Szacuny
1
Napisanych postów
20
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
281
witam
Mam nadzieje, że trafiłem do odpowiedniego działu, a jeśli nie, to proszę o przeniesienie :)
Mam 17 lat i 185cm wzrostu ( co przy wyborze worka ma znaczenie (?)) i tak jak w temacie, zamierzam kupić worek bokserski, ma on służyć bardziej do 'rekreacji' niż do czegoś bardziej zaawansowanego.
Zamierzam wydać około 100/150 zł i najlepiej, żeby w cenie były rękawice lub proszę o podanie jakiejś alternatywy na nie :)
Jeśli to ma jakieś znaczenie, to mieszkam w bloku.
Propozycjom na temat klubów mówię - nie, byłem dosłownie 'chwileczkę' w nim, ale z braku czasu nie mogę do niego chodzić
Szacuny
1
Napisanych postów
20
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
281
wyciągnąłem, od razu pytanie: czy gdzie indziej jest taki dział, którego potrzebuje? jestem tu nowy i wszystkiego jeszcze nie ogarnąłem, Wam odpowiedź zajmie 5 sek..
Szacuny
0
Napisanych postów
64
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
686
No to nie worek. Za rok czy x czasu przywidzą Ci się sporty walki i pójdziesz na sekcje z głupimi nawykami - więc to bez sensu. A do tego czasu jeszcze złapiesz bezsensowne kontuzje nadgarstków czy jakieś nadwyrężenia, a po co Ci to? Jest dużo innych alternatyw, do których nie potrzebna Ci wtedy sekcja, a będą dla Ciebie wartościowsze.
Jak przyjdzie zima i przestaniesz jeździć na rowerze, to zacznij biegać po prostu, rób skakanke, treningi domatora, co kolwiek na co masz ochotę.
Worek jest dla tych co trenują sporty walki i mają o tym już jakieś pojęcie, bo nawet dla adeptów sportów walki worek jest niepotrzebny/zbędny.
Porozglądaj się po innych działach na sfd, na pewno znadziesz coś dla siebie. Ułóż sobie jakiś sensowny plan działania i go w odpowiednim dziale rozpisz, inni na pewno Ci pomogą go ulepszyć, powodzenia !
Szacuny
19
Napisanych postów
4645
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
16509
Już nie raz to pisałem i napisze jeszcze raz, bardzo polecam bieganie. Tym bardziej, że jeździsz na rowerze i szukasz alternatywy to bieganie będzie do tego pasowało. Tylko nie mów, że w zimę nie można biegać