SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Krav maga pytania

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 7948

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 208 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1728
Niestety lwia część ludzi tylko ze słyszenia wie co to Krav Maga.:(

Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi- strach i interesy.
N. Bonaparte

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
Ogólnie według mnie KM jest strasznie niebezpieczna, chwytów/uderzeń/kopnięć które się w niej używa są dla przeciętnej trenującej osoby SW bardzo nie konwencjonalne.

ale niekonwencjonalne w jakim znaczeniu? w takim że atakujesz miejsca które raczej nie są atakowane przy sztukach walki? czy o coś innego chodzi?

kolejna sprawa ... nie wiem czy coś trenujesz :) , ale o krav-madze na pewno nie masz zielonego pojęcia. Jaki marketing, jakie eliminowanie przeciwnika ? Jakie zabijanie itd. Ulegasz mitowi, którzy rozprzestrzenili ludzie, którzy nie byli nawet na jednym treningu km. Może w krav-madze w Izraelskiej armii tak jest :)

jeśli nie wiesz jak kravka wzbiła się na wyżyny popularności poprzez marketing i głośne hasełka to widac o kravce Ty nie masz pojęcia.
Od razu wyjaśniam bo widzę ze dziwnie sobie tłumaczysz tekst pisany: Nie mówię ze Twoja sekcja jest zła,bo nie byłem na żadnym jej treningu to nie wiem. Pisze ogólnie jaką opinię ma ten system.

Ludzie tacy jak ty myślą, że tam co trening to się ćwiczy kopanie między nogi, wsadzanie palce w oczy i piąchę w gardło :) i tak non-stop bo przecież krav maga tylko z tym się kojarzy, a to bardzo źle

co myślą ludzie tacy jak ja nt kravki mozesz śmiało poczytac w wielu postach na tym forum, nie chce mi sie tłumaczyć czegoś czego nie napisałem a ktoś sobie dopisał.

nt obron przed nożem czy bronia palną nawet mi się nie chce pisac bo bylo to przeraniane pierdylion razy, o dziwo zawsze kończyło się na podobnych wnioskach...

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 208 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1728
QUEBLO
Ogólnie według mnie KM jest strasznie niebezpieczna, chwytów/uderzeń/kopnięć które się w niej używa są dla przeciętnej trenującej osoby SW bardzo nie konwencjonalne.

ale niekonwencjonalne w jakim znaczeniu? w takim że atakujesz miejsca które raczej nie są atakowane przy sztukach walki? czy o coś innego chodzi?



Chodzi mi o atakowanie miejsc, których w przypadku innych SW się nie chroni. Dlatego jest nie konwenjonalna.

Apropo obrony przed nożem. Czy ja wiem czy się da.... Myślę, że jak by się trenowało obronę przed nożem przez miesiąc dzień w dzień np jak to ma GROM to była by szansa. Natomiast na treningach raczej chodzi o to żeby nie spanikować widząc kose.
Co do broni palnej, nie chcę się kompromitować ale moim zdaniem o wiele większa jest szansa na obronę przed pistoletem niż przed nożem.
Ale to jest moje zdanie poparte paroma tygodniami treningów z tym narzędziem.

Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi- strach i interesy.
N. Bonaparte

