Widzisz, czyli wiele zależy od chęci. Jak ktoś chce się nauczyć to się nauczy. Po kilkunastu treningach może ktoś się nauczy jak "przetrwać", ale walczyć na poziomie mistrzowskim raczej nie.
Przykładowy kowalski mający rodzinę i prace idzie raz do bankomatu nocą, dostaje ostry wp****** od 3 dresów. Żeby się tego ustrzec idzie na samoobronę dlaczego nie na SW?? Bo nie zamierza chodzić 3 lata żeby się uczyć obrotówek czy kolan z wyskoku, baaa on nie ma czasu nawet na 3 miesiące regularnych treningów. Z powodu pracy i rodziny ma tylko ciut czasu by nabrać elementarnych odruchów samoobrony. A z reguły coś co jest prostrze i szybsze znaczy że szybciej się nauczysz a na dłuższym okresie czasu możesz to lepiej wyszlifować.
Kolano z wyskoku nie jest zbytnio skomplikowane.
Jakoś w naszej sekcji nikomu nie udaje się notorycznie stosować kolan z wyskoku :| To akurat wątpię by komuś udało się w stresującej chwili.
Stwierdził to na przykład Musashi Miyamoto, autorytet w dziedzinie walka na śmierć i życie
Akurat Dresy czytają Ci wywody filozoficzne Musashi Miyamoto, który nota bene zabijał drewnem i stalą a nie pięściami. Ponadto nie czytałeś mojego eksperymentu, wyraźnie pisze, że ludzie na ulicy idą na ŻYWIOŁ, nie bawią się w punktowanie podchodzenie i czyhanie na ten jeden cios.
Czemu ma mu to nie wyjść?
Bo nie. Zwykly frontkick na przepone/wątrobe przeciwnika zastopuje bo go ZABOLI. Stopujący frontkick na udo w realu jest durny bo nic nie boli już lepiej zastosować frontkick na przepone. Widzisz? Do tego cały czas dąże ja i inni, że niektóre techniki w realu się nie sprawdzą.
Chodzi o to, że obrotówy od dawien dawna były częścią SZTUK WALK używanych nie tylko w walkach sportowych.
Ciekawe czemu w wojsku nie uprawiają sztuk walki. Wyobrażasz sobie by dwóch żołnierzy (po utracie broni) napyerdalało się obrotówkami? Dodatkowo smaczku dodaje fakt, iż na miejsce pokonanego może wejść kolejnych dwóch.
Spróbujmy inaczej z tymi kolanami bardziej po... MĘSKU
Przerywany stosunek z dziewczyną jest fajny i w pewnym stopniu jest wykorzystywany jako "forma antykoncepcji" (nasze kolanko). Tylko Widzisz wszystkich kumpli których znam w tym jeden kuzyn którzy korzystali z tej formy "zabezpieczenia" zaliczyli wpadki . Dlatego wszyscy obecni tutaj polecają Ci bezpieczniejszy sposób czyli prezerwatywy lub tabletki antykoncepcyjne. Ale Ty wolisz r.u,c.h,a.ć na czuja
Ja Ci mówię spróbuj tego r.u,c.h,a.n.i.a TFU eksperymentu z cięższym zawodnikiem
Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2011-11-15 17:58:40
Zmieniony przez - Wojekv w dniu 2011-11-15 18:00:03