QUEBLOZgubisz na pewno troszkę wagi i to na pewno więcej niż na MMA :)
Oczywiście i tak wszystko zależy jaka to sekcja, instruktor itd. itd.
sam sobie zaprzeczasz. Bo jeśli trafi to kiepskiego trenera kravki to co,na mma się dalej będzie mniej pocił?
Oczywiście i tak wszystko zależy jaka to sekcja, instruktor itd. itd. w krtań to cię tam nikt nie będzie uczył uderzać bo można w ten sposób kogoś zabić
a kravka to przez przypadek nie jest system nastawiony(za złożenia) na eliminację przeciwnika? Uczyć może i będą,tyle ze na treningach nie będą tej techniki wykonywać do końca,co by przeciwnika nie zabić.
napisałem tak odgórnie bo nawet nie napisał jaka to krav-maga IKMF, Association, CEKKA czy inna. A może po prostu idzie gdzieś na trening gdzie jest napisane : KRAV - MAGA i tyle. Rozumiesz ? Pełno teraz takich ogłoszeń.
kolejna sprawa ... nie wiem czy coś trenujesz :) , ale o krav-madze na pewno nie masz zielonego pojęcia. Jaki marketing, jakie eliminowanie przeciwnika ? Jakie zabijanie itd. Ulegasz mitowi, którzy rozprzestrzenili ludzie, którzy nie byli nawet na jednym treningu km. Może w krav-madze w Izraelskiej armii tak jest :) . Ludzie tacy jak ty myślą, że tam co trening to się ćwiczy kopanie między nogi, wsadzanie palce w oczy i piąchę w gardło :) i tak non-stop bo przecież krav maga tylko z tym się kojarzy, a to bardzo źle. Wykorzystuje się różne punkty na ciele. Ćwiczy sparingi, gardę, obronę przed kopnięciami, uderzeniami, obchwytami, duszeniami, walkę w parterze, obrona przed nożem, pałką, bronią palną i w dalszej części karabinem. Program jest rozbudowany i złożony, ale jest prosty do nauczenia. Dlatego jest tak bardzo efektywna, a nie efektowna. I naprawdę nie znam nikogo kto by się chwalił : E ty, ja ćwiczę krav-magę, wiesz mogę cię zabić :D żeby kogoś zabić nie trzeba krav-magi, wystarczy skakać dłużej komuś po głowie, po krtani czy żebrach. Na pewno kogoś zabijesz. Tu masz się jak najszybciej obronić i uciekać. Inaczej, na Krav Madze na pewno nauczysz się z czasem ''combosów'' serii uderzeń by po zaczętej kombinacji tak przyładować kolesiowi by go naprawdę mocno obić, a najpewniej znokautować. Ale to bliskie zwarcie i nie na pierwszej lekcji.
Zmieniony przez - CobraChoke w dniu 2012-01-16 21:30:49