Trening dla piłkarza, koszykarza...

Trening ten stosuję sam na sobie i zacznę od tego, że przynosi solidne efekty w postaci siły jak i również masy mięśniowej.
Trenuję 2 razy w tygodniu na siłowni, do tego dochodzą 4 treningi w klubie oraz dodatkowe 2 typowo wytrzymałościowe (ale o tym raczej nie tutaj) Co do treningu na siłowni prosiłbym o komentarz i ewentualne poprawki. Trening nastawiony jest u mnie jako piłkarza przede wszystkim na siłę nóg (wpływa na siłę strzału, możliwości szybkościowe itd...)ale oprócz tego na rozwój innych partii mięśniowych dla ogólnie niezłej siły i nie ma co ukrywać dobrej sylwetki. A wygląda to w ten sposób:
1 dzień:
-przysiad ze sztangą 4s po 8
-półprzysiad ze sztangą 4s po 8
-wspięcia na łydki ze sztangą razem z uginaniem ramion 4s po 12, 10, 8, 8
-wspięcia na palce w siadzie na maszynie 4s po 12, 12, 10, 10
-wyciskanie sztangi leżąc 4s po 12, 10, 8, 8
-wyciskanie sztangi leżąc na ławce skośnej w górę 4s po 12, 10, 8, 8
-rozpiętki na maszynie 4s po 12, 10, 8, 8
-uginanie ramion na modlitewniku 4s po 12, 10, 8, 8
-uginanie ramion ze sztangielką siedząc 4s po 12, 10, 8, 8
-brzuch na maszynie 4s po 30, 30, 30, 20
-brzuch skosy z obciążeniem na ławeczce 4s po 30, 30, 30, 20
-unoszenie nóg w podporze 4s po 30, 30, 30, 20
-ściąganie drążka 4s po 12, 10, 8, 8
-unoszenie tułowia z opadu 4s po 12, 10, 8, 8
-wiosłowanie sztangą 4s po 12, 10, 8, 8

Wszędzie wzrasta obciążenie po 2 i po 3 serii

2.dzień:
-prostowanie nóg w siadzie na maszynie 4s po 12, 10, 8, 8
-uginanie nóg w leżeniu na maszynie 4s po 12, 10, 8, 8
-ściąganie kolan w siadzie 4s po 12, 10, 8, 8
-odwodzenie nóg w siadzie na maszynie 4s po 12, 10, 8, 8
-wyciskanie zza głowy na suwnicy 4s po 12, 10, 8, 8
-wyciskanie sztangielek 4s po 12, 10, 8, 8
-unoszenie ramion w przód ze sztangielkami 4s po 12, 10, 8, 8
-prostowanie ramion na wyciągu 4s po 12, 10, 8, 8
-wyciskanie francuskie jednorącz 4s po 12, 10, 8, 8
-pompki w podporze tyłem (bez obciążeń) 4s po 20, 20, 15, 10
-na brzuch ten sam zestaw co dnia 1 a na plecy unoszenie tułowia z mniejszymi obciążeniami

Tak samo zwiększanie obciążeń po 2 i 3 serii

messsi

A dlaczego maszyny są gorszę znajdziesz w pierwszym linku który Ci podałem. Miłej lektóry

Nie odnoszę się do całości, tylko do tego argumentu... Dalej napisane jest tam o testach ogólnej sprawności fizycznej- 0 problemu, zresztą gdyby coś zaczynało być ze mną nie w porządku trener też by to zauważył...

Za dużo tego! Zajedziesz się!!

nie odczuwam tego tak- dobrze jem, dobrze śpię widzę efekty :)

Za dużo maszyn IMO. Skup się raczej na wolnych ciężarach. I jeszcze jedno: półprzysiad to przysiad równoległy?

sztanga na plecy, kąt nie 90 stopni tylko koło 45 stopni, większe obciążenie i mocniejsze wyjście w górę nawet z leciutkim wyskokiem

Spoko. W drugim treningu wszystkie ćwiczenia na nogi zmieniłbym na przysiady ze sztangą albo martwy ciąg, wtedy nie musisz dawać unoszenia tułowia. A tak swoją drogą, w dziale Indywidualne Sporty Ogólnorozwojowe jest dość ciekawy plan, teoretycznie pod wyskok, ale dobry i na siłę maksymalną, i eksplozywną: https://www.sfd.pl/Ćwiczmy_razem!_wyskok_vol.2-t729998-s100.html wtedy możesz do tego dodać wyciskanie na ławie i podciąganie i masz dobry trening całego ciała

zastanawiałem się nad wykrokami ewentualnie, ale chciałem żeby treningi generalnie się różniły i wzbudzały mięśnie w inny sposób...

To znaczy?

widzisz 1 dnia mam generalnie pracę ze sztangą angażujący 4 głowe, drugiego dnia natomiast inaczej pracują czwórki (bo właśnie na maszynie) a do tego angażuje takie mięśnie jak: przywodziciele i krawieckie (maszyny na ściąganie i odwodzenie nóg)

Ćwiczenia na maszynie są generalnie mniej skuteczne niż z wolnymi ciężarami, szczególnie jeśli chodzi o trening pod różne dyscypliny sportu. Poza tym martwy ciąg fajnie działa na wszystkie mięśnie znajdujące się z tyłu nóg, przysiad zresztą też. A jak chcesz poćwiczyć mięśnie ściągające, to w przysiadzie schodząc na dól nie zwalniaj napięcia, tylko utrzymuj je i aktywnie się opuszczaj.

dlaczego mniej skuteczne? zależy jak wykonywany przysiad i martwy ciąg. Takie ćwiczenia są 1 dnia i moim zdaniem lepiej dołożyć coś innego 2 dnia. Ale nie mówię, że nie masz racji po prostu nie czuję się przekonany