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 67 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1313
QUEBLO ---> Krav-Maga wzbiła się na wyżyny po pierwsze : ludzie zainteresowali się z nią z ciekawości bo w swoim czasie była to nowość i tak to się rozeszło. Co najmniej do 2005 roku Krav-Maga nie była tak popularna jak teraz. Ludzie zaczęli chodzić, nowi, niektórzy z doświadczeniem z innych sztuk walk i każdy był pod wrażeniem prostoty i skuteczności tego systemu. Potem owszem na fali popularności z jednego Instytutu Krav Maga zrobił się cały szereg różnych mniejszych lub większych odłamów, którzy stworzyli najbardziej doświadczeni instruktorzy z tak zwanego ''pierwszego sortu instruktorskiego'', ale to już niestety tak jest wszędzie, gdzie jest pieniądz jest walka o klienta, a z czasem jedno podwórko staje się zbyt ciasne, ale wiem jedno. Popularność to na pewno nie : NAUCZYMY CIĘ ZABIJAĆ. Z całą pewnością było to hasło : Najbardziej skuteczna samoobrona na świecie - szybka i prosta w nauce. I to jest prawda. W Krav-Madze nigdy nie było żadnej ściemy jaką zarzucają luzie, którzy zwyczajnie nigdy jej nie trenowali i potrafią tylko krzyczeć na wskroś : BJJ i Mau Thai. A nawet nie wiedzą, że Krav-Maga wzięła min. z tych stylów to co najlepsze i ktoś kto nigdy nie był na treningu bjj umie bardzo, bardzo dużo z tej sztuki walki.
Co do obrony przed bronią. Przed pałką jak najbardziej można się obronić dzięki owym technikom, obrona przed nożem: kwestia sporna, największe mistrzostwo, ale wszystko zależy jaką mamy sytuację, jeśli ktoś na nas leci i macha przed oczami, może być ciężko, statyczny szantaż nożem, można się obronić w kilka sekund, różne sytuacje.
Obrona przed bronią palną jak najbardziej można się obronić bo jest to w 100 % atak statyczny. A obrona jest niemniej prosta i składa się dosłownie z trzech ruchów, z czego pierwszy jest najważniejszy i musi być zdecydowany i najmocniejszy czyli zejście z linii strzału i jednoczesny chwyt za górną część broni kierując ją automatycznie w stronę napastnika, nie jest to nic skomplikowanego tym bardziej, że robiąc ruch do przodu robimy automatycznie dźwignię na nadgarstek i ręka z bronią bez trudu idzie do przeciwnika.
Najgorszy jest atak nożem, jest w ruchu, jest szybki i tu naprawdę trzeba uważać, ale wiem, że to czego się nauczyłem nie musi mi uratować życia, ale może. I na tym polega wielkość sztuk walk czy combatów. Nie masz nigdy gwarancji nawet z czarnym pasem, że sobie poradzisz, ALE MOŻESZ spróbować wykorzystać to czego się nauczyłeś i może wyjdziesz z opresji cało.
Wiem jaką opinię ma krav-maga. Jest wyszydzana, wyśmiewana, poniżana, niedoceniana przez bardzo wiele osób, kojarzy się z jakimś marketingiem i ściemą, ale ja swoje wiem i ludzie, którzy trenują ten system. Tak samo jak Kapap czy Combat 56.
Polecam spojrzeć na krav-mage w pełnej gracji w wykonaniu jednego z najlepszych instruktorów przynajmniej w Europie.





Zmieniony przez - CobraChoke w dniu 2012-01-16 23:05:24

so one may walk in peace ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 208 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1728
Popieram Jacek Walczak jest jednym z lepszych instruktorów zarówno w Polsce jak i Europie. Mógłbym wymienić jeszcze nazwiska co najmniej 4 instruktorów którzy prowadzą zajęcia na bardzo wysokim poziomie. Jednakże nie mam żadnych materiałów, które by potwierdziły ich wysokie osiągnięcia.

Jeszcze pozwolę sobie załączyć filmik w którym to Jacek uczestniczy w pokazie razem z Eyalem Yanilovem.





Zmieniony przez - Maverikwp w dniu 2012-01-17 09:35:26

Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi- strach i interesy.
N. Bonaparte

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 504 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4605
CobraChoke, Maverikwp...może zacznę od końca:

1. Zastanawia mnie jak długo trenujecie ten "strasznie niebezpieczny" (cokolwiek to znaczy) system, skoro podniecacie się filmikami, w których "agresorzy" wogóle nie oporują, a kilkakrotnie nawet atakują w nieco zwolnionym tempie, zaś atakowany zawsze wchodzi "na pełnej k.urwie"...żeby nie było, z p. Walczakiem miałem styczność ze 2 może 3 razy w życiu

2.Wiem jaką opinię ma krav-maga. Jest wyszydzana, wyśmiewana, poniżana, niedoceniana przez bardzo wiele osób, kojarzy się z jakimś marketingiem i ściemą
Nierzadko taka, a nie inna opinia na temat combatów jest właśnie "zasługą" osób takich, jak Wy - wpatrzonych w KM, jak w obrazek, bezkrytycznie powielających formułki ze stron internetowych organizacji KM itd.
Prosty przykład (jeszcze kilka by się znalazło w waszych postach):

