Oki wiec poprowadz jakiegos swiezaka z zaokraglonym grzbietem - chetnie popatrze na jego progres:)
"O tym właśnie mówiłem-uczmy siadu w bardziej klasycznym "kanonie",który sprawdzał się przez lata,a dokładajmy
jedynie ćwiczenia dodatkowe ukierunkowane na słabe punkty."
Co znaczy klasyczny kanon? jest pewna roznica miedzy przysiadem dynamiczno-silowym a silowym i to nie podlega dyskusji. Poza tym widzac po poczatkujacych (nie tylko w dziennikach) zauwazam wyrazna stagnacje i to w bardzo szybkim czasie, gdyz taka osoba niepotrafi sobie poradzic z przyspieszeniem (nie mylic z martwym punktem!)
"Po bandzie,ale równie dobrze temat budowania masy i związku techniki można podsumować stwierdzeniem "j**ać technikę liczy się intensywność". "
A co to za frazesy? od kiedy w treningu na mase monopolizujemy jeden czynnik? objetosc/tempo/intensywnosc + kilkanascie innych, ktore sie na to skladaja. Intensywnosc mozna rowniez podniesc malymi obciazeniami w sparowanych cwiczeniach nie zatracajac techniki, wiec skad sie bierze takie przekonanie??
"Jestesmy w Polsce. Tylko tyle wystarczy.
nie bardzo rozumiem... "
Oki, wiec zrozum ze amerykanizowanie wszystkiego co popadnie spala sie na panewce. Kiedys sfd tylko czytalem, nigdy nie bylem aktywnym userem i pamietam ze jeszcze kilka lat temu nie bylo biadolenia "a bo chlopaki z WSB robia tak to tak trzeba" albo "na splicie nie urosniesz to system dla mieczakow, dla pedalow" teraz to co widze robi sie chore, nie wiem jak co poniektorzy maja doswiadczenie z marketingiem, natomiast ja siedze w tej branzy i jedno trzeba sobie uzmyslowic to co serwują nam autorytety czy tez inne instytucje to sa USLUGI, a usluga nie zawsze wiaze sie z naszym dobrem, lecz za to w pelni z dobrem materialnym uslugodawcy! Pojde jeszcze bardziej w ta strone czym roznia sie wspolczesne autorytety od szkalowanego Weidera? badaniami? weider tez je mial i tylko swoje, jedyne - sluszne! zawodnikami? niespodzianka...ten czlowiek rowniez mial swoich zawodnikow, na ktorych przykladzie pokazywal ile daja jego rady i jak mozna wygladac...niektorzy sa tak slepi ze nie widza tu analogii. Ci ktorzy fanatycznie w cos wierza sa jedynie uslugobiorcami, a nie naszymi "aniolami strozami" - czas sie ocknac...
"Ten punkt jest najistotniejszy.
Martwy ciąg na wysokie powtórzenia-fast fatigue dotyczy tu głownie dwugłowych,które nie są mięśniami przystosowanymi do długotrwałej pracy
Przysiad-j.w + dolne prostowniki,które mają określony limit czasu w długotrwałym izometrycznym spięciu
WL-na wysokich powtórzeniach pada triceps- najsilniejszy mięsień w czasie wyciskania (od dupie i dwugłowych nie wspomnę,że jeśli robimy z WL ćwiczenie wielostawowe te mięśnie długo spięcia nie wytrzymają)"
Bardzo wyraznie sie do tego odnioslem:
""Przysiad-j.w + dolne prostowniki,które mają określony limit czasu w długotrwałym izometrycznym spięciu "
Przybliz zatem ile to jest w sekundach, minutach a moze godzinach? Czy chcesz czy nie izometryczne spiecie poprzez trening rowniez moze sie wydluzac. Nie ma czegos takiego jak limit, jedynym czynnikiem ktory moze nas limitowac jest ciezar, lecz po to trenujemy by ciezar przezwyciezac, wiedz cala ta teoria podupada w swietle najprostszego rozlozenia na czynniki pierwsze samych PODSTAW.
"WL-na wysokich powtórzeniach pada triceps- najsilniejszy mięsień w czasie wyciskania (od dupie i dwugłowych nie wspomnę,że jeśli robimy z WL ćwiczenie wielostawowe te mięśnie długo spięcia nie wytrzymają)
"
Alez o tym pisalem wielokrotnie. "
"Robienie wysokich powtórzeń w ramach nauki techniki to tak jakbyś robił "wstępne zmęczenie" leg curlem i wymagał później siły w ciągu czy siadzie. "
Nie, to tak jakbym schowal ego do kieszeni i poswiecil sie technice, czemu usilnie probujesz mi cos wpierac? nie myl wstepnego zmeczenia z wysokim zakresem.
