astry1 - przemiana 2012

Ty potrzebujesz michy i to porządnej
na jabłuszkach to Ty masy nie zrobisz

dałbym wiecej wegli złożonych-kasza gryczana ,ryz brązowy i paraboliczny,jakas odzywka 50/50 białko/wegle
z tymi samymi jabłkami i barszczykiem to sie nie szczyp.... wrzucaj do nich jajka ,serek wiejski, do posiłkow ze 2 łyzki zdrowych tluszczy typu olej z pestek winogron,oliwa z oliwek,olej lniany ,kcal to na twoim miejscu bym nie liczyl tylko szamal ile da rade

Przez długie lata byłem przyzwyczajony do 3-4 posiłków. Liczę na to, że częste jedzenie pozwoli trochę przybrać...
Cóż ektomorfik.

wrzucaj kreta ,kilka litrow wody dziennie do tego, odzywka typu gainer 50/50 ze 2-3 razy dziennie,trening FBW oczywiscie na cwiczeniach zlozonych 3 razy w tygodniu i za 3 miechy łapiesz 5-10kg. Naprawde sprawdzony sposob.

kilka litrów wody dziennie ? Nie jestem w stanie tyle wpić nawet jadąc maraton przy 30 st C !!!
co to jest kret ?
aaa chyba o kreatyne chodzi, nie to raczej nie dla mnie

Zmieniony przez - astry1 w dniu 2012-01-11 20:54:32

ja wiem czy kilka litrow to tak duzo -pól litra do posiłku ,a raczej po posilku ze 20 min i masz,poza tym do picia duzej ilosci wody możesz przyzwyczajac sie stopniowo ,to jest niezbedne ,myslac tak -woda nie ,kret nie, amku nie nic z tego nie bedzie,bierz sie w garsc i do roboty ....a no i z trennigiem powoli tzn.załóz sobie obciazenia na 60-70% swoich mozliwosci nie szarzujac zbytnio na poczatku ,bo szybko sie wypalisz i powoli z tygodnia na tydzien do9kladaj kilka kilo-to moje skromne zdanie ,a fachowcy Ci poradza wiecej lub poprawia moje błędy

Znalazłem ciekawy artykuł nt. treningu ektomorfików

cyt." Facet obdarzony przez los ektomorficznym typem sylwetki, chcąc zwiększyć masę swoich mięśni, musi trenować stosunkowo niewiele, ale jak najciężej. Każdą z grup mięśniowych ( poza mięśniami brzucha ) powinien ćwiczyć najwyżej raz w tygodniu, nie częściej!"

więcejtu

Zmieniony przez - astry1 w dniu 2012-01-11 21:14:21

tak najcięzej to moze i tak ,ale stopniowo musi do tego dochodzic ,a nie nagłym zrywem DOPADZASZ SIE JAK GLUPI DO SERA bo bedzie tylko ała i koniec trenigow,jak miesnie jeszcze podolaja to mozg ci podpowie NIEEE -chlopie nie mecz mnie odpusc,DAJ MI SPOKOJ , zawsze mowie mozgu nie oszukasz ,kurde przerabiam chwilowych zapalencow ze 35 LAT I ZAWSZE KONCZY SIE TAK SAMO -POWOLI ETAPAMI ,KROK PO KROCZKU,nagly zryw ,czy nawet za szybka poprawa formy konczy sie kryzysem ,spadkiem formy ,zakonczeniem treningow lub dluga przerwa

jeśli mogę od siebie parę rzeczy, bo też jestem ekto.
też zawsze byłem chudy. do czasu aż po 30ce metabolizm spowolnił i praktycznie w tym roku przybrałem ok 7-10 kg, niestety fatu też się zebrało i jest z 10 cm do zgubienia z pasa
co jest powodem że w wieku 37 lat nadal jesteś chudy? pracujesz ciężko fizycznie? może dużo chodzisz w pracy?

co do masy to Twoim celem nie powinno być 68 kg a przynajmniej 80, chyba że sobie wolisz stawiać niższe poprzeczki i je po ich osiągnięciu podnosić, ale mimo wszystko masa dla Ciebie to minimum 80 kg.
i coś jeszcze poradzę. ćwicz brzuch ile wlezie, zanim masz wąską talię. jak zaczniesz obrastać to potem cięzko brzuch zgubić.

co do odrzywek: jak Cię stać to możesz spróbować gainera, białka, witaminy, magnez, kreatyne sobie narazie odpuść moim zdaniem.
jak będziesz kupował gainery i białka to kup najmniejsze opakowania jakie są na rynku. spróbuj czy Ci będzie podchodzić. mnie np po tych kiślach tak mdliło i bolał brzuch że nie mogłem potem normalnych posiłków jeść i np gainer zamiast być uzupełnieniem posiłku był jego zastępstwem, więc nie miało to sensu. dziś tego nie tykam, jem co żona zrobi

ostatnia rada: cierpliwości. żeby nie stracić ochoty na trening rób sobie testy siły co jakiś czas, będziesz widział efekty to będzie się chciało ćwiczyć
powodzenia

Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2012-01-11 21:50:33

Mariusz_1979

co jest powodem że w wieku 37 lat nadal jesteś chudy? pracujesz ciężko fizycznie? może dużo chodzisz w pracy?

co do masy to Twoim celem nie powinno być 68 kg a przynajmniej 80, chyba że sobie wolisz stawiać niższe poprzeczki i je po ich osiągnięciu podnosić, ale mimo wszystko masa dla Ciebie to minimum 80 kg.

nie uwierzysz, siedzę za biurkiem :) w pracy mało się ruszam
generalnie jestem aktywny fizycznie: rower, łażenie po górach, narty itd

mam stałą wagę od wielu lat ale nigdy nie zwracalem uwagi na dietę zawsze jadłem to na co miałem ochotę i ile chciałem, czasem dużo (jak na mnie) czasem mało; przeważnie 3-4 razy dziennie; słodyczy też sporo wchodziło, szczególnie na rowerze (tam potrzeba węgli)

jeśli chodzi o przyrost masy to nie mam ciśnienia na jakieś mega wzrosty, na początek wystarczy +5kg na wiosnę, potem będą chciał to utrzymać do jesieni - jak się uda to znowu wzrost...