Masa to moja udręka. Stopniowo staram się jeść coraz to więcej by ruszyć do przodu, ale wtedy zwykle żołądek się buntuje (odbicia, gazy, zgaga, cofanie).
Mówi się, że suple najlepiej na w miarę pusty żołądek- rano nie ma problemu na czczo, ale w środku dnia- żołądek cały czas mam pełny i boję się, że suple mogą się niewłaściwie wchłaniać...
Może zarzucić jakieś enzymy dodatkowo?
A powiedz mi jeszcze tak z wyprzedzeniem, bo zaczne dopiero za 3tyg- jak dawkować KA i HP? Co przed a co po treningu? Co na czczo? Dojdą pewnie jakieś aminokwasy też.
Dzieki!
http://www.sfd.pl/[BLOG]_Czawaj__Dare_to_Dream-t1122605.html Dziennik / Blog, zapraszam!