Krav-Maga wzbiła się na wyżyny po pierwsze : ludzie zainteresowali się z nią z ciekawości bo w swoim czasie była to nowość i tak to się rozeszło. Co najmniej do 2005 roku Krav-Maga nie była tak popularna jak teraz. Ludzie zaczęli chodzić, nowi, niektórzy z doświadczeniem z innych sztuk walk i każdy był pod wrażeniem prostoty i skuteczności tego systemu. Potem owszem na fali popularności z jednego Instytutu Krav Maga zrobił się cały szereg różnych mniejszych lub większych odłamów, którzy stworzyli najbardziej doświadczeni instruktorzy z tak zwanego ''pierwszego sortu instruktorskiego'', ale to już niestety tak jest wszędzie, gdzie jest pieniądz jest walka o klienta, a z czasem jedno podwórko staje się zbyt ciasne, ale wiem jedno. Popularność to na pewno nie : NAUCZYMY CIĘ ZABIJAĆ. Z całą pewnością było to hasło : Najbardziej skuteczna samoobrona na świecie - szybka i prosta w nauce. I to jest prawda. W Krav-Madze nigdy nie było żadnej ściemy jaką zarzucają luzie, którzy zwyczajnie nigdy jej nie trenowali i potrafią tylko krzyczeć na wskroś : BJJ i Mau Thai.

3.Apropo obrony przed nożem. Czy ja wiem czy się da.... Myślę, że jak by się trenowało obronę przed nożem przez miesiąc dzień w dzień np jak to ma GROM to była by szansa.

Trenowałeś razem z nimi, że wiesz jak to wygląda w jednostkach specjalnych?

4. Inaczej, na Krav Madze na pewno nauczysz się z czasem ''combosów'' serii uderzeń by po zaczętej kombinacji tak przyładować kolesiowi by go naprawdę mocno obić, a najpewniej znokautować.

Chodzi Ci o te magiczne złote serie, czy po ichniemu retzev? A próbowałeś kiedyś tego "na żywo", że jesteś taki pewny?

5. A podoba mi się ten system ze względu na to, iż jest prosty. Łatwo się go można nauczyć. Już po pierwszym- drugim stopniu (P1-P2) człowiek czuje się pewniej na ulicy

Idąc tym tokiem myślenia, to po stopniu P4 jesteś w stanie roz.j**ać każdego, a po P5 - kilkuosobowe grupki...

Dobra, przelałem na monitor moją porcję jadu i żółci...jeszcze Puchatek i Słaby mogliby coś dodać; ewentualnie wyprowadzić mnie z błędu, jeśli nie mam racji...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 67 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1313
tlusty_kot
CobraChoke, Maverikwp...może zacznę od końca:

1. Zastanawia mnie jak długo trenujecie ten "strasznie niebezpieczny" (cokolwiek to znaczy) system, skoro podniecacie się filmikami, w których "agresorzy" wogóle nie oporują, a kilkakrotnie nawet atakują w nieco zwolnionym tempie, zaś atakowany zawsze wchodzi "na pełnej k.urwie"...żeby nie było, z p. Walczakiem miałem styczność ze 2 może 3 razy w życiu

2.Wiem jaką opinię ma krav-maga. Jest wyszydzana, wyśmiewana, poniżana, niedoceniana przez bardzo wiele osób, kojarzy się z jakimś marketingiem i ściemą
Nierzadko taka, a nie inna opinia na temat combatów jest właśnie "zasługą" osób takich, jak Wy - wpatrzonych w KM, jak w obrazek, bezkrytycznie powielających formułki ze stron internetowych organizacji KM itd.
Prosty przykład (jeszcze kilka by się znalazło w waszych postach):

