...
Napisał(a)
Bulinka - trzymam kciuki i ja również z uwagi na to, że wyhodowałam przez lata podobnego potwora ; i dodatkowa rada Cioci Dobra Rada - zluzuj troszkę tym razem - może na efekty poczekasz nieco dłużej, ale mniejsza kontrola spowoduje, że finałem nie będzie ponowna wygrana kompulsu. Serio
...
Napisał(a)
Zacznij od 2000kcal i nauki normalnego jedzenia. Zdrowie to podstawa. Przy intensywnych treninach Twoje ciało się zmieni i w wakacje zobaczysz różnicę w wyglądzie. Ale na spektakularne spadki nie masz co liczyć, bo nie jesteś gruba.
Powodzenia i wygraj tą walkę
Powodzenia i wygraj tą walkę
...
Napisał(a)
JEJKU, JAK WSPANIALE JEST WRÓCIĆ I PRZECZYTAĆ TYLE CIEPŁYCH SŁÓW! :) POCZUŁAM SIĘ JAK W DOMU
Mam teraz ograniczony dostęp do neta, więc piszę dopiero teraz, a poza tym nie wiem jak z rozkładem BTW dwóch ostatnich dni (i tak nie umiem się dogadać z dziennikiem na poTreningu.pl), ale było czysto i bez kompulsów, acz z dużą ilością alkoholu. Beztreningowo ale ze sporą dawką "ruchu" ;) Dziś na śniadanie 2 kromki chleba żytniego razowego z dżemem niskosłodzonym i serek wiejski - na dalszą część dnia planu brak, coś wymyślę. Tak jak mówicie- muszę podejść do tego na większym luzie, pozwolić sobie czasem na taki bezplan i nie załamywać się, gdy nie wszystko idzie perfekcyjnie.
Dzięki, że jesteście!
Mam teraz ograniczony dostęp do neta, więc piszę dopiero teraz, a poza tym nie wiem jak z rozkładem BTW dwóch ostatnich dni (i tak nie umiem się dogadać z dziennikiem na poTreningu.pl), ale było czysto i bez kompulsów, acz z dużą ilością alkoholu. Beztreningowo ale ze sporą dawką "ruchu" ;) Dziś na śniadanie 2 kromki chleba żytniego razowego z dżemem niskosłodzonym i serek wiejski - na dalszą część dnia planu brak, coś wymyślę. Tak jak mówicie- muszę podejść do tego na większym luzie, pozwolić sobie czasem na taki bezplan i nie załamywać się, gdy nie wszystko idzie perfekcyjnie.
Dzięki, że jesteście!
taka sobie Buli-Buli:
http://www.sfd.pl/Redukcja_do_oceny_i_poprawy._Trening_siłowy__co_i_jak_-t778021.html
...
Napisał(a)
Melduję o stanie swojej redukcji przez ostatnie dni:
Ponieważ dostęp do netu mam teraz mierny, to miska nie wklepywana do dziennika dietetycznego, ale trzymana intuicyjnie na oko na podstawie doświadczeń zdobytych w okresie, gdy wszystko miałam poważone co do grama. Miskowe grzechy mam dwa: raz że praktycznie codziennie pojawia się jakiś alkohol, a dwa, że w sobotę trochę mi on zamącił w głowie i na wieczornej posiadówie u znajomych zjadłam w sumie ze 4 ciastka Pieguski i może z garść czipsów. Aha, i do jednego drinka mi gospodarz omyłkowo wlał Sprite. Wzdęcie, gazy i ból brzucha po tym wieczorze uznam za swoją karę.
Zjadam stanowczo za mało warzyw - wynika to z mojego nieogarnięcia aktualnego (każdy dzień na wariackich papierach, mało gotuję, dużo jem poza domem). Muszę to poprawić i właśnie zaraz zamierzam wyskoczyć do warzywniaka :)
Ponieważ dostęp do netu mam teraz mierny, to miska nie wklepywana do dziennika dietetycznego, ale trzymana intuicyjnie na oko na podstawie doświadczeń zdobytych w okresie, gdy wszystko miałam poważone co do grama. Miskowe grzechy mam dwa: raz że praktycznie codziennie pojawia się jakiś alkohol, a dwa, że w sobotę trochę mi on zamącił w głowie i na wieczornej posiadówie u znajomych zjadłam w sumie ze 4 ciastka Pieguski i może z garść czipsów. Aha, i do jednego drinka mi gospodarz omyłkowo wlał Sprite. Wzdęcie, gazy i ból brzucha po tym wieczorze uznam za swoją karę.
Zjadam stanowczo za mało warzyw - wynika to z mojego nieogarnięcia aktualnego (każdy dzień na wariackich papierach, mało gotuję, dużo jem poza domem). Muszę to poprawić i właśnie zaraz zamierzam wyskoczyć do warzywniaka :)
taka sobie Buli-Buli:
http://www.sfd.pl/Redukcja_do_oceny_i_poprawy._Trening_siłowy__co_i_jak_-t778021.html
...
Napisał(a)
No i brawo, wcinaj warzywa, karę sama sobie wymierzyłaś Jak treningi, kiedy wznawiasz?
...
Napisał(a)
też dopiero co szukałam Twojego poprzedniego dziennika, 3mam kciuki i działaj dalej. dużo pozytywnego nastawienia i luzu życzę
sometimes you just need to start again, in order to fly...
...
Napisał(a)
Aguedateż dopiero co szukałam Twojego poprzedniego dziennika, 3mam kciuki i działaj dalej. dużo pozytywnego nastawienia i luzu życzę
Aqueda, Ty lepiej powiedz co sie dzieje z Twoim dziennikiem?
...
Napisał(a)
Marta, na siłkę mam nadzieję, że uda mi się trafić dzisiaj, choć powiem Ci, że z facetem na lądzie czas stał się kurczliwy i codziennie się dziwię, że kolejny dzień minął tak nagle
taka sobie Buli-Buli:
http://www.sfd.pl/Redukcja_do_oceny_i_poprawy._Trening_siłowy__co_i_jak_-t778021.html
Polecane artykuły