jak mnie zmobilizujecie to na koniec wkleję nogi ale to z porównaniem z teraz bo patyczki są ale moim zdaniem są całkiem "mocne"
-(bo przysiad machłem z 140kg kiedyś, ale jeśli chodzi o noszenie np. żelastwa albo innych rzeczy pod górki z górki i po 50-150metrów to daję radę chociaż tak jak mówię objętościowo nie za dobrze wyglądają )
lecę spać w razie pytań zawsze możecie pisać na e-mail który mam w dole każdego postu
aha co do osłonek to matka mi załatwi receptę tylko o jaką nazwę leku muszę dokładnie pytać?