Krav-Maga wzbiła się na wyżyny po pierwsze : ludzie zainteresowali się z nią z ciekawości bo w swoim czasie była to nowość i tak to się rozeszło. Co najmniej do 2005 roku Krav-Maga nie była tak popularna jak teraz. Ludzie zaczęli chodzić, nowi, niektórzy z doświadczeniem z innych sztuk walk i każdy był pod wrażeniem prostoty i skuteczności tego systemu. Potem owszem na fali popularności z jednego Instytutu Krav Maga zrobił się cały szereg różnych mniejszych lub większych odłamów, którzy stworzyli najbardziej doświadczeni instruktorzy z tak zwanego ''pierwszego sortu instruktorskiego'', ale to już niestety tak jest wszędzie, gdzie jest pieniądz jest walka o klienta, a z czasem jedno podwórko staje się zbyt ciasne, ale wiem jedno. Popularność to na pewno nie : NAUCZYMY CIĘ ZABIJAĆ. Z całą pewnością było to hasło : Najbardziej skuteczna samoobrona na świecie - szybka i prosta w nauce. I to jest prawda. W Krav-Madze nigdy nie było żadnej ściemy jaką zarzucają luzie, którzy zwyczajnie nigdy jej nie trenowali i potrafią tylko krzyczeć na wskroś : BJJ i Mau Thai.

3.Apropo obrony przed nożem. Czy ja wiem czy się da.... Myślę, że jak by się trenowało obronę przed nożem przez miesiąc dzień w dzień np jak to ma GROM to była by szansa.

Trenowałeś razem z nimi, że wiesz jak to wygląda w jednostkach specjalnych?

4. Inaczej, na Krav Madze na pewno nauczysz się z czasem ''combosów'' serii uderzeń by po zaczętej kombinacji tak przyładować kolesiowi by go naprawdę mocno obić, a najpewniej znokautować.

Chodzi Ci o te magiczne złote serie, czy po ichniemu retzev? A próbowałeś kiedyś tego "na żywo", że jesteś taki pewny?

5. A podoba mi się ten system ze względu na to, iż jest prosty. Łatwo się go można nauczyć. Już po pierwszym- drugim stopniu (P1-P2) człowiek czuje się pewniej na ulicy

Idąc tym tokiem myślenia, to po stopniu P4 jesteś w stanie roz.j**ać każdego, a po P5 - kilkuosobowe grupki...

Dobra, przelałem na monitor moją porcję jadu i żółci...jeszcze Puchatek i Słaby mogliby coś dodać; ewentualnie wyprowadzić mnie z błędu, jeśli nie mam racji...


Eh chłopie po co ty wyjeżdżasz z tą żółcią i znów jakieś kąśliwe głupie teksty : strasznie niebezpieczny itd. itd.

Każda dyscyplina jest dobra i bardzo niebezpieczna w odpowiednich rękach, a krav-maga z tego wszystkiego jest po prostu, najprostsza i tyle. Jest tam może większy nacisk na inne zagrywki ponieważ jest to system dla cywili, a nie dla napakownych zawodników bjj rozumiesz ? Jak ktoś będzie dużo większy to nie będę się z nim przecież siłował bo przegram, muszę go ograć bo inaczej będzie po mnie rozumiesz ? A na kopnięcie lub nawet lekkie porażenie ręką strefy kroku nie znalazł się jeszcze żaden chojrak. Z resztą ta dyskusja jest bezcelowa, to ludzie dorabiają sobie do Krav-Magi jakieś mity i legendy, a potem się z tego śmieją. To wasza sprawa. Nie wiem jak mówią inni ludzie, którzy trenują km, ale durniów nie brakuje nigdzie, na każdej sekcji. Ja szanuję wszystkie sztuki walki i kombaty i jestem otwarty na wszystko i nigdy nie mówię, by krav-maga była najlepsza itd. po prostu mnie najbardziej ona pasuje. Ale ucząc się krav-magi są dodatkowo jeszcze różne seminaria bjj, mt, strzeleckie itd. tak więc pełen zakres i duża otwartość, nie wiem kto drukuje takie teksty, ale ani ja ani ludzie, których znam, najczęściej tak gadają ludzie co trenują miesiąc, dwa itd. nigdzie takich nie brakuje.

Co do obrony przed nożem, pałką i bronią palną już wszystko co miałem napisać to napisałem.