"Jeśli robimy serię to przy 10,15, czy 20p nie da się "masteringować" techniki, bo każde kolejne powtórzenie to spadek efektywności-skupienia jak i spadek możliwości mięśni. Efekt-część mięśni nie działa tak jak powinny. Łańcuch jest tak
mocny jak jego najsłabsze ogniwo,ono padło, więc pada cała układanka. "
Jakie masz DOSWIADCZENIA z wieksza iloscia pow?? bo coraz czesciej odnosze wrazenie, ze w temacie wielu powtorzen wypowiadaja sie osoby, ktore to doslownie "liznely" a reszte im sie wydaje z teorii, ale skoro ty podawales za przyklady championow, to moge "odbic pileczke" :
-strongmani: robia wysokie zakresy pow, by ksztaltowac swoja sile i polepszac technike (z naszego podworka : Pudzianowski,Dymek,Wenta zza oceanu: Poundstone)
kulturysci: robia wysokie zakresy pow, by bardziej dotrzec do swoich miesni (z naszego podworka: Maszewski,Piotrkowicz zza oceanu: Coleman,Warren,Heath)
rugbysci: robia wysokie zakresy pow, by ksztaltowac swoja sile i po czesci wytrzymalosc miesniowa
Wymienilem tylko 3 grupy, a jest ich duzo wiecej... poza tym byles kiedys w klubie podnoszenia ciezarow?? tam podchodza tak samo do ksztaltowania techniki jak Ty teraz : 1-3pow, efekt? stagnacja po kilku miesiacach, rwanie na garbie...podrzut pokaleczony - nie wierzysz? sam idz i zobacz jak to wyglada na zywo w przypadku osob poczatkujacych. Mnie samego tak uczyli, niestety jedyne co osiagnalem dzieki temu to bole okolicy ledzwiowej, kiedy jeszcze wazylem duzo mniej... i tez mialem obliczane procenty przez trenera i inne bzdety, ktore nijak sie mialy do rzeczywistosci poczatkujacego. Jesli nadal sie upierasz przy swoim to tak jak pisalem z checia podpatrze jak kogos poprowadzisz na niskich zakresach.
"Przy małych powtórzeniach tego nie ma. Przysiad na 2-3p a przysiad na 15p to dwa inne ćwiczenia."
To sa dokladnie te same cwiczenia. Proponuje sie glebiej wczytac w podzial jednostek motorycznych.
"Remedium na smutki młodzieży-"chce być duży i silny" ?
-przysiad siłowo/technicznie na 1-5p (choćby to była tylko "rozgrzewka"-zresztą taką zawsze zalecam)
-assistance- tu też może być przysiad-w innej formie,z innymi obciążeniami,powtórzeniami
i analogicznie inne lifty"
Remedium? czy moze juz raczej wszechogarniajace PANACEUM :
chcesz byc silny - FBW zakres 5x5
chcesz byc odtluszczony - FBW zakres 5x5
chcesz byc duzy - fbw zakres 5x5
Ja sobie tego nie wymyslam, powtarzane jest to xxx razy w dziale dla osob poczatkujacych, zaden zaawansowany na takie bzdety sie nie nabierze, za to narybek - zawsze. Kiedys uwazalem ze swiat budowania sily od swiata budowania sylwetki znaczaco sie rozni, dzis juz wiem ze absolutnie niczym, na przykladzie : w gazetce kulturystycznej foto ze sceny zawodnika i wymiary podawane z okresu, kiedy budowal mase miesniowa, rzecz jasna strone obok widok suplementu, ktory potencjalnie ma z nas uczynic taka bestie...w swiecie sily? cudowny trening w stylu "jak szybko osiagnac 220kg w przysiadzie w 10tygodni" - jestesmy karmieni tym samym chłamem i czas sie obudzic a nie slepo wierzyc w "nowinki" zza oceanu. Za duzo w tym wszystkim filozofii, za malo prostego tlumaczenia, ktore w pelni dotrze dla osob poczatkujacych. Teraz rowniez posiadamy Weiderow wspolczesnosci i tylko ignorant tego nie zauwazy. Kiedys nie bylo takich "nowosci" mimo wszystko ludzie i dobrze wygladali i byli silni, jak bardzo roznia sie poczatkujacy od poczatkujacych, ktorzy witali na to forum jeszcze kilka lat temu? absolutnie niczym! wiec dosc z mydleniem oczu.
"Priorytetm jest siła-proszę bardzo,więcej dużych ćwiczeń i assistance bez upadku
Priorytetem jest masa-mniej dużych ćwiczeń,a przycisnąć assistance
Gdzieś dokładasz,to gdzieś zabierasz. "
Skoro to takie proste to czemu nadal wiekszosc bladzi? znow szukamy panaceum?? musi byc pelna periodyzacja, a nie krotkie rozwiazanie rzekomo leczace wszystko i wszystkich - dalej pozostaje to w swietle taniej propagandy, ktora wyraznie dostrzegam.
"Wspominałeś o tym,że dla większości osób i tak priorytetem jest sylwetka?
więc pytam-po co takie zainteresowanie techniką? "
Wybacz, ale nierozumiem Twojego przeslania ani przez chwile. Sugerujesz ze by budowac sylwetke technika jest zbedna? no to powodzenia. I jeszcze jedno: nie priorytetem jest SYLWETKA ale ROWNIEZ SYLWETKA - dostrzegasz roznice?
"po co komuś przysiad (power/sumo),który ma się nijak do hipertrofii nóg,którą można załatwić siadem olimpijskim z odbijaniem dupą od łydki,wychodzeniem kolan za obrys stopy i winkiem + leg curlem w 5s x12p ? "
Oki, wiec tak zrob i pochwal sie jaka sylwetke dzieki temu zbudujesz - nie widze problemu. A jesli nie Ty to niech zrobi to osoba, ktorej pokazesz taka wlasnie droge budowania sylwetki. Power squat ma sie nijak do hipertrofii nog...no coz tu juz wszystkie slowa wydaja sie wsteczne - po prostu. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze przykurcze czy inne wady postawy/techniczne ograniczaja nas nie tylko silowo, jak to mylnie interpretujesz lecz blokuja rowniez rozwoj masy miesniowej.
Dyskusja moze byc ciekawa bardzo za nia dziekuje:) aczkolwiek przy tym uwazam, ze pochłanianie wszystkiego co podsyla USA czy jakis autorytet niczym gabka pochlaniajaca wode zaprowadzi nas ZAWSZE na manowce.