Co za rok parszywy- ubiegły przeszłam bez jednego kichnięcia, w tym nie mam kiedy na grypę się zaszczepić, bo ciągle nie jestem w 100% zdrowaTo tylko foty z Brukseli wrzucę- złaziłam się okropnie, ale ładnie było.
...
Napisał(a)
No to mam za swoje...Organizm się zbuntował- tydzień z kiepskim jedzeniem, za mało snu, przejazdy, przepakowania, przeloty- znowu jestem chora Postanowiłam trzy dni w łóżku grzecznie przeleżeć, a miałam weekend w górach spędzić:'-( No to gniję w łóżku, popijam rosołek, śmierdzę czosnkiem, tylko pies z kotem są zadowolone- leżą obok w charakterze rozpuszczonych bio-termoforów.Ucho mi się dopiero po dwóch dniach od lotu odetkało.
Co za rok parszywy- ubiegły przeszłam bez jednego kichnięcia, w tym nie mam kiedy na grypę się zaszczepić, bo ciągle nie jestem w 100% zdrowaTo tylko foty z Brukseli wrzucę- złaziłam się okropnie, ale ładnie było.
Co za rok parszywy- ubiegły przeszłam bez jednego kichnięcia, w tym nie mam kiedy na grypę się zaszczepić, bo ciągle nie jestem w 100% zdrowaTo tylko foty z Brukseli wrzucę- złaziłam się okropnie, ale ładnie było.
...
Napisał(a)
Kociszcze, piękne te zdjęcia Fajnie masz, że tak jeździsz po świecie, ale z drugiej strony też ciężko. Mogę niedyskretnie zapytać jako kto pracujesz? Zdrowiej szybko
...
Napisał(a)
Dobrobytka- jestem dziennikarką, fajna robota, mnóstwo ludzi i miejsc poznajesz, ale padanie na nos wpisane w zawód
...
Napisał(a)
Faktycznie jak masz tyle wyjazdów i mało regularności w życiu to ciężko trzymać dietę i pilnować ćwiczeń, ale widzę, że calkiem dobrze sobie radzisz.
A sylwetka bardzo fajna jak się podrasujesz będzie miodzio :D
A sylwetka bardzo fajna jak się podrasujesz będzie miodzio :D
...
Napisał(a)
Fela-dzięki. W sumie najlepszy dowód skuteczności porad Forum jest taki, że przy mojej- co tu kryć średniej-konsekwencji, sukienkę nr 42 wrzuconą do walizki w ramach pewniaka imprezowego,odkryłam jako za luźnąJakbym była w stanie sie wszystkiego trzymac, to juz bym była lachonem, że hej...
...
Napisał(a)
Obli, a może jest jakiś magiczny zestaw na poprawę odporności? Bo serio, nędznie ze mną w tym roku...I nad jakąś profilaktyką nerkowa się zastanawiam- tak pro forma, bo rodzice o kamyków tendencję wykazali, napatrzyłam się, jak to boli, wolałabym zapobiegać... Pomożesz?
I jeszcze jedno pytanie- po trzech miesiącach łykania odstawiłam castagnus, cykl mi się wydłużył. Czy wrócić do łykania, czy brać coś innego?
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-11-12 19:38:58
I jeszcze jedno pytanie- po trzech miesiącach łykania odstawiłam castagnus, cykl mi się wydłużył. Czy wrócić do łykania, czy brać coś innego?
Zmieniony przez - Kociszcze w dniu 2011-11-12 19:38:58
...
Napisał(a)
Faaajne zdjęcia! Przy takim trybie życia faktycznie ciężko o regularne treningi i dietę. Może wytrzymki albo bieganie dałoby radę. Taki bieg po np, Barcelonie... Tak mi się marzy.
...
Napisał(a)
Oj Kociszcze, z tym wspomaganiem układu odpornościowego.. To nei takie oczywiste, w sumie zalezy od tego co jest przyczyna spadku odpornosci.
Jezli to brak witami to najczesciej tran, czyli zwikszosne dawki witA i D pomaaja, mozen arozniesz sie okresowo doszpikowac witC
Najlepiej naturlana z domowej kapusty kiszonej wtedy i wit i bakterie jelitowe , wszytsko to potrafi wzmocnic.
jezli jednak przyczepily sie tobie jakies pasozyty jelitowe co wcale nie jest takie rzadkie to wtedy trzeba pier je ukatrupic najlepiej kuracja z nalewka na piołunie wspomagana czosnkiem, nasionami dynii itp...
Czasami po prostu starczyłoby chiwla odpoczynku, pare wizyt na saunie, troche wiecej relaksu, krótki urlop by odpoczac i sie wzmocnic.
pamietaj ze na diecie odchudzajacej zawsze odporność troche siada (szczególnie na diecie LC), dlatego polecami by to co jemy bylo naładowane witaminami i mineralami by temu zapobiec
Jezli to brak witami to najczesciej tran, czyli zwikszosne dawki witA i D pomaaja, mozen arozniesz sie okresowo doszpikowac witC
Najlepiej naturlana z domowej kapusty kiszonej wtedy i wit i bakterie jelitowe , wszytsko to potrafi wzmocnic.
jezli jednak przyczepily sie tobie jakies pasozyty jelitowe co wcale nie jest takie rzadkie to wtedy trzeba pier je ukatrupic najlepiej kuracja z nalewka na piołunie wspomagana czosnkiem, nasionami dynii itp...
Czasami po prostu starczyłoby chiwla odpoczynku, pare wizyt na saunie, troche wiecej relaksu, krótki urlop by odpoczac i sie wzmocnic.
pamietaj ze na diecie odchudzajacej zawsze odporność troche siada (szczególnie na diecie LC), dlatego polecami by to co jemy bylo naładowane witaminami i mineralami by temu zapobiec
...
Napisał(a)
Ciekawy temat dotknełyście - ja w tym roku nie zaszczepiłam się na grypę (było za darmo w pracy) mówiąc że nigdy nie choruje...a teraz nagle chwyciło mnie przeziębienie i to mocno.
Kociszcze, z tymi wyjazdami....wiem jak wtedy ciężko utrzymać miskę i wozić swoje jedzenie. Ale powiem Ci że z czasem coraz bardziej to opanowuje.
Czasem tylko na jakiś ważnych spotkaniach/konferencjach jak jest zamawiane jedzenie i ja mówie panom dyrektorom że dziękuję bo mam swoje i wyciągam słoik z zupą warzywną albo pudełeczko z innym żarciem to się dziwnie patrza, ale co tam
Kociszcze, z tymi wyjazdami....wiem jak wtedy ciężko utrzymać miskę i wozić swoje jedzenie. Ale powiem Ci że z czasem coraz bardziej to opanowuje.
Czasem tylko na jakiś ważnych spotkaniach/konferencjach jak jest zamawiane jedzenie i ja mówie panom dyrektorom że dziękuję bo mam swoje i wyciągam słoik z zupą warzywną albo pudełeczko z innym żarciem to się dziwnie patrza, ale co tam
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- ...
- 47
Następny temat
70 lat / odchudzanie babci.
Polecane artykuły