Ja trenowałem krav-magę w IKMF 2,5 roku, potem KAPAP przez rok ( czyli można rzec, że kravkę w lekkim zmodyfikowaniu w dalszym ciągu) a od lutego znów wracam na normalną krav-mage. I powiem tak, stopnie nie mają tu nic do rzeczy bo i tak żaden stopień nie odzwierciedla wiedzy realnej, bo ja na przykład zdając na P3 miałem wiedzę dużo, dużo większą przepracowaną w tym czasie itd. ale powiem tak, combaty to przede wszystkim ''sztuka'' samoobrony z kontr-atakiem, bardziej ktoś musi zacząć, a ty skończyć niż ty masz wyskoczyć do klienta, wtedy jest największa efektywność. Chociaż umiem zawinąć klienta nawet większego od siebie, który by stanął kilka centymetrów od mojej twarzy. Dużo zależy od trenującego i wielu innych czynników. Mnie bardzo pasuje krav-maga i te techniki. Tak jeszcze co do stopni to po P5 zaczynają się od razu tak zwane stopnie instruktorskie czyli G1-G5, mając stopień G1 można już zostać instruktorem, gdzie G1-G2 to już koleś, który by po tobie przeszedł.

Co do kombosów to wiadomo, że realna walka wygląda inaczej, ale jak dojdę kolesie normalnie i troszkę go zmęczę i przyprę do ''muru'' to wtedy wykonam kombinację kilku uderzeń i na pewno ''wejdą''.

Z resztą powtórzę na koniec, niech każdy uczy się i studiuje to co mu najbardziej pasuje i tyle :)

Zmieniony przez - CobraChoke w dniu 2012-01-17 13:35:23

Zmieniony przez - CobraChoke w dniu 2012-01-17 13:38:38

so one may walk in peace ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
To chyba jasne ze nikt dosłownie nie mógł napisać ze nauczymy Cię zabijać bo nawet średnio ogarnięty instruktor wie ze łamie w ten sposób prawo...
A właśnie hasła w stylu że jest to najbardziej skuteczny system na samoobronę są marketingowym chwytem. Czemu? A sprawdził ktoś kiedyś statystycznie taką rzecz? NIE.
Skutecznośc sztuk walki można zweryfikowac na wszelakiego rodzaju turniejach, kraverów nie można. A nawet jak juz próbowali swoich sił to szybko zgarniali bęcki(a'la pierwsze turnieje UFC)

PS: Mau thai, to jakiś słowotwór?

Szantaż nożem to nie jest atak nozem. To dwie różne kwestie,wiec nie podpinaj tego pod jedno zwane "atak nożem".

a co do Twej teorii odnośnie obrony przed bronią... jak stoisz wystarczająco blisko to sobie możesz dźwignie zakładać. Parę metrów dalej i już cała teoria idzie się "kochać".

dalej... skąd pomysł że napakowani zawodnicy trenują bjj? To sport jak każdy inny,z kategoriami wagowymi...

A co do filozofii z atakowaniem,kontratakowaniem itp. Powtarzam po raz kolejny. Na zawodnika nic nietrenujacego kravka nada się jak każda inna rzecz. Jeśli napastnikiem będzie dobrze obity przedstawiciel jakiejś innej sztuki walki to już tak kolorowo nie będzie.



Myślę, że jak by się trenowało obronę przed nożem przez miesiąc dzień w dzień np jak to ma GROM to była by szansa


skad ta teoria że niby gromowcy przez miesiac trenując dzień w dzień obrony przed nozem? raz ze co to jest miesiac nauki,a dwa ze g**** by pamiętali z tego po roku czy 2-óch latach gdyby nie trenowali tego wiecej.

Natomiast na treningach raczej chodzi o to żeby nie spanikować widząc kose.

byle by nie przerodziło się to w myśl "na kravce ćwiczyłem obronę przed nożem,zaraz Ci dupku pokaże"...

