siwy__00
troche z innej beczki
W trakcie meczu Pucharu Niemiec pomiędzy Borussią Dortmund i Dynamo Drezno doszło do kontrowersyjnych zachowań kibiców. Sędzia aż trzykrotnie musiał przerywać spotkanie.
Fani Dynama nie należą w Niemczech do "najpotulniejszych". Już przed stadionem doszło do zamieszek z policją, a spotkanie rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem.
Podczas meczu 13 000 kiboli Dynama zachowywało się skandalicznie, m.in. za sprawą odpalonych rac (jedna wylądowała tuż obok słupka bramki BVB). Sędzia główny aż trzykrotnie musiał przerywać spotkanie.
Policja także musiała interweniować na trybunach, tuż przed zakończeniem spotkania. Chwilę wcześniej kapitan zespołu z Drezna musiał dyskutować z przywódcami kibiców Dynama.
- Zero tolerancji. Nie ma miejsca na takie zachowanie na stadionie, a takich ludzi powinno się odsyłać prosto do domu - powiedział po meczu Juergen Klopp, trener Borussii Dortmund, która wygrała mecz 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego i Mario Goetze.
Do wydarzeń w Dortmundzie (w ich wyniku aresztowano piętnastu kibiców) doszło w dniu opublikowaniu policyjnego raportu, z którego wynika, że w ubiegłym sezonie liczba osób poszkodowanych w incydentach związanych z rozgrywkami dwóch najwyższych lig osiągnęła najwyższy poziom od 12 lat.
hmm dziwne że jakos u Nas nie było o tym słychać a przeciez zaxhodnia Europa w tym Niemcy są stawiane za wzór do nasladowania
ciekawe czy pozamykaja stadiony
W trakcie meczu Pucharu Niemiec pomiędzy Borussią Dortmund i Dynamo Drezno doszło do kontrowersyjnych zachowań kibiców. Sędzia aż trzykrotnie musiał przerywać spotkanie.
Fani Dynama nie należą w Niemczech do "najpotulniejszych". Już przed stadionem doszło do zamieszek z policją, a spotkanie rozpoczęło się z 15-minutowym opóźnieniem.
Podczas meczu 13 000 kiboli Dynama zachowywało się skandalicznie, m.in. za sprawą odpalonych rac (jedna wylądowała tuż obok słupka bramki BVB). Sędzia główny aż trzykrotnie musiał przerywać spotkanie.
Policja także musiała interweniować na trybunach, tuż przed zakończeniem spotkania. Chwilę wcześniej kapitan zespołu z Drezna musiał dyskutować z przywódcami kibiców Dynama.
- Zero tolerancji. Nie ma miejsca na takie zachowanie na stadionie, a takich ludzi powinno się odsyłać prosto do domu - powiedział po meczu Juergen Klopp, trener Borussii Dortmund, która wygrała mecz 2:0 po golach Roberta Lewandowskiego i Mario Goetze.
Do wydarzeń w Dortmundzie (w ich wyniku aresztowano piętnastu kibiców) doszło w dniu opublikowaniu policyjnego raportu, z którego wynika, że w ubiegłym sezonie liczba osób poszkodowanych w incydentach związanych z rozgrywkami dwóch najwyższych lig osiągnęła najwyższy poziom od 12 lat.
hmm dziwne że jakos u Nas nie było o tym słychać a przeciez zaxhodnia Europa w tym Niemcy są stawiane za wzór do nasladowania
ciekawe czy pozamykaja stadiony
wikt
Ciekawe czy Lewandowski coś dołoży 
Obi_
Cris Thug
Black Pete
Świetny mecz Kagawy i Gotze 
