generalnie Pudzian mowil to samo przed Thompsonem I, to samo przed Butterbeanem i bodajze przed Sylvia tez
zawsze, ze duzo
treningow, ze wszystko przekrojowo, i ze dopiero zaczyna przygode w MMA
no i zawsze dodawal, ze wydolnosc jest juz duzo lepsza, bo wie, gdzie wczesniej zrobil blad, a teraz to nie wiem, czy wciaz tak mowi, bo juz mnie to wali i wywiadow z Pudzilla nie sledze
ale wydaje mi sie, ze zainteresowanie gala a przynajmniej walak Pudziana jest duzo mniejsze, kazdy czlowiek ma oczy i widzi jak wyglada forma Pudziana, i malo kto jest na tyle naiwny, zeby jeszcze wierzyc, ze Pudzian naprawde w MMA cos osiagnie, a mowiac cos mam na mysli poziom o dwa stopnie wyzszy od Thompsona, ktory przeciez jest dzisiaj posmiewiskiem
ps widze, ze oficjalne forum Pudziana zniknelo, jest zamkniete tymczasowo (?), juz nawet najtwardsi fani nie maja sie gdzie spotykac...