Co do broni palnej, nie chcę się kompromitować ale moim zdaniem o wiele większa jest szansa na obronę przed pistoletem niż przed nożem

zależy od odległości.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 67 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1313
QUEBLO
To chyba jasne ze nikt dosłownie nie mógł napisać ze nauczymy Cię zabijać bo nawet średnio ogarnięty instruktor wie ze łamie w ten sposób prawo...
A właśnie hasła w stylu że jest to najbardziej skuteczny system na samoobronę są marketingowym chwytem. Czemu? A sprawdził ktoś kiedyś statystycznie taką rzecz? NIE.
Skutecznośc sztuk walki można zweryfikowac na wszelakiego rodzaju turniejach, kraverów nie można. A nawet jak juz próbowali swoich sił to szybko zgarniali bęcki(a'la pierwsze turnieje UFC)

PS: Mau thai, to jakiś słowotwór?

Szantaż nożem to nie jest atak nozem. To dwie różne kwestie,wiec nie podpinaj tego pod jedno zwane "atak nożem".

a co do Twej teorii odnośnie obrony przed bronią... jak stoisz wystarczająco blisko to sobie możesz dźwignie zakładać. Parę metrów dalej i już cała teoria idzie się "kochać".

dalej... skąd pomysł że napakowani zawodnicy trenują bjj? To sport jak każdy inny,z kategoriami wagowymi...

A co do filozofii z atakowaniem,kontratakowaniem itp. Powtarzam po raz kolejny. Na zawodnika nic nietrenujacego kravka nada się jak każda inna rzecz. Jeśli napastnikiem będzie dobrze obity przedstawiciel jakiejś innej sztuki walki to już tak kolorowo nie będzie.





co do pierwszych zawodów UFC gdzie nie było jeszcze reguł to przepraszam cię, ale ludzie, którzy między innymi trenowali kravkę od razu odruchowo kopali między nogi lub wystawili palce do przodu rażąc oczy zawodników, poszukaj sobie na youtubie, jak nie znajdziesz to ja ci poszukam.

Ok, skoro jesteśmy tacy akuratni MUAY THAI :)

Poza tym, skąd to założenie, że człowiek, który trenuje krav-magę nie poradzi sobie z kimś kto coś w ogóle trenuje :) czy ktoś to zweryfikował skoro nie ma turniejów krav-maga lub mieszanych z krav-magą ? Tak prawdę mówiąc kolego to ktoś kto trenuje krav mage czy ogólnie pojęty street fighting to człowiek, który uczy się kilku dyscyplin naraz. To judo, bjj, sambo, muay thai, karate, kung-fu, kick boxing, boks i aikido. Techniki parterowe i obalanie w krav-madze to przecież judo i bjj. Trójkątów czy różnych kimur nie nauczyłem się na bjj, ale na krav-madze i kapapie więc nie rozumiem ? Stójka to mix wszystkiego co w stójce chociaż moim zdaniem najbliżej temu do kick boxingu. Co do broni palnej to tak, w bliskim szantażu tylko i wyłącznie, a co do dźwigni to sama się robi kierując lufę w stronę napastnika. Nie potrzeba do tego wielkiej siły.

Problemem twoim jest, że myślisz, że jakby na ring wyszedł bardzo zaawansowany zawodnik trenujący krav-magę ( gdzie również są kolesie duzi i zbici vide Dariusz Waluś czy wielu innych ) i zawodnik bjj to byś oglądał coś czego nigdy nie widziałeś :) oglądałbyś walkę taką samą jak UFC i tyle. A kto by wygrał to nie wiem, na pewno ten kto by dostał większe bęcki, albo ten który by kogo zdusił lub założył dźwignię.

Ciągle ten system jest dla ciebie obcy i ciągle masz złe skojarzenia. A może mówi ci coś nazwisko Paweł Jóźwiak ? Od jakiegoś czasu instruktor krav-magi, człowiek, który trenuje od ponad 20 lat sztuki walki, głównie bjj, utytułowany zawodnik odnoszący sukcesy sam przyznał, jak krav-maga jest dobra, kompletna, szybka i bardzo go chwali, z resztą jest bardzo wiele tego typu ludzi, którzy po latach spędzonych w innych sztukach walki powiedzieli jak dobry jest to system.

Masz swoje poglądy, miej je jak najbardziej, ale nie ośmieszaj systemu i ludzi, którzy go trenują bo nie masz pojęcia o czym mówisz.

