Trening 13.10
Obciąłem trochę liczbę powtórzeń ponieważ wczoraj troszeczkę wypiłem a słyszałem, trening po nocy alkoholowej to nie jest dobry pomysł.
A,C,B,E,G x 8 Fx11 Hx6 Kx15 oczywiście ćwiczenia w odpowiednim zakresie ruchu (żeby się wazzup nie czepiał :D).
Coś chyba mam ze stawami bo robiąc cwiczenie G strzela mi cos w kolanie a przy k w łokciu :/
Warto dodać że kupiłem kilo porządnego niezdrowego kosksu - pyłku pszczelego :).
I jeszcze jedno kopśnij ktoś swoją dietę i tygodniowy koszt.
Trening 18.10
Się trochę op*****lałem bo ciężko mi szło, pewnie dlatego że wczoraj oprócz sniadania(10 ) i obiadu (19) nie jadłem normalnego posiłku koksa.
|Zastanawiam się czy nie zmniejszyć liczby
treningów do 2 (mniej zapotrzebowania ).
Trening 20.10
Znowu się op*****lełem(ledwo co byłem mokry co w moim przypadku mowi samo za siebie ) , chyba muszę zacząć biegać bo np przy F przegrywam z oddechem nie z mięśniami, nie jestem pewny co do techniki wykonywanych ćwiczeń
.
Chyba przeskocze na lvl 3
Zmieniony przez - chudy_Bycz w dniu 2011-10-16 20:36:08
Zmieniony przez - chudy_Bycz w dniu 2011-10-18 20:16:56
Zmieniony przez - chudy_Bycz w dniu 2011-10-20 18:30:50