Sparingi, sparingi, a potem sparingi. Musisz sie przyzwyczaic i przelamac strach bo wcale tak łatwo nie jest komus zaje***. Kaptury wedlug mnie by sie potężne przydały.
Chcesz sie odpornic na ciosy? Sparingi, sparingi, a potem sparingi. Musisz sie przyzwyczaic i przelamac strach bo wcale tak łatwo nie jest komus zaje***. Kaptury wedlug mnie by sie potężne przydały.
"Siła rośnie - Chwała rośnie !"
"Go Hard or Go Home"
...
Napisał(a)
jakby byl sposób na utwardzanie szczeki to by każdy bokser zaczynal od tego treningi
Któryś z filozofów sztuk walki(chyba Bruce Lee) powiedział że nie ludzi odpornych na ciosy,są tylko źle trafieni.
Ot cała tajemnica tego kto szybciej pada po ciosie
Któryś z filozofów sztuk walki(chyba Bruce Lee) powiedział że nie ludzi odpornych na ciosy,są tylko źle trafieni.
Ot cała tajemnica tego kto szybciej pada po ciosie
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
ale mi chodzi o to ze ten gosciu ma zero pojecia o walkach i nie robi silki. jedynie jest troche grubszy niz ja. oczywiscie jakby to byla prawdziwa walka, ale bym wiedzial ze stracil kontrole to bym zastawil garde, ale zalozmy ze to by byla solowka normalna i bys dostal takiego cepa od byle frajera to by bylo po walce. btw to ten cios mnie nie ogluszyl tylko na pare sec zamulil i po prostu opadlem no ale w solowce to bym wystarczylo i juz bym zdychal na parterze. generalnie to mam taki problem z solowkami ze ja chodze na boks i silke ale nie dlugo i na ulcy frajer bije na oslep bez gardy itp. (czesto) ma zero pojecia o walce czy silce a i tak spadam na jeden cios...
Polecane artykuły