Tak jest to marketingowy chwyt, Najskuteczniejsza samoobrona itd. ale wiesz co ? :) To nie jest słodkie pierdzenie, treningi są bardzo ciężkie, a rzeczy, które się uczysz są proste i naprawdę skuteczne. Nikt mnie nie uczył tam nigdy zabijać. Nokautować, jak zrobić krzywdę napastnikowi tak. Ale tak się uczy chyba wszystkich, którzy trenują sztuki walki czy combaty.

Statystyki ? A to dobre :D a pokaż mi statystykę, że ktoś kto trenował inne sztuki walki obronił się w 100 % :) walka na ringu się nie liczy, ulica to inna bajka, zero reguł, bez sędziego, 2-3 napastników, nóż, pałka itd. weź te statystyki bo wiesz co. Jeżeli obrona przed nożem z krav-magi się nie uda, bo oczywiście może, to obserwując rozwiązania na atak nożem z bjj, aikido czy z czegoś innego sportu to naprawdę cieszę się, że przerobiłem wiele godzin z krav-magą na nóż bo żeby wykonać tamte obrony to trzeba by występować w filmach i tam je robić. To jest dopiero totalny sci-fi. A tak przy okazji, wiesz o tym, że parter na ulicy to pewna mogiła ? A jak cię atakuje 2 gnojów to co zrobisz ? Krav-maga uczy walki z kilkoma przeciwnikami naraz, nigdzie nie znajdziesz takich ćwiczeń. Każdy combat, street fighting uczy cię walki nie fair bo taka jest ulica. Na ulicy napastnik nie będzie się zastanawiał czy ci złamie szczękę, poskacze po głowie dla zabawy i zrobi z ciebie warzywo, ożeni kosę czy po prostu kopnie między nogi.

so one may walk in peace ...

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 208 Wiek 35 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 1728
QUEBLO


Myślę, że jak by się trenowało obronę przed nożem przez miesiąc dzień w dzień np jak to ma GROM to była by szansa


skad ta teoria że niby gromowcy przez miesiac trenując dzień w dzień obrony przed nozem? raz ze co to jest miesiac nauki,a dwa ze g**** by pamiętali z tego po roku czy 2-óch latach gdyby nie trenowali tego wiecej.


Stary przesadzasz. Dopisałeś sobie, że ćwiczą coś i tego nie powtarzają. Ktoś zadał pytanie "retoryczne" a skąd wiem jak GROM trenuje.
W sumie to nie wiem, nigdy ich nie widziałem>>> Ale słyszałem jak Chief instructor opowiadał jak robił szkolenie GROMU z elementów walki nożem. I stwierdził, że potrafią przez miesiąc lub dłużej trenować jedną czynność, aż osiągną perfekcje. (Na pewno za parę postów lub nawet po mojej odpowiedzi jakiś miły forumowicz tryskający żółcią objedzie mnie za to co napisałem).

QUEBLO

Natomiast na treningach raczej chodzi o to żeby nie spanikować widząc kose.

byle by nie przerodziło się to w myśl "na kravce ćwiczyłem obronę przed nożem,zaraz Ci dupku pokaże"...


To piszesz teraz chyba o jakichś pokemonach z twojego świata lub dzieciach bez wyobraźni z mojego... (bez obrazy)

QUEBLO

Co do broni palnej, nie chcę się kompromitować ale moim zdaniem o wiele większa jest szansa na obronę przed pistoletem niż przed nożem

zależy od odległości.


No JACHA piszemy tutaj o bliskim dystansie, a nie o gościu który stoi 100m dalej czy nawet 10m i krzyczy daj portfel bo Cię zabije...

BTW.
Co wy jesteście tacy cięci na tą krav magę??? Nikt was nie krytykuje ani nie oczernia za to co wy robicie;/ My piszemy to w co wierzymy ale też zaznaczamy, że znamy ograniczenia tego systemu. Ja napisałem w tym temacie tylko po to żeby chłopakowi odradzić wiedząc jak wygląda późniejsze użycie swoich umiejętności.
Pozdr

Są tylko dwie rzeczy, które jednoczą ludzi- strach i interesy.
N. Bonaparte

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

II Mistrzostwa Polski No Gi CBJJ Rules

Następny temat

wlasny wybor 108 najlepszych zdjec Sumo z 2011 roku...

WHEY premium